Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 19.04.2014 19:06

Nefer napisał(a):gdy na rondzie skręcam w lewo (zwykle oznacza to zjazd z ronda trzecim zjazdem) lub zawracam

Coś w tym jest, bo dzieciaka też tak uczyli.
Mi osobiście bardziej przeszkadza, zwłaszcza, jak to robi n-ty samochód, brak kierunkowskazu u zjeżdżających z ronda.
Stoisz i stoisz, za tobą korek, a te łachy zjeżdżają bez sygnalizacji.

Aczkolwiek już kilka "dziwnych" rzeczy, których uczą na kursach musiałem z dziecka wyplenić.

Na przykład kazali jej, przy skręcie w lewo z lewego pasa, zjeżdżać na pas zewnętrzny, prawy, co przy dwóch pasach dla skręcających powoduje zajeżdżanie drogi tym jadącym prawidłowo.

Wyjaśniło mi się, czemu to jest takie nagminne, bo często mam takie przypadki - na kursach tak uczą :roll:
paulr
Cromaniak
Posty: 1030
Dołączył(a): 19.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulr » 19.04.2014 22:38

weldon napisał(a):
Nefer napisał(a):gdy na rondzie skręcam w lewo (zwykle oznacza to zjazd z ronda trzecim zjazdem) lub zawracam

Coś w tym jest, bo dzieciaka też tak uczyli.
Mi osobiście bardziej przeszkadza, zwłaszcza, jak to robi n-ty samochód, brak kierunkowskazu u zjeżdżających z ronda.
Stoisz i stoisz, za tobą korek, a te łachy zjeżdżają bez sygnalizacji.

Aczkolwiek już kilka "dziwnych" rzeczy, których uczą na kursach musiałem z dziecka wyplenić.

Na przykład kazali jej, przy skręcie w lewo z lewego pasa, zjeżdżać na pas zewnętrzny, prawy, co przy dwóch pasach dla skręcających powoduje zajeżdżanie drogi tym jadącym prawidłowo.

Wyjaśniło mi się, czemu to jest takie nagminne, bo często mam takie przypadki - na kursach tak uczą :roll:


prawy jest wewnętrznym, a uczyli pewnie że może zająć jaki chce gdy np po skręcie w lewo (jest jeden pas) można wybrać jakim chce się jechać. Kiedyś podobno uczyli że jak się skręca w lewo to po skręcie trzeba zająć lewy pas. 13 lat temu bo tyle mam prawko było już normalnie że po skręceniu w lewo można zajmować pas jaki się chce (a najlepiej prawy bo w polsce mamy ruch prawostronny) Oczywiście przy 2 pasach skręcających nie zajmuje się prawego ale widocznie ktoś na kursie usłyszał tylko połowę zdania i przy 2 pasach też chce zajmować prawy.
A co ciekawe osoba skręcająca w prawo przy 2 pasach ma prawo zająć pas lewy i co ciekawe jeśli osoba skręcająca w tym samym czasie w lewo też wjedzie na lewy i dojdzie do zdarzenia to ponosi za to winę osoba, która skręcała w lewo i nie ustąpiła pierwszeństwa temu co skręcał w prawo.
Pozatym już wcześniej napisałem że nikt nie jeździ kulturalnie. tak czepiacie się ronda, (ja już na to nie zwracam uwagi choć staram się kierunkowskaz włączyć jak chce zjechać chyba że rondo puste. Ale mieszkam koło skrzyżowania gdzie droga główna skręca a prosto i w 2 stronę jest podporządkowana, przez 10 lat nie widziałem by ktoś włączał tam kierunkowskaz, za to widzę jak ktoś jedzie prosto i sygnalizuje że skręca itp... Każdemu zdarzają się błędy, a najwięcej tym, którzy mają prawko od 60 któregoś czy później i wydaje im się że są najmądrzejsi.
A co do kobiet to tak jeżdżą denerwująca bo przecież jak ktoś po mieście jedzie 50 to jest to denerwujące:) A poważnie to wydaje mi się że jednak w Polsce jest tak iż jeszcze do niedawna sukcesem było jak ktoś posiadał samochód, a jak już ktoś miał to przeważnie facet miał prawko a żona mogła co najwyżej jechać po imprezie, i mimo iż dużo kobiet może i miało prawko nigdy nie jeździli, ostatnio czasy się zmieniły, a kobiety, które prawie wcale nie jeździły nagle mają swoje samochody, ale nauczyć jeździć muszą się już same.
Znam kilka kobiet, które miesięcznie pokonują dystanse, które wiele z nas pokonuje rocznie i żyją:)
who
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 419
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) who » 20.04.2014 10:26

"Kultura jazdy" jest tylko fragmentem większej całości. To, jak ludzie do siebie się odnoszą na co dzień, także tu, na forum, bywa świadectwem upadku jeśli nie kultury w ogóle, to co najmniej formy. Wystarczy zobaczyć/przeczytać jak "rozmawiają" ze sobą anonimowo (tak jak kierowcy są dla siebie anonimowi) na dowolnym "forum", np. onet.pl. Jakie strumienie słownej biegunki na siebie wylewają. Jak - nie boję się tego słowa użyć - straszliwie ludzie się przy tym nienawidzą. Odpowiednikiem czegoś takiego na drodze są opisane przez Autora wątku sytuacje. Fakt, osobnym zjawiskiem jest przypadłość zwana "drogowym amokiem" - road rage. Jedynym wyjściem, takie mam wrażenie, jest próba zachowania stoickiego spokoju. Wszystko inne najczęściej prowadzi do eskalacji agresji, i to po obydwu stronach "konfliktu". Mając w alternatywie utratę zdrowia lub życia, wobec szału jakiegoś "imbecyla za kółkiem", odpowiedź wydaje się oczywista - "calm down".
Jako ilustrację, jak z koszmarnego snu, wklejam coś takiego, pierwszy filmik:
http://www.news.com.au/national/street-fighting-men-road-rage-out-of-control-across-the-country/story-fndo4eg9-1226540932569
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 21.04.2014 18:23

who napisał(a):"Kultura jazdy" jest tylko fragmentem większej całości. To, jak ludzie do siebie się odnoszą na co dzień, także tu, na forum, bywa świadectwem upadku jeśli nie kultury w ogóle, to co najmniej formy. Wystarczy zobaczyć/przeczytać jak "rozmawiają" ze sobą anonimowo (tak jak kierowcy są dla siebie anonimowi) na dowolnym "forum", np. onet.pl. Jakie strumienie słownej biegunki na siebie wylewają. Jak - nie boję się tego słowa użyć - straszliwie ludzie się przy tym nienawidzą. Odpowiednikiem czegoś takiego na drodze są opisane przez Autora wątku sytuacje. Fakt, osobnym zjawiskiem jest przypadłość zwana "drogowym amokiem" - road rage. Jedynym wyjściem, takie mam wrażenie, jest próba zachowania stoickiego spokoju. Wszystko inne najczęściej prowadzi do eskalacji agresji, i to po obydwu stronach "konfliktu". Mając w alternatywie utratę zdrowia lub życia, wobec szału jakiegoś "imbecyla za kółkiem", odpowiedź wydaje się oczywista - "calm down".
Jako ilustrację, jak z koszmarnego snu, wklejam coś takiego, pierwszy filmik:
http://www.news.com.au/national/street-fighting-men-road-rage-out-of-control-across-the-country/story-fndo4eg9-1226540932569


To prawda nienawiść toczy nasz kraj. Media, politycy, różne fora itp to jest żenujące. Gdzie ta jedność narodu ? Kultura ? Wystarczy zobaczyć jak segregowane są śmieci.... 3/4 ludzi będzie w porządku ale jakaś menda zawsze wrzuci na lewo bo na prawe ciężko ....
Kultura cd chociaż nie wiem czy to kultura, czy brak wyobraźni. Idę dzisiaj do Kościoła. Ósma rano, pusto wszędzie. Pod Kościołem parkuje Focus, gramoli się na chodnik, dwa razy poprawia, w końcu wysiada starsza pani z panią jeszcze starszą. Mogła zaparkować gdziekolwiek, wszędzie masę wolnego miejsca, ale ona parkuje 20cm od przejścia dla pieszych. Dla kobiety z dzieckiem przejść już problem, bo musi się wychylić i zobaczyć czy nic nie jedzie. Miałem podejść i jej powiedzieć delikatnie, że w sumie to mogła na samym przejściu zaparkować, albo podjechać pod wejście do Kościoła, ale odpuściłem, nie zwróciłem jej uwagi i teraz żałuję. A przecież tak niewiele trzeba aby być lepszym dla ogółu i minimalizować ryzyka związane np z ruchem drogowym.


EDIT

Weekend minał i niestety smutny standard
W długi weekend zginęły 33 osoby, zatrzymano ponad 1320 pijanych kierowców.
No cóż a ilu pijanym się udało ? Tysiącom ...
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 23.04.2014 10:27

paulr napisał(a):nauczyć jeździć muszą się już same.

Najwyższy czas dla niektórych aby się nauczyły :mrgreen: Po tylu latach na drodze... :lol:
Wg mnie najgorszymi kierowcami wśród kobiet są te które starają się udowodnic innym kierowcom, przede wszystkim facetom, że nie są gorsze a wręcz lepsze i takie mają o sobie mniemanie. I te co wyznają zasadę o co chodzi? przecież nic się nie stało... Część kierowców kobiet w swoich dużych samochodach uważa, że są nietykalne na drodze.
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 23.04.2014 10:30

podobnie jak część facetów w swoich dużych samochodach :wink:

p.s. ja mam malutki :lol:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 23.04.2014 10:37

Niektórzy mówią na to "kompleks małego czło...ka" :twisted: :twisted: :twisted:
karalajna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 289
Dołączył(a): 24.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) karalajna » 23.04.2014 10:39

Panie Bocianie dokładnie to samo można powiedzieć o mężczyznach za kierownicą ;)
Prawda jest taka, że ilu kierowców tyle stylów jazdy (niezależnych od płci). Ja akurat należę do tego typu denerwujących kierowców, którzy jeżdżą tyle ile przepisy pozwalają, parkują tylko tam, gdzie to dozwolone i nie wyprzedają na zakrętach, czy na ciągłej. Może przez to wolniej dojadę na miejsce, ale przynajmniej w ogóle dojadę i to w jednym, niezarysowanym kawałku ;) Czy należę do kulturalnych kierowców? Przepuszczę pieszych na pasach, mrugnę światłami, jak ktoś się zapomni, wypuszczę z bocznej drogi kierowcę, który próbuje wjechać na główną drogę. Uważam, że jednak za mało tego u nas na drogach. Każdy patrzy tylko siebie, bo się spieszy, bo przecież jakby zatrzymał się na dwadzieścia sekund, to by się świat zawalił...
jacek73
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 904
Dołączył(a): 24.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek73 » 23.04.2014 10:39

Bocian napisał(a):
paulr napisał(a):nauczyć jeździć muszą się już same.

Część kierowców kobiet w swoich dużych samochodach uważa, że są nietykalne na drodze.


myślę ze to samo można powiedzieć o mężczyznach w swoich wielkich brykach są nietykalni i trzeba im ustępować siedzi ci na tyle mruga światłami wyprzedzi by za chwile skręcić albo razem stoimy na światłach ,,ale jest pierwszy..."
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 23.04.2014 10:48

karalajna napisał(a):Panie Bocianie dokładnie to samo można powiedzieć o mężczyznach za kierownicą ;)

Nigdzie nie pisałem, że nie mozna :) Pisałem o kobietach kierowcach.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 23.04.2014 10:48

ita napisał(a):p.s. ja mam malutki :lol:

Ja też :mrgreen:
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 23.04.2014 11:12

jackuc napisał(a):Niektórzy mówią na to "kompleks małego czło...ka" :twisted: :twisted: :twisted:


Bzdura :mrgreen: :smo:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 23.04.2014 11:14

"Uderz w stół ...." :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :smo: :smo: :smo: :smo:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 23.04.2014 11:14

jara napisał(a):
jackuc napisał(a):Niektórzy mówią na to "kompleks małego czło...ka" :twisted: :twisted: :twisted:


Bzdura :mrgreen: :smo:

Jara, tu chodzi o czło..wieka :)
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 23.04.2014 11:20

jackuc napisał(a):"Uderz w stół ...." :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :smo: :smo: :smo: :smo:


Żeby stół się złamał :roll: :lol:

Bocian napisał(a):Jara, tu chodzi o czło..wieka :)


Też się nie zgadza :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone