napisał(a) Użytkownik usunięty » 23.11.2017 22:32
Fanka napisał(a):
Ludzie próbują się mścić i dać upust złości. Czasami widzę samochód z "pięknymi" rysami przez cały bok...Możena za takie coś nieźle beknąć w dobie monitoringów.
Moje drugie auto, którym jeździ połówka, dwa lata temu we Wrocku ktoś porysował kluczem. A wiesz dlaczego? Bo komuś zająłem miejsce. Na ogólnodostępnym parkingu. Pod blokiem, w którym mieszkałem (druga fura stała wtedy w firmowym garażu). Na nagraniu widać kobietę (moja panna przyjechała i po godzinie od przyjechania, wybraliśmy się na spacer a na aucie rysa, której nie było po przyjeździe), właścicielka mieszkania domyśliła się, o kogo chodziło. Ale twarzy nie było widać i policja miała za mało dowodów...
Policja chyba powinna uruchomić adres mailowy, gdzie można by było anonimowo wysłać zdjęcia łamiących przepisy i na ich podstawie wlepiać mandaty.
Wydział Ruchu Drogowego zajmuje się takimi rzeczami i nie trzeba specjalnego maila. Ale anonimowo to nie działa - oni muszą przesłuchać zgłaszającego jako świadka. W świetle prawa, samo przesłanie nagrania nie jest podstawą do wyciągnięcia prawnych konsekwencji wobec sprawcy czynu społecznie szkodliwego, zabronionego przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Prowadząc czynności wyjaśniające zgodnie z art. 54 k.p.o.w, organ Policji musi ustalić, czy istnieją podstawy do wystąpienia z wnioskiem o ukaranie oraz zebrać dane niezbędne do sporządzenia wniosku o ukaranie". Oznacza to, że - w celu pociągnięcia sprawcy czynu do odpowiedzialności za wykroczenie - należałoby przyjąć od osoby zgłaszającej zawiadomienie o wykroczeniu, sporządzając przy tym stosowny protokół. Jeszcze jakieś mądre pytania i sugestie?
Aha - nasza Policja w kwestii technologii, jest daleko w lesie. Skrzynki mailowe mają ograniczoną pojemność a bardzo często jest też tak, że wysłanie maila z linkiem do YT nic nie daje bo... dany wydział nie ma dostępu do portali społecznościowych itp. Jeżeli materiał jest za duży, trzeba go samemu przytargać na komendę...