Kultura jazdy

yzedef napisał(a):Buziaczki gdzie Ty widzisz kosmos ?. Cisza i spokój, a tutaj normalna dyskusyja o tirowcach.

Normalnie kadzidełka i landrynki wszędzie...

Tirowcy to tumany.
Ja jeszcze słyszałem, że złotówy i busiarze.

Jeszcze przedstawiciele handlowi i laweciarze

Nie umiecie rozmawiać o problemie. może nie wszyscy, ale zdecydowanie za bardzo się angażujecie emocjonalnie w zwykły temat.

Emocjonalne zaangażowanie to ujawnia się w "sytuacjach podbramkowych" na drodze.
Każda grupa kierowców wywija babole, świadomie, nie świadomie, celowo, itd....
Dyskusja jest wskazana ale trudno o konsensus

Fanka napisał(a):Nie umiecie rozmawiać o problemie.

Ja osobiście nie mam odpowiedniego wykształcenia.

anakin napisał(a):

Fanka napisał(a):Nie umiecie rozmawiać o problemie.

Ja osobiście nie mam odpowiedniego wykształcenia.

E tam... Ale doświadczenie za kierownicą posiadasz

Fanka napisał(a):Nie umiecie rozmawiać o problemie.

Wybacz. Ale z tego co zauważyłam, to widzę, że Ty masz problem w tym, że musisz koniecznie jechać lewym pasem i to cały czas te swoje 140 km/h.

endryu napisał(a):

anakin napisał(a):

Fanka napisał(a):Nie umiecie rozmawiać o problemie.

Ja osobiście nie mam odpowiedniego wykształcenia.

E tam... Ale doświadczenie za kierownicą posiadasz

Fanka napisał(a):Trudno oczekiwać, aby Tirami kierowała elita intelektualna. To jeden z zawodów, który można wykonywać bez jakiegokolwiek wykształcenia. Nie chodzi o poziom intelektualny, prości ludzie też bywają odpowiedzialni...

No chyba jednak nie spełnia normy wykształcenia wskazanej przez "Fankę"

nowotarżanin napisał(a):No chyba jednak nie spełnia normy wykształcenia wskazanej przez "Fankę"

No właśnie nie wiem jak się w tym odnaleźć.
Wykształcenia nie mam ,co do intelektu to też nie jestem za bardzo obiektywny, ale muszę przyznać, że w swej prostocie jestem odpowiedzialny (poza oczywiście momentami, w których odpowiedzialny nie jestem).

anakin napisał(a):

nowotarżanin napisał(a):No chyba jednak nie spełnia normy wykształcenia wskazanej przez "Fankę"

No właśnie nie wiem jak się w tym odnaleźć.
Wykształcenia nie mam ,co do intelektu to też nie jestem za bardzo obiektywny, ale muszę przyznać, że w swej prostocie jestem odpowiedzialny (poza oczywiście momentami, w których odpowiedzialny nie jestem).

No więc stanowczo nie nadajesz się na kierowcę TIR-a

Fanka napisał(a):Nie umiecie rozmawiać o problemie. może nie wszyscy, ale zdecydowanie za bardzo się angażujecie emocjonalnie w zwykły temat.

Z wieloma problemami, które przedstawiłaś, niestety zgadzam się. Piszę niestety, bo chciałbym żeby było inaczej.
Od kierowców zawodowych powinno wymagać się znacznie więcej. Chodzi mi generalnie o rekrutację do zawodu
(specjalistyczne badania, wykształcenie !!!)
W naszym kraju jeździ dużo kierowców zawodowych, którzy nie powinni jeździć w ogóle samochodami, tym bardziej ciężarowymi.
Co do Wszystkich, którzy twierdzą, że niski iloraz inteligencji jest jakąś obrazą i tym bardziej czynnikiem wykluczającym z tego zawodu, powiem - mylicie się
I nie mówię tu o opóźnieniu umysłowym, tylko o IQ poniżej 70. Tego na badaniach psychotechnicznych nie sprawdzają.
Ludzie z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim, po szkole specjalnej, jeżdżą tirami i nie mówię tego, żeby kogoś obrazić, to są fakty (znam takich kierowców i uważam że nie powinni wykonywać tej pracy).
Przeszli jednak wszystkie badania, zdali egzaminy i jeżdżą - to tak a propos wykształcenia i inteligencji.

Habanero napisał(a):

Fanka napisał(a):Nie umiecie rozmawiać o problemie. może nie wszyscy, ale zdecydowanie za bardzo się angażujecie emocjonalnie w zwykły temat.

Z wieloma problemami, które przedstawiłaś, niestety zgadzam się. Piszę niestety, bo chciałbym żeby było inaczej.
Od kierowców zawodowych powinno wymagać się znacznie więcej. Chodzi mi generalnie o rekrutację do zawodu
(specjalistyczne badania, wykształcenie !!!)
W naszym kraju jeździ dużo kierowców zawodowych, którzy nie powinni jeździć w ogóle samochodami, tym bardziej ciężarowymi.
Co do Wszystkich, którzy twierdzą, że niski iloraz inteligencji jest jakąś obrazą i tym bardziej czynnikiem wykluczającym z tego zawodu, powiem - mylicie się
I nie mówię tu o opóźnieniu umysłowym, tylko o IQ poniżej 70. Tego na badaniach psychotechnicznych nie sprawdzają.
Ludzie z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim, po szkole specjalnej, jeżdżą tirami i nie mówię tego, żeby kogoś obrazić, to są fakty (znam takich kierowców i uważam że nie powinni wykonywać tej pracy).
Przeszli jednak wszystkie badania, zdali egzaminy i jeżdżą - to tak a propos wykształcenia i inteligencji.

W naszym kraju jeździ zdecydowanie więcej kierowców samochodów osobowych, którzy nigdy nie powinni zasiąść za kierownicą, bo np. uważają, że mogą jechać lewym pasem cały czas bo przecież Oni to "miszczowie prostej". Wskaż proszę jakieś obiektywne badania statystyczne wskazujące, że ludzie z wyższym IQ powodują mniej wypadków drogowych, a jeżeli Twój wywód odnośnie ilorazu inteligencji kierowców zawodowych to tylko Twoje osobiste przemyślenia to powiem - mylisz się.

nowotarżanin napisał(a):W naszym kraju jeździ zdecydowanie więcej kierowców samochodów osobowych, którzy nigdy nie powinni zasiąść za kierownicą, bo np. uważają, że mogą jechać lewym pasem cały czas bo przecież Oni to "miszczowie prostej".

Prawda

nowotarżanin napisał(a):Wskaż proszę jakieś obiektywne badania statystyczne wskazujące, że ludzie z wyższym IQ powodują mniej wypadków drogowych,

Nie znam takich badań

nowotarżanin napisał(a):......a jeżeli Twój wywód odnośnie ilorazu inteligencji kierowców zawodowych to tylko Twoje osobiste przemyślenia to powiem - mylisz się.

Generalizujesz. To co napisałem nie dotyczy wszystkich kierowców zawodowych.
Widocznie nie zrozumiałeś mojego wywodu

Wiadomo, że nie wszyscy kierowcy mają taki sam poziom (pisząc ogólnie) Tam też panuje hierarchia. Na trasy międzynarodowe są wyższe wymagania. Są też kierowcy z maturą, sama takiego znam. Natomiast jest masę takich, którzy nawet podstawówki nie skończyli. No przykro mi, że kogoś to boli, ale taka prawda.

Fanka napisał(a):Wiadomo, że nie wszyscy kierowcy mają taki sam poziom (pisząc ogólnie) Tam też panuje hierarchia. Na trasy międzynarodowe są wyższe wymagania. Są też kierowcy z maturą, sama takiego znam. Natomiast jest masę takich, którzy nawet podstawówki nie skończyli. No przykro mi, że kogoś to boli, ale taka prawda.

Chciałem się tu nie odzywać ale nie strzymom
Czy naprawdę jesteś tak bardzo przekonana, że kultura osobista ma coś wspólnego z wykształceniem? Moje życiowe doświadczenia nie potwierdzają tego w najmniejszym stopniu. A zachowanie na drodze zależy przede wszystkim o kultury osobistej a nie od tego, jaki kto ma dyplom w szufladzie