Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 18.11.2017 15:34

boboo napisał(a):Chyba nie ma dnia na portalach bez meldunku o wypadku/ach.
Można wręcz powiedzieć: chleb powszedni.
Ale czasami pojawiają się ciekawe komentarze.
Ten (z interii) spodobał mi się:
rezyserzy z hollywood, zamiast zatrudniac miejscowych kaskaderow, powinni brac nagrania z monitoringu z polskich "autostrad" i uzywac ich w niebezpiecznych scenach filmow akcji


Ja słyszałam, inne określenie od Skandynawa, który jechał po naszych drogach cytuje:

this is a fucking computer game
fly
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1416
Dołączył(a): 16.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) fly » 18.11.2017 20:28

Fanka napisał(a):
Ja słyszałam, inne określenie od Skandynawa, który jechał po naszych drogach cytuje:

this is a fucking computer game

Co w orginale być może brzmiało tak:
"Dette er et jævla dataspill"
lub tak:
"Dette er et jævnt computerspil"
lub tak:
"Det här är ett jävligt datorspel"
lub...
a tak na serio, to poimo iż statystyki mówią swoje, uważam iż skandynawowie, a w tym/moim szczególnym przypadku Norwegowie są wyjątkowo kiepskimi kierowcami, za przysłowiową "mordę" trzymają ich w ryzach tylko cholendarnie wysokie mandaty z więzieniem włącznie.
Ostatnio edytowano 19.11.2017 20:07 przez fly, łącznie edytowano 1 raz
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 18.11.2017 21:11

fly napisał(a):
Fanka napisał(a):
Ja słyszałam, inne określenie od Skandynawa, który jechał po naszych drogach cytuje:

this is a fucking computer game

Co w orginale być może brzmiało tak:
"Dette er et jævla dataspill"
lub tak:
"Dette er et jævnt computerspil"
lub tak:
"Det här är ett jävligt datorspel"
lub...
a tak na serio, to poimo iż statystyki mówią swoje, uważam iż skandynawowie, a w tym/oi szczególnym przypadku Norwegowie są wyjątkowo kiepskimi kierowcami, za przysłowiową "mordę" trzymają ich w ryzach tylko cholendarnie wysokie mandaty z więzieniem włącznie.


Akurat mówił po angielsku ten Skandynaw ;) Też jeździłam trochę po Skandynawii. W Norwegii byłam za kołem polarnym to tam jest tak pusto, że w ogóle trudno mówić o ruchu jak mija się auto raz na pół godziny. Natomiast w Szwecji złego słowa nie powiem o kierowcach. Być może to mandaty trzymają ich w ryzach, ale nie spotkałam jakiś odlotów. Zapytałam kiedyś Szweda, co by było jakby zaproponować łapówkę policjantowi w Szwecji za mandat. Powiedział mi,że niezmiernie by się taki policjant ździwił, a potem dowali mi taką karę, że bym się nie pozbierała. :mrgreen:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.11.2017 21:41

Co do jeżdżenia po Szwecji... moje własne obserwacje jakoby potwierdzają widea z kanału YT - Volvo Dashcam: Bad Drivers in Sweden. Serio - Szwedzi i Norwegowie tacy święci nie są :mrgreen: Finlandia... tam wszyscy uważają się za Räikkönena i Kankkunena :mrgreen: Zaś co do Norge - jak na kraj śpiący na ropie (choć już podobno od roku nie jest tak różowo - tak przynajmniej gadali w Stavanger) to drogi mają średnie :mrgreen:
fly
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1416
Dołączył(a): 16.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) fly » 19.11.2017 20:22

Cze!
"Śpią" dalej na ropie, ale korona leży, a co do dróg-średnie-to i tak ładnie powiedziane.
Wydaje się być prawdziwym powiedzenie/żart iż wystarczy podnieść ograniczenie prędkości na autostradzie ze 100k/h na 140 i sami się wytłuką.
Powtarzam raz jeszcze, drakońskie kary, i świadomość nieuchronności przed karą trzyma w ryzach tutejszych kierowców.
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 19.11.2017 23:54

fly napisał(a):Cze!
"Śpią" dalej na ropie, ale korona leży, a co do dróg-średnie-to i tak ładnie powiedziane.
Wydaje się być prawdziwym powiedzenie/żart iż wystarczy podnieść ograniczenie prędkości na autostradzie ze 100k/h na 140 i sami się wytłuką.
Powtarzam raz jeszcze, drakońskie kary, i świadomość nieuchronności przed karą trzyma w ryzach tutejszych kierowców.


O to chodzi, aby coś trzymało w ryzach, jeśli nie można liczyć na instynkt samozachowawczy. Może u nas warto wprowadzić takie kary..Tam zdaje się, że są procentowe od dochodu...U nas jakby tak 10 tys mandatu, to by się odechciało ostawiać rajdowca.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.11.2017 00:38

Procentowe mandaty w Polsce? Mało prawdopodobne, przy poziomie zarobków w Polsce. Wystarczy, że bardzo łatwo można prawko stracić za punkty a i policja jest bardzo skora do odbierania dokumentów w przypadku rażącego naruszenia. Zamiast 24 punktów, może lepiej wrzucić 12, jak w Czechach albo umożliwić Policji szersze kierowanie sprawie do sądu, bez postępowania mandatowego... Oglądając Uwaga Pirat, ludzie nie kwoty mandatu się boją (bo ten nawet jak jest wysoki to mozna na raty rozłożyć) a punktów właśnie.
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 20.11.2017 19:12

Pääkäyttäjä napisał(a):Procentowe mandaty w Polsce? Mało prawdopodobne, przy poziomie zarobków w Polsce. Wystarczy, że bardzo łatwo można prawko stracić za punkty a i policja jest bardzo skora do odbierania dokumentów w przypadku rażącego naruszenia. Zamiast 24 punktów, może lepiej wrzucić 12, jak w Czechach albo umożliwić Policji szersze kierowanie sprawie do sądu, bez postępowania mandatowego... Oglądając Uwaga Pirat, ludzie nie kwoty mandatu się boją (bo ten nawet jak jest wysoki to mozna na raty rozłożyć) a punktów właśnie.


No, ale jednak system nie działa. Co to za mandat 100 zł, 300 zł, albo nawet 500 zł. Nie są to takie pieniądze,aby działały na wyobraźnię. To w ogóle nie odstrasza. A gdyby tak 2 tysiące był minimalny.. Pkt owszem ale jednak nie działa ten system tak jak trzeba. Bo gdyby taki kierowca miał perspektywę, wkurzonej zony, bo stracił na mandacie sporą część pensji, chętniejszy byłby do zdjęcia nóżki z gazu.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.11.2017 20:11

Fanka napisał(a):No, ale jednak system nie działa. Co to za mandat 100 zł, 300 zł, albo nawet 500 zł. Nie są to takie pieniądze,aby działały na wyobraźnię. To w ogóle nie odstrasza.


Mandaty dostosowane są do polskich realiów. Jak w Finlandii ktoś zarabia 1000 EUR na czysto, to i tak dostanie mandat na podstawie stawek dziennych. Żeby nie było, w spornych sytuacjach, sąd i tak weźmie pod uwagę zarobki delikwenta. Tam system jeszcze rozróżnia, gdzie wykroczenia były dokonane (coś a la nasze "teren zabudowany" i poza nim).

Coś tam jednak działa - policja coraz chętniej stosuje możliwość skierowania sprawy do sądu zamiast wlepiania mandatu i wtedy kara jest wyższa. Mandatów za przekroczenie prędkości było wystawionych 1 980 799 z czego 56 078 to przekroczenie prędkości o więcej, niż 51 km/h. Niedawne zmiany w przepisach jednak w pewnym stopniu wystraszyły i zniechęcają - liczba wypadków spada.

Fanka napisał(a):A gdyby tak 2 tysiące był minimalny.. Pkt owszem ale jednak nie działa ten system tak jak trzeba. Bo gdyby taki kierowca miał perspektywę, wkurzonej zony, bo stracił na mandacie sporą część pensji, chętniejszy byłby do zdjęcia nóżki z gazu.


A gdyby tak strzelać do ludzi? Za nie zatrzymanie się przed pasami - strzał w stopę. Przechodzenie w miejscu niedozwolonym - taka sama kara. Perspektywa wkurzonej żony - co to jest za argument...? Mandat można rozłożyć na raty, nawet teraz - kiedy to grzywny opłaca się na konto US.

Inną sprawą jest to, że poziom kształcenia w autoszkołach jest żenująco niski i jest nastawiony na zdanie egzaminu. Nie zachęca do dalszego kształcenia (bo jeżdżenie własnym autem a nie safety car takie nie jest, wiele osób jeździ wokół komina albo na krótkich odcinkach) umiejętności, że nie wspomnę o zaglądaniu od czasu do czasu w kodeks ruchu drogowego pod kątem zmian. WIele osób dziwi się mi, gdy opowiadam o szkoleniu z jazdy defensywnej czy to, że poszedłem na tor się pouczyć zachowań na drodze.
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 20.11.2017 21:26

Pääkäyttäjä napisał(a):
Fanka napisał(a):A gdyby tak 2 tysiące był minimalny.. Pkt owszem ale jednak nie działa ten system tak jak trzeba. Bo gdyby taki kierowca miał perspektywę, wkurzonej zony, bo stracił na mandacie sporą część pensji, chętniejszy byłby do zdjęcia nóżki z gazu.


A gdyby tak strzelać do ludzi? Za nie zatrzymanie się przed pasami - strzał w stopę. Przechodzenie w miejscu niedozwolonym - taka sama kara. Perspektywa wkurzonej żony - co to jest za argument...? Mandat można rozłożyć na raty, nawet teraz - kiedy to grzywny opłaca się na konto US.


Sprowadzanie sprawy do absurdu (strzelanie) ,nie jest w ogóle argumentem.
Nastukanie 20 punktów karnych przez pirata drogowego może trwać cały rok. zależy jakie będzie miał "szczęście" Punkty dopiero straszą od jakiegoś poziomu ich uzbierania. Te wszystkie naklejki przepraszam, że jadę wolno, ale mam dużo pktów karnych...Nie wiem, czy liczba wypadków spadła, ale wiem, że liczba zabitych w wypadkach wzrosła w tym roku względem poprzedniego roku.
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 20.11.2017 21:32

anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 20.11.2017 21:34

Fanka napisał(a): A gdyby tak 2 tysiące był minimalny...

Załóżmy ,że zarabiasz 3.000*.
Łapiesz jeden mandat i zostaje Ci 1000 na wyżywienie rodziny.
Powodzenia.

*wariant optymistyczny, bo jeżeli zarabiasz 2000, nie pozostaje Ci nic innego jak wystrugać kołeczek i używać go przez 30 dni (do następnej wypłaty).
Fanka napisał(a): Bo gdyby taki kierowca miał perspektywę, wkurzonej zony, bo stracił na mandacie sporą część pensji, chętniejszy byłby do zdjęcia nóżki z gazu.

Powiedzmy, że Twój mąż zarabia 2.000, Ty się zajmujesz domem i dziećmi.
Jak samopoczucie po informacji, że nie ma co do gara włożyć przez miesiąc?

Wszystkie teorie i założenia są super, dopóki nie dotyczą nas osobiście.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.11.2017 22:00

Fanka napisał(a):
Sprowadzanie sprawy do absurdu (strzelanie) ,nie jest w ogóle argumentem.
Nastukanie 20 punktów karnych przez pirata drogowego może trwać cały rok. zależy jakie będzie miał "szczęście" Punkty dopiero straszą od jakiegoś poziomu ich uzbierania. Nie wiem, czy liczba wypadków spadła, ale wiem, że liczba zabitych w wypadkach wzrosła w tym roku względem poprzedniego roku.


Twoje argumenty też są raczej oderwane od rzeczywistości - nastukanie 24 punktów karnych to żaden wyczyn. Nie wiem, skąd czerpiesz dane statystyczne ale od 2006 roku, ilość wypadków jak i zabitych systematycznie maleje. Wyjątkiem był rok 2011, kiedy to liczba wypadków i zabitych nagle wzrosła:

statsy_wypadki.PNG


Fanka napisał(a):Te wszystkie naklejki przepraszam, że jadę wolno, ale mam dużo pktów karnych...


Ja nikogo takiego do tej pory nie widziałem.

Co do Twoich obserwacji ogólnie - albo mało jeździsz albo na zbyt wiele rzeczy nie zwracasz uwagi. Z roku na rok mamy coraz lepszą infrastrukturę ale ten stan ciągle poprawiać się nie będzie - już chyba powoli zakręca się kurek z dopływem unijnych pieniędzy na drogi a my sami za wiele ich nie wybudujemy (koniec dotacji chyba czeka nas w 2020 roku). Samymi autostradami i ekspresówkami sprawy nie załatwimy. Reszta dróg ma wątpliwy stan, oznakowanie, itp. Wiele się od kierowców wymaga, nie dając nic w zamian.
fly
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1416
Dołączył(a): 16.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) fly » 20.11.2017 22:21

anakin napisał(a):
Fanka napisał(a): A gdyby tak 2 tysiące był minimalny...

Załóżmy ,że zarabiasz 3.000*.
Łapiesz jeden mandat i zostaje Ci 1000 na wyżywienie rodziny.
Powodzenia.

*wariant optymistyczny, bo jeżeli zarabiasz 2000, nie pozostaje Ci nic innego jak wystrugać kołeczek i używać go przez 30 dni (do następnej wypłaty).
Fanka napisał(a): Bo gdyby taki kierowca miał perspektywę, wkurzonej zony, bo stracił na mandacie sporą część pensji, chętniejszy byłby do zdjęcia nóżki z gazu.

Powiedzmy, że Twój mąż zarabia 2.000, Ty się zajmujesz domem i dziećmi.
Jak samopoczucie po informacji, że nie ma co do gara włożyć przez miesiąc?

Wszystkie teorie i założenia są super, dopóki nie dotyczą nas osobiście.

Z tej sytuacji wyjścia są co najmniej dwa:
- pierwsze (to trudniejsze :D ) jeździmy zgodnie z przepisami
-drugie ...Provident albo jeszcze inne tego typu usrojstwo, płacimy i piracimy.
model wychowania dzieci nazwijmy go skandynawski pomimo swoich ułomności (np. zabieranie dzieci przez Barnevernet) przedstawia rodzica jako tylko i wyłącznie opiekuna, natomiast placówki typu szkoły zobowiązane są do wychowywania dzieci. To już od przysłowiowej "skorupki" wpaja się dziecku m.in. poszanowanie dla prawa etc. To państwo wychowuje dziecko aby wyrósł na obywatela zgodnie z oczekiwaniami państwa. Dlatego błędne jest powiedzenie iż rodzic wychowuje, rodzic tylko karmi ubiera i dba o ogólny dobrobyt psycho-fizyczny, a zadaniem państwa jest układanie w głowie przyszłemu obywatelowi.
Czy jest to dobre... na drogach się sprawdza.
pozdro
fly
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 20.11.2017 22:42

Pääkäyttäjä napisał(a):
Fanka napisał(a):
Sprowadzanie sprawy do absurdu (strzelanie) ,nie jest w ogóle argumentem.
Nastukanie 20 punktów karnych przez pirata drogowego może trwać cały rok. zależy jakie będzie miał "szczęście" Punkty dopiero straszą od jakiegoś poziomu ich uzbierania. Nie wiem, czy liczba wypadków spadła, ale wiem, że liczba zabitych w wypadkach wzrosła w tym roku względem poprzedniego roku.


Twoje argumenty też są raczej oderwane od rzeczywistości - nastukanie 24 punktów karnych to żaden wyczyn. Nie wiem, skąd czerpiesz dane statystyczne ale od 2006 roku, ilość wypadków jak i zabitych systematycznie maleje. Wyjątkiem był rok 2011, kiedy to liczba wypadków i zabitych nagle wzrosła:

statsy_wypadki.PNG


Fanka napisał(a):Te wszystkie naklejki przepraszam, że jadę wolno, ale mam dużo pktów karnych...



Ja nikogo takiego do tej pory nie widziałem.

Co do Twoich obserwacji ogólnie - albo mało jeździsz albo na zbyt wiele rzeczy nie zwracasz uwagi. Z roku na rok mamy coraz lepszą infrastrukturę ale ten stan ciągle poprawiać się nie będzie - już chyba powoli zakręca się kurek z dopływem unijnych pieniędzy na drogi a my sami za wiele ich nie wybudujemy (koniec dotacji chyba czeka nas w 2020 roku). Samymi autostradami i ekspresówkami sprawy nie załatwimy. Reszta dróg ma wątpliwy stan, oznakowanie, itp. Wiele się od kierowców wymaga, nie dając nic w zamian.


Hmm
http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/art ... -2016.html
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone