Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 18.04.2014 06:32

magg5 napisał(a):Tak się zastanawiam, a może problem jest w szkoleniu kierowców? W naszym kraju to nie są podstawy, gdyż na kursie nie zabierają na autostradę, a nawet jeśli, to kursant i tak jest dla reszty kierowców zawalidrogą, bo tam, gdzie trzeba jechać 100km/h, to reszta jedzie dużo szybciej.
Ja robiłam prawko kilka lat temu i nawet raz nie wyprzedzałam! Bo kogo i gdzie? Jeździłam 50km/h po centrum miasta, prawym pasem i tyle. Dopiero jak zdałam to moi bliscy wyjaśniali mi dlaczego warto redukować bieg, jak należy sprawnie wyprzedzać inny pojazd, jak zachowywać się na autostradzie (np. kwestia zjeżdżania na lewy pas, gdy widzimy, że ktoś wjeżdża na autostradę i chce włączyć się do ruchu).


W Polsce nie ma na kursach szkolenia kierowców jak dobrze jeżdzić, tylko jest szkolenie jak zdać egzamin. Chcesz się wyszkolić licz na siebie i zapłać sobie za to lub znajdź kogoś, kto Cię nauczy

luk006 napisał(a):Cześć Wam.

...wyprzedzenia przez 68 konnego grata.

Poza tym wszystko mi pasuje :-).

Pozdrawiam serdecznie życząc naprawdę miłych i wesołych świąt, jak również zawsze bezpiecznego dotarcia do celu.


Luk absolutnie masz rację. Teraz mam 180 koni, kiedyś miałem "mocniejszego" Uno z ilością koni w liczbie 69. I powtarzam nigdy nie byłem zawalidrogą i nie utrudniałem życia innym, jeżdżę dynamicznie, również po mieście.
Na autostradzie najważniejsza jest płynność, a do tego trzeba odrobiny wyczucia odległości i prędkości.
Tak samo w mieście - duże skrzyżowanie, dwa pasy, światło zmienia się na zielone, trzy rzędy samochodów ruszają ale w czwartym pani lub pan rusza, ale nieco wolniej i po chwili już ma 40 metrów do samochodów z przodu.... przecież on/ona przejedzie a mogłoby 4 samochody więcej. A potem narzekanie o jakie korki straszne. Albo deszczyk pokropi i już dramat.... ojej wpadnę w poślizg, będę dachował, lepiej pojadę 30km/h ... dramat.
Chcę skręcić na trzech pasach w prawo, ale nie mogę bo kierowca przedemną wrzuca "odwracacz ciągu" bo ma trzysta metrów do czerwonych świateł ...

I to jest właśnie brak umiejętności patrzenia, orientacji co się dzieje dookoła, utrudnianie innym kierowcom...

Polecam artykuł Kuby Bielaka

http://www.olsztyn24.com/news/16082-pol ... elaka.html

A zamiast durnego kursu na prawo jazdy kazałbym jeździć na pasie poślizgowym, slalomy, troleje, hamowanie na łuku itp itd
hrupek666
Cromaniak
Posty: 1590
Dołączył(a): 12.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) hrupek666 » 18.04.2014 06:56

Tak też myślałem :!: , nie to żebym się chwalił ale przez ostatnie 6 tygodni zrobiłem 31tkm więc się nie będę wypowiadał, moi kierowcy robią ok 240tkm rocznie oni mogą się wypowiedzieć na temat kultury jazdy ale nie mają czasu na takie głupoty.
Ale autka co 4 lata trzeba zmieniać :mrgreen:
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 18.04.2014 07:17

hrupek666
Cromaniak
Posty: 1590
Dołączył(a): 12.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) hrupek666 » 18.04.2014 07:26

jackuc napisał(a):A zamiast durnego kursu na prawo jazdy kazałbym jeździć na pasie poślizgowym, slalomy, troleje, hamowanie na łuku itp i


Masz racie ale nie do końca, takie szkolenia dają bardzo dużo ale jak ktoś poczuje że daje rade na torze potem czuje się mocny w wyprowadzaniu z poślizgu itp. itd. ale na torze nie ma ruchu innych pojazdów i ja osobiście wolę nie wyprowadzić pojazdu z poślizku i staranować innego uczestnika tylko jak już coś to idę po rowie i tyle.

A wiem z doświadczenia byłem na takim kursie parokrotnie w rożnych szkołach jazdy i niestety sami o tym mówią że jest ryzyko takich manewrów na drogach.

Niestety jeszcze trochę mało kilometrów robimy (nie wszyscy) żeby nauczyć się płynności ruchu.

Rozmawiam z ludźmi co robią 20tys km rocznie ale to są dojazdy do pracy tą samą drogą i niestety jak jadą gdzieś dalej to o matko i córko :!: , ale pogadaj z nimi mało nie jeżdżą :!:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 18.04.2014 07:37

Hm moim zdaniem ważniejsze jest posiadać umięjętność opanowania pojazdu i wybrać optymalne rozwiązanie, nawet niech będzie to rów, ale jeśli są drzewa to wówczas zazwyczaj kaplica. Zatem to kierowca musi kontrolować sytuację a nie sytuacja i samochód kierowcą, to on nie może być zaskoczony nagłym wydarzeniem i odp wcześniej zareagować na niebezpieczeństwo (przykładowo trywialna sprawa jak właściwe ustawienie fotala .. i wyczucie końcem d...y że właśnie minimalnie nam ucieka tył samochodu itp)
Ważne jest też mieć świadomość co się stanie jeśli spóźnimy o ułamki sekund kierownicę, działając wbrew sobie kiedy tył idzie w jedną stronę a trzeba już wczesniej odkręcać.
Niestety większość bezmyślnie wciśnie hamulec i na tym sprawa się często tragicznie kończy.
Umiejetności, chociażby podstawe, ale lepsze niż te z kursu oraz trochę głowy i wyobraźni i naprawdę by było znacznie lepiej...

No dobra pogadałem sobie, ale tak głupotę i chamstwo trzeba tępić. A jak czasem zatrąbie na gościa co mi zajedzie drogę czy wyjedzie z podporządkowanej to mam nadzieję, że może to zapamięta i następnym razem nie będzie takiej sytuacji powodującej zagrożenie. Godzę się z tym, że ktoś potem napisze o mnie - "idiota mnie obtrąbił albo mrugał długimi...." i równocześnie mam nadzieję, że pomyśli czemu tak się stało....
hrupek666
Cromaniak
Posty: 1590
Dołączył(a): 12.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) hrupek666 » 18.04.2014 07:48

jackuc napisał(a):Hm moim zdaniem ważniejsze jest posiadać umięjętność opanowania pojazdu i wybrać optymalne rozwiązanie, nawet niech będzie to rów, ale jeśli są drzewa to wówczas zazwyczaj kaplica. Zatem to kierowca musi kontrolować sytuację a nie sytuacja i samochód kierowcą, to on nie może być zaskoczony nagłym wydarzeniem i odp wcześniej zareagować na niebezpieczeństwo


I dlatego trzeba dostosować prędkość do warunków panujących na drodze, i jak są drzewa i jest ślisko to jadę wolniej, jak jest pogoda ok i droga ok to jadę szybciej ale czasami są sytuacje że święty boże nie pomoże.

Ale nie pozwolę sobie żeby jakiś frajerzyna jak wyprzedzam na autostradzie z prędkością 140km/h trąbił mrugał i myślał że jest miszczem, bo nie jest ja wielokrotnie czekam że jak ktoś już zaczął wyprzedzanie niech je skończy, a jak skończył to ja jadę dalej bez trąbienia i nerwów dla mnie i dla niego.
Zdenek35
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 129
Dołączył(a): 09.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zdenek35 » 18.04.2014 07:49

Nie sądźmy żebyśmy sami nie byli sądzeni.

Kto pierwszy bez winy niech pierwszy od tej pory się wypowie :oops:
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 18.04.2014 07:49

Ja uważam, że z nami i naszą kulturą jazdy nie jest tak źle, nie ma co się dołować.
W ubiegłym roku, w Czechach w Mikulovie, wyjeżdżałem z parkingu a na wprost wyjazdu, na zakazie zatrzymywania stała sobie czeska Skoda. Gdy ją omijałem tak, że była już z tyłu za mną kierowca auta ruszył i uderzył mnie w prawy przedni bok. Urwał sobie lusterko, pogiął lewy przód a mi się nic wielkiego nie stało, mogłem jechać dalej jak gdyby nigdy nic. Przyjechała policja, 2 godziny trwało sporządzanie protokołu i na koniec dostałem 1000 kcz mandat (po czesku pokuta) i zostałem uznany winnym wypadku.Tak sobie myślę, że jakby tak Czech był kulturalny, to by się chyba przyznał, że to on we mnie palnął a nie ja w niego, czyż nie?
Mówię wam, nie jest z nami tak źle.
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 18.04.2014 07:51

Hrupek, ależ absolutnie się z Tobą zgadzam, bez dwóch zdań :D
Wyobraźnia, gowa i ciągle doskonalone umiejętności będą czynnić z nas lepszych kierowców. Oczywiście czasem są sytuacje że nic się nie da zrobić, ale naprawdę wielu nieszczęść można było uniknąć
hrupek666
Cromaniak
Posty: 1590
Dołączył(a): 12.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) hrupek666 » 18.04.2014 08:02

jackuc napisał(a): ale naprawdę wielu nieszczęść można było uniknąć


Sam widzisz co się dzieje w korku w stolicy, ja jadę jednym pasem najczęściej środkowym w robocie mi się nie spieszy :mrgreen: , a tu ci skaczą jak małpy raz lewym ,raz prawym potem środkiem a finał jest taki że na światłach po 10km i tak jesteśmy razem i tak :!: , więc po co te przepychanki :?: , ja tego nie rozumiem, jak mi się spieszy to ruszam wcześniej a nie gonie na łeb na szyje.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 18.04.2014 08:17

hrupek666 napisał(a):skaczą jak małpy raz lewym ,raz prawym potem środkiem

Spoko. Przerabiają Świętokrzyską na deptak i ścieżkę rowerową, więc albo utkniesz na amen w korku z tymi skaczącymi, albo veturilo rozbudują o kilka milionów rowerów i problem kierowców sam się rozwiąże :D
garbowski
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3632
Dołączył(a): 30.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) garbowski » 18.04.2014 08:18

hrupek666 napisał(a):


Ale nie pozwolę sobie żeby jakiś frajerzyna jak wyprzedzam na autostradzie z prędkością 140km/h trąbił mrugał i myślał że jest miszczem, bo nie jest ja wielokrotnie czekam że jak ktoś już zaczął wyprzedzanie niech je skończy, a jak skończył to ja jadę dalej bez trąbienia i nerwów dla mnie i dla niego.

Noooooooo Stefan..fiu fiu :mrgreen: ..a u nas zaczął się sezon nieoświetlonych ciągników :evil: :evil: , furmanek i to jest plaga nie do opanowania.
hrupek666
Cromaniak
Posty: 1590
Dołączył(a): 12.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) hrupek666 » 18.04.2014 08:24

garbowski napisał(a):to jest plaga


No i rozprzestrzenia się na cały kraj, jak Afrykański pomór dzikich świń :mrgreen:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 18.04.2014 08:27

garbowski napisał(a): ..a u nas zaczął się sezon nieoświetlonych ciągników :evil: :evil: , furmanek i to jest plaga nie do opanowania.

Zaintrygowałeś mnie ... :?

Znaczy jak cię furmanka dogania, to czym ci błyska? ;)





:D
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 18.04.2014 08:34

weldon napisał(a):
garbowski napisał(a): ..a u nas zaczął się sezon nieoświetlonych ciągników :evil: :evil: , furmanek i to jest plaga nie do opanowania.

Zaintrygowałeś mnie ... :?

Znaczy jak cię furmanka dogania, to czym ci błyska? ;)





:D


Nie, to Ty doganiasz furmankę, a furman flaszką Ci błyska :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone