Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
fly
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1416
Dołączył(a): 16.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) fly » 08.12.2017 20:44

Cze!
Oczywiście nie można się nie zgodzić z Twoją boboo czy Fanka wypowiedzią, nikt nie zmusi mnie do szorowania prawym bokiem po rowie, ale jeśli warunki na drodze pozwalają mi na użycie świateł drogowych to jednocześnie zapewniam sobie widoczność na znaczną odległość i oczywiście nie oślepiam kierowcę jadącego z naprzeciwka bo zadnego pojazdu tam nie ma. I teraz, jeśli jadący za mną chce wyprzedzać to niech wyprzedza, a nie wisi mi na "ogonie" i rozprasza moją uwagę. Dodam iż nawet dość znacznie zwalniam, aby sprowokować wyprzedzanie. Zdarza się że nie dość że wisi mi na tylnym zderzaku to jeszcze ma światła źle ustawione-takich delikwentów "wysyłam" na pierwszej prostej.
Stan wyższej konieczności najkrócej... nie popełnia przestępstwa ten, kto ratując dobro chronione prawem w stanie wyżej konieczności, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego, a nie ma szczególnego obowiązku chronić dobra poświęcanego nawet z narażeniem swojego życia.
pozdro
fly
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 08.12.2017 21:45

fly napisał(a):Cze!
Oczywiście nie można się nie zgodzić z Twoją boboo czy Fanka wypowiedzią, nikt nie zmusi mnie do szorowania prawym bokiem po rowie, ale jeśli warunki na drodze pozwalają mi na użycie świateł drogowych to jednocześnie zapewniam sobie widoczność na znaczną odległość i oczywiście nie oślepiam kierowcę jadącego z naprzeciwka bo zadnego pojazdu tam nie ma. I teraz, jeśli jadący za mną chce wyprzedzać to niech wyprzedza, a nie wisi mi na "ogonie" i rozprasza moją uwagę. Dodam iż nawet dość znacznie zwalniam, aby sprowokować wyprzedzanie. Zdarza się że nie dość że wisi mi na tylnym zderzaku to jeszcze ma światła źle ustawione-takich delikwentów "wysyłam" na pierwszej prostej.
Stan wyższej konieczności najkrócej... nie popełnia przestępstwa ten, kto ratując dobro chronione prawem w stanie wyżej konieczności, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego, a nie ma szczególnego obowiązku chronić dobra poświęcanego nawet z narażeniem swojego życia.
pozdro
fly

W nocy widać światła z naprzeciwka, więc jeśli nic nie jedzie, wyprzedzanie nie jest wielkim problemem i bez zjechania wyprzedzanego ,łatwo dokonać takiego manewru. Miganie światłami, własnie wtedy następuje, kiedy jest ruch z naprzeciwka i dopiero zjechanie umożliwia ten manewr. Wyprzedzają wtedy na tzw trzeciego.
fly
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1416
Dołączył(a): 16.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) fly » 09.12.2017 00:34

...a w dzień widoczność jest jeszcze lepsza, więc nie widzę powodu aby nie ułatwić wyprzedzania tłumaczac się pieszymi i itp.
Miałem zapytać kiedy miał mąż ten incydent z TIR-em?
pozdro
fly
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 09.12.2017 09:25

fly napisał(a):...a w dzień widoczność jest jeszcze lepsza, więc nie widzę powodu aby nie ułatwić wyprzedzania tłumaczac się pieszymi i itp.
Miałem zapytać kiedy miał mąż ten incydent z TIR-em?
pozdro
fly


Przecież nikt nie napisał, że w dzień kiedy jest dobra widoczność się nie zjeżdża...odpowiedziałam kiedy był incydent już ileś postów wyżej.
fly
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1416
Dołączył(a): 16.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) fly » 09.12.2017 10:21

to prawda w 2014 piszesz
Miałam taką sytuację, noc , ciemno jak w d..., jadę przepisowo 90 , no i wsiadł mi na ogon TIR....Ja nie zjeżdżam po zmroku, na pobocze, skąd mogę wiedzieć czy nie idzie tam jakiś nieoświetlony pieszy itp. No jazda była bez trzymanki z tym Tirem, o mało mnie nie ściął przy wyprzedzaniu.... :twisted:

zi wynika z tego iż Ty prowadziłaś samochód, dalej jeszcze Ty prowadzisz w 13.11.2017
No, ja też miałam przygodę z Tirowcem, spychał mnie z drogi, o mało w rowie nie wylądowałam. Ukarał mnie za przepisową jazdę...Nie uczcie mnie o Tirowcach, bo to ,że są Tirowcy kulturalni i mili, w żaden sposób by mi nie zrekompensowało, gdybym była połamana w rowie z moim dzieckiem ! Niestety, ale Ci Źli Tirowcy robią opinie całemu zawodowi.

17.11.2017 20:30
Właśnie z tego powodu zlitowałam nad kierowcą Tira, który mnie spychał do rowu i nie wniosłam oskarżenia. Mam nadzieję, że wezwanie policji było dla niego wystarczająco pouczające. Chociaż się tego nie dowiem.

dwie godziny później
Policjanci mu powiedzieli, aby mnie prosił o nie wnoszenie oskarżenia, bo inaczej będzie skończony. On się przyznał. Płakał, że nie chciał niczego złego zrobić. Że jest mu głupio i zachował się jak debil.

ale już 12.2017 z postu wynika iż prowadził mąż
My też nic nie zrobiliśmy, w końcu nas wyprzedził, podczas wyprzedzania próbował nas zepchnąć z drogi, że i tak wylądowaliśmy na poboczu, dobrze, że nie w rowie,lub na drzewie, ale mój mąż to dobry doświadczony kierowca. Prawie się zatrzymaliśmy, albo może i zatrzymalismy. To była zemsta kierowcy tira, chyba myślał,że my mu złośliwie nie zjeżdżamy. Drogo może kosztować jazda przepisowa. Gdybyśmy na przykład wylądowali na drzewie nawet nie odnaleziono by sprawcy.

...trochę konsekwencji,
...oczywiście generalnie nie ma znaczenia kto prowadził.
pozdro
fly
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5107
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 09.12.2017 11:28

[url]https://pl.wikipedia.org/wiki/Trzecia_płeć[/url]
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 09.12.2017 15:33

fly napisał(a):to prawda w 2014 piszesz
Miałam taką sytuację, noc , ciemno jak w d..., jadę przepisowo 90 , no i wsiadł mi na ogon TIR....Ja nie zjeżdżam po zmroku, na pobocze, skąd mogę wiedzieć czy nie idzie tam jakiś nieoświetlony pieszy itp. No jazda była bez trzymanki z tym Tirem, o mało mnie nie ściął przy wyprzedzaniu.... :twisted:

zi wynika z tego iż Ty prowadziłaś samochód, dalej jeszcze Ty prowadzisz w 13.11.2017
No, ja też miałam przygodę z Tirowcem, spychał mnie z drogi, o mało w rowie nie wylądowałam. Ukarał mnie za przepisową jazdę...Nie uczcie mnie o Tirowcach, bo to ,że są Tirowcy kulturalni i mili, w żaden sposób by mi nie zrekompensowało, gdybym była połamana w rowie z moim dzieckiem ! Niestety, ale Ci Źli Tirowcy robią opinie całemu zawodowi.

17.11.2017 20:30
Właśnie z tego powodu zlitowałam nad kierowcą Tira, który mnie spychał do rowu i nie wniosłam oskarżenia. Mam nadzieję, że wezwanie policji było dla niego wystarczająco pouczające. Chociaż się tego nie dowiem.

dwie godziny później
Policjanci mu powiedzieli, aby mnie prosił o nie wnoszenie oskarżenia, bo inaczej będzie skończony. On się przyznał. Płakał, że nie chciał niczego złego zrobić. Że jest mu głupio i zachował się jak debil.

ale już 12.2017 z postu wynika iż prowadził mąż
My też nic nie zrobiliśmy, w końcu nas wyprzedził, podczas wyprzedzania próbował nas zepchnąć z drogi, że i tak wylądowaliśmy na poboczu, dobrze, że nie w rowie,lub na drzewie, ale mój mąż to dobry doświadczony kierowca. Prawie się zatrzymaliśmy, albo może i zatrzymalismy. To była zemsta kierowcy tira, chyba myślał,że my mu złośliwie nie zjeżdżamy. Drogo może kosztować jazda przepisowa. Gdybyśmy na przykład wylądowali na drzewie nawet nie odnaleziono by sprawcy.

...trochę konsekwencji,
...oczywiście generalnie nie ma znaczenia kto prowadził.
pozdro
fly

Mój mąż prowadził, sam piszesz, że nie ma to znaczenia kto prowadził, na początku pewnie nie chciało mi się za długiego postu pisać i zagłębiać się w szczegóły. Dlatego napisałam, że ja.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 09.12.2017 17:08

Fanka napisał(a):
fly napisał(a):to prawda w 2014 piszesz
Miałam taką sytuację, noc , ciemno jak w d..., jadę przepisowo 90 , no i wsiadł mi na ogon TIR....Ja nie zjeżdżam po zmroku, na pobocze, skąd mogę wiedzieć czy nie idzie tam jakiś nieoświetlony pieszy itp. No jazda była bez trzymanki z tym Tirem, o mało mnie nie ściął przy wyprzedzaniu.... :twisted:

zi wynika z tego iż Ty prowadziłaś samochód, dalej jeszcze Ty prowadzisz w 13.11.2017
No, ja też miałam przygodę z Tirowcem, spychał mnie z drogi, o mało w rowie nie wylądowałam. Ukarał mnie za przepisową jazdę...Nie uczcie mnie o Tirowcach, bo to ,że są Tirowcy kulturalni i mili, w żaden sposób by mi nie zrekompensowało, gdybym była połamana w rowie z moim dzieckiem ! Niestety, ale Ci Źli Tirowcy robią opinie całemu zawodowi.

17.11.2017 20:30
Właśnie z tego powodu zlitowałam nad kierowcą Tira, który mnie spychał do rowu i nie wniosłam oskarżenia. Mam nadzieję, że wezwanie policji było dla niego wystarczająco pouczające. Chociaż się tego nie dowiem.

dwie godziny później
Policjanci mu powiedzieli, aby mnie prosił o nie wnoszenie oskarżenia, bo inaczej będzie skończony. On się przyznał. Płakał, że nie chciał niczego złego zrobić. Że jest mu głupio i zachował się jak debil.

ale już 12.2017 z postu wynika iż prowadził mąż
My też nic nie zrobiliśmy, w końcu nas wyprzedził, podczas wyprzedzania próbował nas zepchnąć z drogi, że i tak wylądowaliśmy na poboczu, dobrze, że nie w rowie,lub na drzewie, ale mój mąż to dobry doświadczony kierowca. Prawie się zatrzymaliśmy, albo może i zatrzymalismy. To była zemsta kierowcy tira, chyba myślał,że my mu złośliwie nie zjeżdżamy. Drogo może kosztować jazda przepisowa. Gdybyśmy na przykład wylądowali na drzewie nawet nie odnaleziono by sprawcy.

...trochę konsekwencji,
...oczywiście generalnie nie ma znaczenia kto prowadził.
pozdro
fly

Mój mąż prowadził, sam piszesz, że nie ma to znaczenia kto prowadził, na początku pewnie nie chciało mi się za długiego postu pisać i zagłębiać się w szczegóły. Dlatego napisałam, że ja.


To jednak rzuca trochę inne światło na całe zajście. :?
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 09.12.2017 21:05

Fanka napisał(a): pewnie nie chciało mi się za długiego postu pisać i zagłębiać się w szczegóły.

A wg mnie fly udowodnił, że konfabulujesz.
Żeby nie użyć dosadniejszego okreslenia.
Bez znaczenia jest Twoje zdanie na ten temat.
Tym bardziej,że dzis ono będzie Twoje, jutro pewnie Twojego męża, a za tydzień poczytamy dziadka.
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3405
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 10.12.2017 12:45

anakin napisał(a):Tym bardziej,że dzis ono będzie Twoje, jutro pewnie Twojego męża, a za tydzień poczytamy dziadka.

Od jakiegoś czasu podczytuje temat i w tym przypadku Maurycy :wink: masz 100% racji. :papa:
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 10.12.2017 20:10

Wiedziałam, że mi się oberwie, ale czy to naprawdę taka różnica ? Zdarzenie jest prawdziwe, równie dobrze mogłam napisać, że to znajomi jechali ,aby chronić swoją prywatność. Zresztą jak jadę na fotelu pasażera jestem pilotem i pomagam mężowi, także można powiedzieć ,że oboje prowadziliśmy. Nie musicie mi wierzyć, chodziło o podniesienie tematu i jakby rozważenie różnych sytuacji, a nie o szczegóły. Nie podam też więcej szczegółów, a bym mogła np gdzie dokładnie to było, jak wyglądał kierowca TIR-a itd , jeszcze ten Tirowiec jakimś cudem trafi na ten wątek, a nie chciałabym mieć już z nim do czynienia ;) :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.12.2017 20:49

Zawsze mogłaś stworzyć fejk niusa aby podnieść temat :mrgreen:
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2384
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 11.12.2017 10:02

Fanka napisał(a):.......równie dobrze mogłam napisać, że to znajomi jechali ,aby chronić swoją prywatność. Zresztą jak jadę na fotelu pasażera jestem pilotem i pomagam mężowi, także można powiedzieć ,że oboje prowadziliśmy. .......


:mrgreen: szok :mrgreen:
Sprawdź komputer, bo chyba jakieś dziecko wchodzi na Twoje konto i wypisuje jakieś bzdury w tym wątku.

Pewnie niedługo dowiemy się, że ziemia jest kwadratowa a kierowca Tira jest Marsjaninem, który przybył na nią aby unicestwić naszą cywilizację :D
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 11.12.2017 12:08

baunty napisał(a): :mrgreen: szok :mrgreen:
Sprawdź komputer, bo chyba jakieś dziecko wchodzi na Twoje konto i wypisuje jakieś bzdury w tym wątku.

Pewnie niedługo dowiemy się, że ziemia jest kwadratowa a kierowca Tira jest Marsjaninem, który przybył na nią aby unicestwić naszą cywilizację :D


Fantastyczny i na temat komentarz :mrgreen:
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2384
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 11.12.2017 12:41

bluesman napisał(a):
baunty napisał(a): :mrgreen: szok :mrgreen:
Sprawdź komputer, bo chyba jakieś dziecko wchodzi na Twoje konto i wypisuje jakieś bzdury w tym wątku.

Pewnie niedługo dowiemy się, że ziemia jest kwadratowa a kierowca Tira jest Marsjaninem, który przybył na nią aby unicestwić naszą cywilizację :D


Fantastyczny i na temat komentarz :mrgreen:

Miło mi, że zrobiłem coś co Ci się tak podoba :D
Jesteś dziś przynajmniej drugą istotą, której sprawiłem trochę radości - pierwszą jest mój piesek, który radość okazywał merdając ogonem.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone