Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii
napisał(a) Użytkownik usunięty » 20.05.2021 14:53
bledzik napisał(a):Ale wy bzdury wypisujecie z tym jeżdżeniem Polaków i Austriaków. Typowy kompleks mniejszości.
Austriacy na A2 od skrzyżowania z S6 jeżdżą przeważnie 140-150 km/h - to normalna prędkość na tym odcinku, w Wiedniu też zwalniają tylko przy fotoradarach albo na odcinkach monitorowanych.
Pewnie każdy wie, że nie są święci. Jednak oni nie płaczą w temacie, iż nie zapłacili 45....................... euro.
zablo napisał(a):zablo napisał(a):zablo napisał(a):Nie musisz wcale tak trochę deptać, bo na 80 jadąc 93 na ...........................
Pozdrawiam.
Łatwo Wam "abovo" "abovo" oceniać innych, nie znacie sytuacji więc... szkoda pisać "Polscy kierowcy tego nie rozumieją" (jak jedziesz przez AUS nie mijają Cię austriacy łamiący przepisy - mijają, tylko oni znają lepiej swoje drogi i wiedzą gdzie są fotoradary - to taka dygresja). Nie podważam zasadności ograniczenia - skoro je ktoś tam ustawił to ma czemuś służyć. Nie odżegnuje się od faktu, że jeśli popełnisz wykroczenie powinieneś ponieść karę.
Stwierdzam fakt, że każdemu może zdarzyć się sytuacja, że nie dostaną mandatu co nie będzie równoznaczne z brakiem przewinienia.
Przekroczenie prędkości nie jest też równoznaczne, że kogoś można nazywać piratem drogowym. Pirat drogowy to osoba, która podczas jazdy samochodem w znaczący sposób ignoruje i przekracza przepisy kodeksu drogowego, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych użytkowników drogi... .
[/quote]
Dokąd będziemy tak myśleć nieobcy będzie płacz, zgrzytanie zębami. I krzyże przy drogach!
Nie, nie jestem złodziejem! Ja tylko pożyczyłem batonik z półki sklepowej, przecież ten sklepikarz nie zbiednieje. To tylko jeden batonik, no może dwa.Nie… trzeci i czwarty wpadł przypadkowo.
Ostatnio edytowano 21.05.2021 15:48 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz