Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.10.2018 18:23

Pääkäyttäjä napisał(a):Słyszał ktoś w którymś medium o jakimś Słowaku, co się rozwalił w Polsce? Albo Czechu? No właśnie, nie. Za to o Polakach słyszymy w całej niemalże Europie i tu powinno się nad tym zadumać.

Na pocieszenie, że to niby tylko my jesteśmy zakałą drogową, polecam kanał na YT - Dash Cam Europe.


Nie pocieszaj się tylko dzisiaj jadąc do Pruszkowa przez Janki 2x75km widziałem trzech delikwentów przejeżdżających na czerwonym świetle na różnych skrzyżowaniach. We wszystkich przypadkach był czas i miejsce na zatrzymanie pojazdu! Powinno im się nogi z d.... powyrywać!
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.10.2018 18:56

Pääkäyttäjä napisał(a):Słyszał ktoś w którymś medium o jakimś Słowaku, co się rozwalił w Polsce? Albo Czechu? No właśnie, nie. Za to o Polakach słyszymy w całej niemalże Europie i tu powinno się nad tym zadumać.

Na pocieszenie, że to niby tylko my jesteśmy zakałą drogową, polecam kanał na YT - Dash Cam Europe.


Nie, nie słyszałam :-) Za to Ukraińcy dają czadu na naszych drogach i obawiam się, że nie zawsze na pojedynczym gazie. Nie zapomnę jednego, który mi na Placu Andrzeja w KTW zaparkował na milimetry obok mojej Miotły. Ja wracałam zrąbana z roboty w niedzielę - jak wyjeżdżałam z parkowania to płakałam, bo się bałam, że go rąbnę. Na szczęście jakimś cudem się wygramoliłam stamtąd, bo była prawie dwudziesta trzecia i bardzo słaby ruch.
Braciom zza Buga przyznać trzeba, że często przepuszczają - zarówno na pasach, jak i kierowców.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.10.2018 19:45

Przejdź się pod Bombardiera i Fasing - tam to dopiero jest bonanza z parkowaniem... Dzisiaj rano typek z Fasinga ruszył spod świateł, ja za nim (bez lepienia się do rzici) po czym... Hamuje. Ruszył by na kolejnych swiatlach zatrzymać się i powtórzyć to samo. Pod Fasingiem stanął na środku ulicy, ruszył najpierw w lewo po czym w prawo... By zaparkować jak duren. Obserwuję tego typa od jakiegoś czasu ale coś czuję, że zwrócenie mu uwagi, nic nie da. A jest paru powtarzających się ancymonów z BT i Fasinga, którzy dla miejsca parkingowego jak najbardziej drzwi firmy, zrobią wszystko...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.10.2018 20:06

Bez komentarza.

Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.10.2018 22:27

Pääkäyttäjä napisał(a):Przejdź się pod Bombardiera i Fasing - tam to dopiero jest bonanza z parkowaniem... Dzisiaj rano typek z Fasinga ruszył spod świateł, ja za nim (bez lepienia się do rzici) po czym... Hamuje. Ruszył by na kolejnych swiatlach zatrzymać się i powtórzyć to samo. Pod Fasingiem stanął na środku ulicy, ruszył najpierw w lewo po czym w prawo... By zaparkować jak duren. Obserwuję tego typa od jakiegoś czasu ale coś czuję, że zwrócenie mu uwagi, nic nie da. A jest paru powtarzających się ancymonów z BT i Fasinga, którzy dla miejsca parkingowego jak najbardziej drzwi firmy, zrobią wszystko...



Uuu, no to współczuję :/ Przejadę się, jak wpadnę do stolicy Górnego Śląska. Niektórym to musi zginąć ktoś z rodziny na drodze albo sami muszą zostać osobami niepełnosprawnymi, żeby coś do nich dotarło... Smutne...
U mnie w Bielsku jest taki kompleks handlowy Sfera I i II (dwie wielkie; jak na dwustutysięczne miasto świątynie zakupów położone naprzeciwko siebie). Starsza galeria, czyli "jedynka" ma parking, który słynie z tego, że jest tam mało miejsca. W godzinach szczytu toczą się tam walki o każde miejsce, a zadraśnięcia i stłuczki to norma (mnie się też zdarzyło raz zadrasnąć dużego opla - dogadałam się z właścicielką - lekkomyślnie otwarłam drzwi do Yarisa, ze zbyt dużym rozmachem).
Ostatnio w Cieszynie wkurzyła mnie kobita (w Porsche!), która, zamiast zatrzymać się przed pasami w czasie jazdy w korku rozcapierzyła się na całej szerokości pasów. Akurat byłam pieszym i musiałam się ryć (dodam, że centrum Cieszyna jest trochę rozkopane).
Auteczko przepiękne, ale kto jej dawał prawo jazdy? Gdyby się tak rozwaliła w Seicento - cóż, Seicento zajmuje mniej miejsca, więc łatwiej przejść....
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.10.2018 13:11

Ja w BB będę niemalże codziennie od 5 listopada, dzisiaj już byłem i fantazja kierowców bielskich i okolic, jest zadziwiająca :mrgreen:

Zawitałem dzisiaj do Myślenic, górale to chyba jednak są ułanami... Ja na Zakopiance widziałem tyle fotoradarów, jak do tej pory na całym Górnym Śląsku naliczyłem :mrgreen:
I dwóch Słowaków w dwóch białych dodávkách na blachach LC lawirowali na Zakopiance jak na torze Hungaroring :mrgreen:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.10.2018 14:08

Pääkäyttäjä napisał(a):Ja w BB będę niemalże codziennie od 5 listopada, dzisiaj już byłem i fantazja kierowców bielskich i okolic, jest zadziwiająca :mrgreen:

Zawitałem dzisiaj do Myślenic, górale to chyba jednak są ułanami... Ja na Zakopiance widziałem tyle fotoradarów, jak do tej pory na całym Górnym Śląsku naliczyłem :mrgreen:
I dwóch Słowaków w dwóch białych dodávkách na blachach LC lawirowali na Zakopiance jak na torze Hungaroring :mrgreen:


LC to chyba Levoča :-) Kota (czyli słowackiej policji) nie ma, więc myszy harcują... :D
Jak mieszkałam w Krakowie to często spotykałam kierowców z myślenickimi blachami i to jest rzeczywiście tragedia. Najgorsza sytuacja jaką pamiętam to wymuszenie pierwszeństwa na rondzie, przez TIRa. Jaką miał rejestrację? Oczywiście, myślenicką. Jak widzę "KMY" to zachowuję szczególną ostrożność.
W Bielsku najbardziej nie lubi się kierowców posiadających numery żywieckie. Ja uwielbiam Żywiec, więc nazywam ich "SZYnszyle", ale inni wolą określenie "SZYici" (ze względu na tablice SZY). Charakteryzuje ich zwykle nieprzepisowa jazda, wyprzedzanie na trzeciego, częste wymuszanie pierwszeństwa i bogaty repertuar manewrów, często niepojętych dla pozostałych kierowców. Zawsze mówię, że "SZYnszyla" sobie hasa po góreckach i wydaje jej się, że obwodnica Bielska to jej wioska, więc robi tam, co chce. Oczywiście mam wielu znajomych z Żywca i okolic, ale widok "SZY" też wywołuje u mnie szczególną ostrożność.
Miłych wizyt w BB życzę - miasto niestety jeszcze jest trochę rozkopane; niektóre roboty potrwają do końca przyszłego roku (jak zrobią to będzie się całkiem fajnie jeździło) :-)
Podobne zdanie mam o kierowcach z rejestracjami z drugiej stolicy Polski, gdzie miałam zaszczyt zdać prawo jazdy.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 22.10.2018 14:45

Wyrocznia napisał(a):Jak mieszkałam w Krakowie to często spotykałam kierowców z myślenickimi blachami i to jest rzeczywiście tragedia. Najgorsza sytuacja jaką pamiętam to wymuszenie pierwszeństwa na rondzie, przez TIRa. Jaką miał rejestrację? Oczywiście, myślenicką. Jak widzę "KMY" to zachowuję szczególną ostrożność.

Bardzo ciekawe spostrzeżenie, tym bardziej, że ja jako mieszkaniec powiatu czegoś takiego nie zauważyłem.
A poruszam się wśród "KMY" zdecydowanie częściej jak Ty.
Od mieszkańców Krakowa słyszałem co prawda taką opinię, ale dotyczyła ona rejestracji KRA i do tej opinii mógłbym się przychylić.

U nas (w świecie KMY) taką opinię mają kierowcy z rejestracjami kalifornijskimi, czyli KLI ( Limanowa).
Goście mają tendencję do wyprzedzania WSZYSTKIM i WSZĘDZIE!
Nie ma znaczenia czy to Porsche, Golf II czy furmanka z koniem!
On MUSI być przed tobą!

Wyrocznia napisał(a):Najgorsza sytuacja jaką pamiętam to wymuszenie pierwszeństwa na rondzie, przez TIRa.

No, jeżeli to jest najbardziej drastyczne przeżycie na drodze jakie Cię spotkało, to nic tylko pogratulować.
Śmiem twierdzić, że widziałaś jednak niewiele.

Widziałem kilkanaście razy razy KWA na "zakopiance".
Faktem jest, że demonami prędkości Was nazwać nie można.
Za to zawalidrogami, jadącymi z lubością lewym pasem z prędkością 50 km/h jak najbardziej tak.
O nieskoordynowanych ruchach za kierownicą już nie wspomnę.
Jazda za taki samochodem (albo obok) wymaga zdolności wróżbity, bo nigdy nie wiesz kiedy ten kierowca zahamuje, włączy kierunkowskaz czy sobie przypomni, że śmietany nie kupił i zacznie nerwowo szukać w tylnej kieszeni spodni kartki z zakupami.

Bez urazy oczywiście i nic personalnie.
Pewno miałem takie szczęście do KWA, jak TY do KMY. :wink:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 22.10.2018 17:35

Wyrocznia napisał(a):U mnie w Bielsku jest taki kompleks handlowy Sfera I i II (dwie wielkie; jak na dwustutysięczne miasto świątynie zakupów położone naprzeciwko siebie). Starsza galeria, czyli "jedynka" ma parking, który słynie z tego, że jest tam mało miejsca.


Domyślam się, że miasto, o którym piszesz, to Bielsko-Biała, zwłaszcza, że w kolejnym poście powtarzasz nazwę wspominając żywieckich kierowców, mistrzów lewego pasa.
Faktem jest - odstawiają numery, ale wiem też, że wielu z nich, mieszkając w górach z trudnym dojazdem, radzi sobie w zimie lepiej niż niejeden mieszkaniec okolicznych miast.
Jeśli chodzi o samą jazdę, to nie są jedyni, których należy się obawiać, konkurują z nimi SCI, KWA, KOS.....wiem coś o tym, ponieważ dojeżdżam do pracy dwupasmówką, gdzie krzyżują się im szlaki.

Wspomniałaś o parkingu pod Sferą, zwróć uwagę, że nie jest on mały, tylko zawsze pełny jako największy bezpłatny parking w okolicy.
A problem miejsc, to problem parkujących w dowolnych układach.
Więc nie jest to związane z kulturą jazdy, tylko wg mnie z brakami w szkoleniu na parkingu.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.10.2018 19:28

Bea.ta napisał(a):
Wyrocznia napisał(a):U mnie w Bielsku jest taki kompleks handlowy Sfera I i II (dwie wielkie; jak na dwustutysięczne miasto świątynie zakupów położone naprzeciwko siebie). Starsza galeria, czyli "jedynka" ma parking, który słynie z tego, że jest tam mało miejsca.


Domyślam się, że miasto, o którym piszesz, to Bielsko-Biała, zwłaszcza, że w kolejnym poście powtarzasz nazwę wspominając żywieckich kierowców, mistrzów lewego pasa.
Faktem jest - odstawiają numery, ale wiem też, że wielu z nich, mieszkając w górach z trudnym dojazdem, radzi sobie w zimie lepiej niż niejeden mieszkaniec okolicznych miast.
Jeśli chodzi o samą jazdę, to nie są jedyni, których należy się obawiać, konkurują z nimi SCI, KWA, KOS.....wiem coś o tym, ponieważ dojeżdżam do pracy dwupasmówką, gdzie krzyżują się im szlaki.

Wspomniałaś o parkingu pod Sferą, zwróć uwagę, że nie jest on mały, tylko zawsze pełny jako największy bezpłatny parking w okolicy.
A problem miejsc, to problem parkujących w dowolnych układach.
Więc nie jest to związane z kulturą jazdy, tylko wg mnie z brakami w szkoleniu na parkingu.


Tak, oczywiście, Bielsko - Biała.
Co do zimy to się zgadzam - mam znajomych z Podlasia, którzy narzekają na trudny dojazd pod górę. Oczywiście zaprosiłam ich do Międzybrodzia Bialskiego, gdzie mam dalszą rodzinę - tam w niektórych miejscach jest bardzo ciężko, zwłaszcza zimą.
Ja mam blachy SBI :-)
Parking pod Sferą jest darmowy, w centrum, więc wszyscy na niego się pchają. Niektórzy nie patrzą też na znaki nakazu i jeżdżą pod prąd.
Braki w szkoleniu na parkingu swoją drogą, ale jeśli ktoś zarysuje bądź zadraśnie czyjś pojazd, a potem ucieka to już wiąże się z kulturą jazdy.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.10.2018 19:33

Chodziło mi o najgorszą sytuację z KMY. Tak poza tym to miałam gorsze, np. przejazd przez przełęcz Krowiarki w warunkach zimowych (a byłam wtedy baaardzo młodym kierowcą). :-)
Ja mam blachy SBI, a nie KWA.
A ja uważam, ze KWA jeżdżą dobrze, o ile nie śmigają przez moją wioskę pow. 70 km/h (teren zabudowany, dużo zakrętów i górki).
Ostatnio edytowano 22.10.2018 19:36 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 2 razy
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 22.10.2018 19:34

SBI też niektórym mówią - UWAGA!
Przez dłuższy czas miałam ZSY, byłam bardzo miło taktowana przez moich miejscowych kierowców, więc na szczęście w Bielsku-Białej coś kulturalnego jest.
:)

Wyrocznia napisał(a):Ja mam blachy SBI, a nie KWA.

Bielsko-Biała to okolice Wadowic? Masz tak w profilu.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.10.2018 19:40

anakin napisał(a):
Wyrocznia napisał(a):Jak mieszkałam w Krakowie to często spotykałam kierowców z myślenickimi blachami i to jest rzeczywiście tragedia. Najgorsza sytuacja jaką pamiętam to wymuszenie pierwszeństwa na rondzie, przez TIRa. Jaką miał rejestrację? Oczywiście, myślenicką. Jak widzę "KMY" to zachowuję szczególną ostrożność.

Bardzo ciekawe spostrzeżenie, tym bardziej, że ja jako mieszkaniec powiatu czegoś takiego nie zauważyłem.
A poruszam się wśród "KMY" zdecydowanie częściej jak Ty.
Od mieszkańców Krakowa słyszałem co prawda taką opinię, ale dotyczyła ona rejestracji KRA i do tej opinii mógłbym się przychylić.

U nas (w świecie KMY) taką opinię mają kierowcy z rejestracjami kalifornijskimi, czyli KLI ( Limanowa).
Goście mają tendencję do wyprzedzania WSZYSTKIM i WSZĘDZIE!
Nie ma znaczenia czy to Porsche, Golf II czy furmanka z koniem!
On MUSI być przed tobą!

Wyrocznia napisał(a):Najgorsza sytuacja jaką pamiętam to wymuszenie pierwszeństwa na rondzie, przez TIRa.

No, jeżeli to jest najbardziej drastyczne przeżycie na drodze jakie Cię spotkało, to nic tylko pogratulować.
Śmiem twierdzić, że widziałaś jednak niewiele.

Widziałem kilkanaście razy razy KWA na "zakopiance".
Faktem jest, że demonami prędkości Was nazwać nie można.
Za to zawalidrogami, jadącymi z lubością lewym pasem z prędkością 50 km/h jak najbardziej tak.
O nieskoordynowanych ruchach za kierownicą już nie wspomnę.
Jazda za taki samochodem (albo obok) wymaga zdolności wróżbity, bo nigdy nie wiesz kiedy ten kierowca zahamuje, włączy kierunkowskaz czy sobie przypomni, że śmietany nie kupił i zacznie nerwowo szukać w tylnej kieszeni spodni kartki z zakupami.

Bez urazy oczywiście i nic personalnie.
Pewno miałem takie szczęście do KWA, jak TY do KMY. :wink:





Chodziło mi o najgorszą sytuację z KMY. Tak poza tym to miałam gorsze, np. przejazd przez przełęcz Krowiarki w warunkach zimowych (a byłam wtedy baaardzo młodym kierowcą). :-)
Ja mam blachy SBI, a nie KWA, chociaż demonem prędkości też nie jestem i, ze względu na problemy manualne w życiu zdarza mi się wykonać jakiś nieskoordynowany ruch, za kierownicą też.
A ja uważam, ze KWA jeżdżą dobrze, o ile nie śmigają przez moją wioskę pow. 70 km/h (teren zabudowany, dużo zakrętów i górki). W każdym razie rozumiem to, że możesz mieć inne doświadczenie. :-)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.10.2018 19:44

Bea.ta napisał(a):SBI też niektórym mówią - UWAGA!
Przez dłuższy czas miałam ZSY, byłam bardzo miło taktowana przez moich miejscowych kierowców, więc na szczęście w Bielsku-Białej coś kulturalnego jest.
:)

Wyrocznia napisał(a):Ja mam blachy SBI, a nie KWA.

Bielsko-Biała to okolice Wadowic? Masz tak w profilu.


Mieszkam w połowie drogi między Wadowicami a Bielskiem - Białą, na granicy tych dwóch powiatów.
Do Wadowic mam większy sentyment, więc tak mam w profilu.
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 22.10.2018 21:49

(Prawie) wszystkie K, R i S to okazy cechujące się przepisową jazdą, dobrą techniką prowadzenia samochodu i wysoką kulturą.

Szukajcie wśród innych liter alfabetu.
To tylko moja opinia. Można się nie zgadzać.
Trochę tam po Polsce jeżdżę i mam porównanie.

A i z pozycji rejestracji KR nie mam żadnego problemu z KMY, KLI, KWA, KRA i innymi tego typu poruszającymi się po KR.

No może KTT :mrgreen: . Ostrzy są i wysoko stawiają poprzeczkę. Ale to poza Krakowem.
Ale nie niebezpieczni.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone