Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 23.04.2014 11:42

jacek73 napisał(a):
Bocian napisał(a):
paulr napisał(a):nauczyć jeździć muszą się już same.

Część kierowców kobiet w swoich dużych samochodach uważa, że są nietykalne na drodze.


myślę ze to samo można powiedzieć o mężczyznach w swoich wielkich brykach są nietykalni i trzeba im ustępować siedzi ci na tyle mruga światłami wyprzedzi by za chwile skręcić albo razem stoimy na światłach ,,ale jest pierwszy..."


to są kompleksy po prostu :)
i to dotyczy nie tylko jazdy :)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 23.04.2014 11:44

Dokładnie. Kompleksy i udawanie kogoś kim się nie jest.
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 23.04.2014 11:50

Bocian napisał(a):Dokładnie. Kompleksy i udawanie kogoś kim się nie jest.

to własnie chciałam przekazać
jacek73
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 904
Dołączył(a): 24.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek73 » 23.04.2014 11:53

i ja się z tym zgadzam tylko po co? żeby się dowartościować? przed samym sobą...
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 23.04.2014 11:56

jacek73 napisał(a):i ja się z tym zgadzam tylko po co? żeby się dowartościować? przed samym sobą...

no bo przed kim???
każdy normalny wie o co chodzi
Zdenek35
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 129
Dołączył(a): 09.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zdenek35 » 01.05.2014 19:20

Wszystko to prawda.

Chociaż mnie zawsze uczono jednego - jedź tak aby nie przeszkadzać innym.
Jak najbardziej ganię tych co jeżdżą szybko i wydaje im się, że droga należy tylko do nich.

Lecz na równi ganię tych, którzy w życiu nie powinni wsiadać za kółko.

Chodzi mi o to że jeżeli jest dopuszczalna prędkość to 90km/h to tyle jedź a nie 70km/h bo to rodzi
frustracje u innych kierowców i prowadzi do niebezpiecznych zachowań.
Dlatego też zawsze jedź tak aby nie przeszkadzać innym. bo w jeździe liczy się przede wszystkim ergonomia, na drogach było by naprawę o wiele lepiej gdyby było mniej zawalidrogów i tych którzy zawsze za wczas powinni pamiętać o kierunkowskazach.
Niestety u nas na drogach jest po równi piratów jak i zawalidrogów.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 01.05.2014 20:24

Zdenek35 napisał(a):
Chodzi mi o to że jeżeli jest dopuszczalna prędkość to 90km/h to tyle jedź a nie 70km/h bo to rodzi
frustracje u innych kierowców i prowadzi do niebezpiecznych zachowań.

Niby czemu ktoś miałby tak jechać? Jechać należy tak aby nie utrudniać ruchu i prędkość musi być dostosowana do umiejętności i warunków na drodze takich jak pogoda, natężenie ruchu itp.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.05.2014 21:35

Właśnie - umiejętności. I tu jest pies pogrzebany. Zakładamy, że jadąc w jasny suchy dzień w miarę prostą drogą /bo sądzę, że o takich warunkach myślał Zdenek/ każdy posiadacz prawa jazdy powinien umieć jechać 90 km/h gdy taka prędkość jest dozwolona. A to nie jest niestety prawda.
Inna sprawa, że powinniśmy mieć wybór - szybka autostrada lub droga wolniejsza, dwukierunkowa. A autostrad wiemy ile jest.
Zakopianka - moje utrapienie- nie ma wyboru, a droga o znaczeniu międzynarodowym. Powolniak potrafi skutecznie zblokować ruch na tej drodze.
lechocz
Cromaniak
Posty: 606
Dołączył(a): 17.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lechocz » 01.05.2014 22:25

"...Zdenek35 » 01.05.2014 19:20Chodzi mi o to że jeżeli jest dopuszczalna prędkość to 90km/h to tyle jedź a nie 70km/h bo to rodzi frustracje u innych kierowców i prowadzi do niebezpiecznych zachowań.
oraz
ołowiany » 01.05.2014 21:35
Właśnie - umiejętności. I tu jest pies pogrzebany. Zakładamy, że jadąc w jasny suchy dzień w miarę prostą drogą /bo sądzę, że o takich warunkach myślał Zdenek/ każdy posiadacz prawa jazdy powinien umieć jechać 90 km/h gdy taka prędkość jest dozwolona. A to nie jest niestety prawda..."

Po przeczytaniu w/w postów to ja już wiem skąd bierze się tylu frustratów na drogach.

Opamiętajcie się!!!!!

Nie każdy jadący wolniej to niedojda, nie potrafiąca kierować, jak to wynika, pomiędzy wierszami, z treści Waszych postów.

Zgodnie z Kodeksem Drogowym, dozwolona prędkość np. 90 km/h to oznacza li tylko, iż na danej drodze można poruszać się z prędkością jej nie przekraczającą. Nic więcej. A na pewno już nie jest to nakaz jazdy z taką prędkością.

Nie ma również takiego przepisu, który zabraniał by jazdy z prędkością mniejszą. Poza przypadkiem ustawienia znaku "C-14 - prędkość minimalna", obowiązującego głównie na autostradach.

Owszem, zgodnie z art. 19 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, kierujący jest w każdej sytuacji zobowiązany jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym. Lecz należy mieć na uwadze też, iż zgodnie z tymże kodeksem każdy "... Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu... " tj. poruszać się z prędkością bezpieczną", która pozwoli mu na pełną kontrolę nad pojazdem, w każdych warunkach i sytuacjach...".

Inną sprawą natomiast jest niewydolność polskiego systemu komunikacyjnego, która powoduje, że jadący wolniej od innych, siłą rzeczy tamują ruch.

Ale to już inna para kaloszy. I nie należy, jadącym wolniej, nic ujmować jako kierowcom tak jak Wy to robicie.

To nie ich wina, że stan i ilość dróg w Polsce rośnie w niewielkim ułamku do ciągłego zwiększania się liczby poruszających się po nich pojazdów.

Parafrazując słowa klasyka: "...Zdenek35 oraz ołowiany nie idźcie tą drogą...".

A tak, poza tym, to życzę Wam obu miłego dnia, szerokości, przyczepności oraz więcej wyluzowania się i wyrozumiałości dla innych, gdyż ważniejszym jest, od tego ile czasu i jak się jedzie, aby dojechać do celu bezpiecznie i szczęśliwie. :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.05.2014 23:05

"Inną sprawą natomiast jest niewydolność polskiego systemu komunikacyjnego, która powoduje, że jadący wolniej od innych, siłą rzeczy tamują ruch."

Tu było clou mojego postu.

Ale faktycznie przyznam, że blokujący płynny ruch powolni kierowcy podnoszą mi ciśnienie. Walczę z tym:)
Zdenek35
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 129
Dołączył(a): 09.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zdenek35 » 02.05.2014 13:54

Kolego lechocz
Może wpis z taryfikatora choć w połowie naświetli Ci to o czym pisze

"...Wśród zachowań, które zostaną uznane za wykroczenia z art. 90 k.w., tj. utrudniające lub tamujące ruch, taryfikator mandatów wskazuje:
1.utrudnianie lub tamowanie ruchu poprzez brak lub błędne sygnalizowanie manewru (mandat – 200 zł);
2.utrudnianie ruchu podczas cofania (mandat – 50-200 zł);
3.naruszenie zakazów cofania w tunelach, na mostach i wiaduktach (mandat – 200 zł);
4.nieustąpienie przez kierującego pojazdem pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu (mandat – 350 zł);
5.jazda wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych pojazdem silnikowym – (mandat – 250 zł);
6.zatrzymanie lub postój pojazdu na autostradzie lub drodze ekspresowej w innych miejscach niż wyznaczone w tym celu (mandat – 300 zł);
7.zajmowanie więcej niż jednego, wyznaczonego na jezdni, pasa ruchu (mandat – 150 zł);
8.wchodzenie na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd (na przejściach dla pieszych – 50 zł, w innych miejscach – 100 zł).

Warto pamiętać, że wykroczeniem jest również jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym. Takie zachowanie zagrożone jest mandatem w wysokości od 50 do 200 zł oraz dwoma punktami karnymi. Oznacza to, że poruszając się po drodze nie należy przekraczać dopuszczalnej prędkości, ale nie można również jechać zbyt wolno. ..."

Pozdrawiam
Zdenek35 :papa:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 02.05.2014 14:10

Zdenek35 napisał(a): zbyt wolno ..."


Określ ile to jest.
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 02.05.2014 15:02

ja nie pojmuję co to znaczy zbyt wolno? no może 20km/h. Ale już 40km/h to chyba spoko można jechać? ( nie mówię o mieście) Każdy jedzie tak, żeby czuł się pewnie. Jak mnie ktoś wkurza bo za wolno jedzie to sobie tłumaczę, że muszę być wyrozumiała bo może wczoraj odebrał prawo jazdy :wink: Już wolę, że jedzie powoli(przecież wtedy łatwiej się wyprzedza) niż robi jakieś dziwne ruchy :roll: Albo starsza osoba, bardzo starsza, niech sobie lepiej jedzie powoli na tę działeczkę.. :papa:
lechocz
Cromaniak
Posty: 606
Dołączył(a): 17.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lechocz » 02.05.2014 15:11

"...[quote="Zdenek35"]Kolego lechocz
Może wpis z taryfikatora choć w połowie naświetli Ci to o czym pisze

"...Wśród zachowań, które zostaną uznane za wykroczenia z art. 90 k.w., tj. utrudniające lub tamujące ruch, taryfikator mandatów wskazuje:
1.utrudnianie lub tamowanie ruchu poprzez brak lub błędne sygnalizowanie manewru (mandat – 200 zł);
2.utrudnianie ruchu podczas cofania (mandat – 50-200 zł);
3.naruszenie zakazów cofania w tunelach, na mostach i wiaduktach (mandat – 200 zł);
4.nieustąpienie przez kierującego pojazdem pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu (mandat – 350 zł);
5.jazda wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych pojazdem silnikowym – (mandat – 250 zł);
6.zatrzymanie lub postój pojazdu na autostradzie lub drodze ekspresowej w innych miejscach niż wyznaczone w tym celu (mandat – 300 zł);
7.zajmowanie więcej niż jednego, wyznaczonego na jezdni, pasa ruchu (mandat – 150 zł);
8.wchodzenie na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd (na przejściach dla pieszych – 50 zł, w innych miejscach – 100 zł).

Warto pamiętać, że wykroczeniem jest również jazda z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym. Takie zachowanie zagrożone jest mandatem w wysokości od 50 do 200 zł oraz dwoma punktami karnymi. Oznacza to, że poruszając się po drodze nie należy przekraczać dopuszczalnej prędkości, ale nie można również jechać zbyt wolno. ...",

Sympatyczny Zdenku35.

Widzę, iż troszeczkę mylnie interpretujesz, przytoczone przez siebie, zapisy.

Otóż mandat można nałożyć tylko w przypadku stwierdzenia naruszenia przepisów ruchu drogowego, czyli udowodnić należy bezspornie, iż kierujący jadąc, np. z prędkością poniżej dopuszczalnej celowo, świadomie i bez jakiegokolwiek powodu zaniżał tę prędkość w taki sposób aby utrudnić poruszanie się innym.

Jest to tak śliska, i trudna do udowodnienia sprawa, iż, jak podejrzewam, w 99% przypadków, żaden rozsądny funkcjonariusz nie podejmie się tego stwierdzić, określić, i nałożyć taki mandat, gdyż nawet początkujący aplikant adwokacki, bez problemu wybroni swojego klienta w sądzie, w przypadku odmowy przyjęcia mandatu przez kierującego.

Najlepszym przykładem jest tzw. "prędkość bezpieczna". Spróbuj bowiem ją określić tak aby nikt tego nie mógł zakwestionować. Czasami to i nawet 10 km/h, w wybitnie niesprzyjających okolicznościach może być tzw. "niedostosowaniem prędkości do warunków jazdy". Jak to jest ładnie określane w żargonie policyjnym, który często używany jest, zwłaszcza w opisach wypadków drogowych.

Nawet na autostradach ustawodawca określił, prędkość minimalną na poziomie 100 km/h niższym od dopuszczalnej więc o czym tu mówić np. w przypadku ograniczenia prędkości do 90 km/h czy niższym.

Mi się wydaje, iż Ty tak jak większość innych kierujących sugerujesz się ograniczeniami prędkości, uważając, iż na ograniczeniu należy jechać z podaną prędkością.

Natomiast sens tych ograniczeń mówi nam, tylko i wyłącznie, jakiej prędkości nie należy przekraczać. O tym niejednokrotnie i boleśnie przekonali się co poniektórzy z nas, w trakcie jazdy do Chorwacji, kiedy to dostali mandat za przekroczenie prędkości "tylko" o kilka km/h ponad dopuszczalną. Co niejednokrotnie ma miejsce zwłaszcza na Słowacji czy też w Słowenii.

Pozdrawiam. :papa:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 02.05.2014 18:25

Dzisiaj miałem okazję jechać ul Radzymińską i skręcać na trasę AK w stronę Żoliborza. Strzałka w lewo, światło krótkie, przejeżdża zaledwie kilka samochodów. Jedni ruszają lepiej, inni dobrze a jeszcze inni bardzo źle (czytaj: przejechałby jeszcze jeden samochód).
Stoję dobre 10 minut i w końcu jestem pierwszy na światłach, czekam na zielone. Ponieważ zawsze staram się obserwować co się dzieje obok / z tyłu widzę, że pasem obok (do jazdy na wprost) podąża biały Yaris, który oczywiście nie ma zamiaru czekać jak wszyscy, ale ma za to zamiar skręcić w lewo jak inni. Oczywiście uprzedzam zamiary kierowcy i podjeżdżam tak, że uniemożliwiam mu wbicie się na pierwszą pozycję, czyli objechanie mnie i stanięcie przede mną. Tak wiem, jestem rasowym, warszawskim, oryginalnie tu urodzonym chamem. I wtedy się zaczęło. W aucie obok siedzą dwie panie, wiek zbliżony do mojego i widzę gwałtowną gestykulację rąk oraz ust pani kierowcy. W związku z tym otworzyłem szybę od strony pasażera gotowy na debatę, chciałem grzecznie zapytać, co też skłoniło panią do takiego zachowania itp. No cóż pani nie otworzyła swojego okna, ale idealnie dało się czytać z ruchu jej ust. Dowiedziałem się że jestem męskim narządem (w kilku odmianach) i tak w ogóle to żebym sobie poszedł i że przecież jej się bardzo spieszy. No cóż wystarczyło, żeby uchyliła szybę i powiedziała: Przepraszam pana, musiałam tak pojechać, spieszę się do szpitala, gdziekolwiek, wpuści mnie pan ? I by wystarczyło …. Wiem ja może powinienem nie reagować, dać się objechać, ale taki już jestem, że zazwyczaj w takich sytuacjach nie daję się wymanewrować. Ale ponieważ połowa osób w ogóle nie patrzy w lusterka więc cwaniaki zawsze się wbiją….
Byłem trochę tym wszystkim zażenowany, gdyby to nie były panie tylko jacyś łysi to jeszcze mogli by mnie pobić….
Wracam do domu. Skręt do Kauflanda. Długość 80m. Pan taksówkarz oczywiście nie stara się w miarę płynnie zjechać na pas do skrętu w lewo, tylko jeszcze 10 metrów przed końcem tego pasa jest kołami na pasie do jazdy na wprost, z prędkością operacyjną 15k/h, przecież skręca … pełna kultura, bo przecież cztery jadące za nim samochody też muszą zwolnić do 15 km/h…
No i co ? Trąbić czy nie trąbić ? Kto będzie większym bucem ? Trąbiący czy skręcający w ten sposób ? A może obaj ?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone