Kultura jazdy

Chyba nie jeździcie w dużym ruchu autostradami w Polsce, inaczej byście takich pytań nie zadawali...W dużym ruchu, lewym pasem jadą osobówki i nie tylko osobówki praktycznie jeden za drugim. Nie ma możliwości, aby Tir w takim ruchu rozpoczynając manewr wyprzedzania nie zajechał drogi..., a resztę już sobie sami dopowiedzcie...

Fanka napisał(a):Nie ma możliwości, aby Tir w takim ruchu rozpoczynając manewr wyprzedzania nie zajechał drogi...

Czyli należy zminimalizować zajeżdżanie (nagłe) drogi i grzecznościowo je wpuszczać przed siebie na lewy pas, gdy chcą wyprzedzić coś wolniej od nich jadącego.

boboo napisał(a):

Fanka napisał(a):Nie ma możliwości, aby Tir w takim ruchu rozpoczynając manewr wyprzedzania nie zajechał drogi...

Czyli należy zminimalizować zajeżdżanie (nagłe) drogi i grzecznościowo je wpuszczać przed siebie na lewy pas, gdy chcą wyprzedzić coś wolniej od nich jadącego.

Nie ma możliwości przy prędkości nawet 120 kogokolwiek grzecznościowo wpuszczać, a przecież jadą i 140, a nawet szybciej błagam. Jak to sobie wyobrażasz ? Ktoś ma ostro hamować i wpuszczać Tir ? Przecież by mu w tył wjechali, ci co za nim.

I to jest głos rozsądku. Oby wszyscy kierowcy tirów mieli takie podejście do zawodu jaki wykonują.

Fanka napisał(a):Chyba nie jeździcie w dużym ruchu autostradami w Polsce, inaczej byście takich pytań nie zadawali...W dużym ruchu, lewym pasem jadą osobówki i nie tylko osobówki praktycznie jeden za drugim. Nie ma możliwości, aby Tir w takim ruchu rozpoczynając manewr wyprzedzania nie zajechał drogi..., a resztę już sobie sami dopowiedzcie...

Jeżdżę tylko A2 o ale tam widocznie ruchu nie ma skoro Tiry się wyprzedzają.

śmigacz napisał(a):

Fanka napisał(a):Chyba nie jeździcie w dużym ruchu autostradami w Polsce, inaczej byście takich pytań nie zadawali...W dużym ruchu, lewym pasem jadą osobówki i nie tylko osobówki praktycznie jeden za drugim. Nie ma możliwości, aby Tir w takim ruchu rozpoczynając manewr wyprzedzania nie zajechał drogi..., a resztę już sobie sami dopowiedzcie...

Jeżdżę tylko A2 o ale tam widocznie ruchu nie ma skoro Tiry się wyprzedzają.

To nie było do Ciebie, tylko do tych co nie rozumieją,że wyprzedzanie Tirów przez Tiry na autostradach w dużym ruch jest zagrożeniem i powoduje wypadki.

Fanka napisał(a):Nie ma możliwości przy prędkości nawet 120 kogokolwiek grzecznościowo wpuszczać, a przecież jadą i 140 (...)

Co to znaczy: "Nie ma możliwości"?
Miejsca jest w bród.
Bo przecież ci narzekający na ciężarówki kierowcy osobówek są grzeczni i trzymają odstęp "połowy prędkości" (odpowiednio 60 lub 70 metrów dla 120 bądź 140 kmh), prawda?
Czy drą mordy, bo to tylko inni zawadzają i stwarzają zagrożenie, a ich przewinienia są tak drobne, że właściwie nie ma o czym mówić?

A może chodzi o czas?
Wziął i zajechał "szoferak chędożony" i teraz tracę cenne minuty.
A w czym to twoje minuty są cenniejsze od jego minut?

Poza tym:
co tu robi w ogóle ten temat "Kultura jazdy"?
W kraju, w którym kursantka nie zdała egzaminu, bo zatrzymała się przed pasami aby przepuścić pieszych.

Zatrzymywanie się przed pustym przejściem dla pieszych (nawet jeśli grupa przechodniów zdaje się oczekiwać na możliwość przekroczenia drogi) i "zapraszanie" pieszych do skorzystania z przejścia jest nie tylko skrajnie niebezpieczne, ale też - uwaga - zabronione przepisami!

http://motoryzacja.interia.pl/raporty/r ... Id,2458380

boboo napisał(a):Wziął i zajechał "szoferak chędożony" i teraz tracę cenne minuty.A w czym to twoje minuty są cenniejsze od jego minut?

Skłaniała bym się do stwierdzenia, że minuty kierowców ciężarówek są cenniejsze od minut kierowców osobówek. Kierowca samochodu ciężarowego często ma określoną godzinę dostawy towaru, a i też ma określone w przepisach godziny kierowania pojazdem. Jeśli na autostradzie trafi na jakiegoś starego busa, załadowanego po sam dach, gdzie tylny zderzak ociera mu się o asfalt i jedzie 60 km/h, bo więcej nie jest w stanie się rozpędzić, to nie będzie się za nim wlec. Jeśli nie zdąży na określoną godzinę rozładunku, to cały plan następnego załadunku bierze w łeb, i firma płaci kary, a kierowca straci dajmy na to premię. Uważam, że korona mi z głowy nie spadnie, jak lekko zwolnię i wpuszczę przed siebie taką ciężarówkę. I to jest właśnie kultura jazdy, aby wzajemnie ułatwiać sobie poruszanie się po drogach.

Fanka napisał(a):

boboo napisał(a):

Fanka napisał(a):(...) Tir wyprzedzający często jedzie 2 km szybciej od tego którego wyprzedza, to trwa parę minut (...) Najważniejsze jednak jest to,że taka jazda powoduje wypadki (...)

Bardzo ciekawy wniosek

Ciekawy ? Raczej tragiczny...
http://www.24gliwice.pl/wiadomosci/smie ... gliwicach/
Tu masz przykład wypadku..

czytałaś dobrze ten artykuł, bo On nie jest argumentem w Twoich wywodach, wręcz kontrargumentem, kto tam jechał za szybko i przez kogo zdarzył się wypadek?

Fanka napisał(a):Chyba nie jeździcie w dużym ruchu autostradami w Polsce, inaczej byście takich pytań nie zadawali...W dużym ruchu, lewym pasem jadą osobówki i nie tylko osobówki praktycznie jeden za drugim. Nie ma możliwości, aby Tir w takim ruchu rozpoczynając manewr wyprzedzania nie zajechał drogi..., a resztę już sobie sami dopowiedzcie...

chyba nic o mnie nie wiesz w temacie jeżdżenia po autostradach, chyba nie pisałaś o dużym natężeniu ruchu, chyba... a resztę już sama sobie dopowiedz...

Fanka napisał(a):

śmigacz napisał(a):

Fanka napisał(a):Chyba nie jeździcie w dużym ruchu autostradami w Polsce, inaczej byście takich pytań nie zadawali...W dużym ruchu, lewym pasem jadą osobówki i nie tylko osobówki praktycznie jeden za drugim. Nie ma możliwości, aby Tir w takim ruchu rozpoczynając manewr wyprzedzania nie zajechał drogi..., a resztę już sobie sami dopowiedzcie...

Jeżdżę tylko A2 o ale tam widocznie ruchu nie ma skoro Tiry się wyprzedzają.

To nie było do Ciebie, tylko do tych co nie rozumieją,że wyprzedzanie Tirów przez Tiry na autostradach w dużym ruch jest zagrożeniem i powoduje wypadki.

po prostu następnym razem proponuję doprecyzuj swą wypowiedź, a nie teraz dopisując, któryś raz "w dużym ruchu" próbujesz przekonywać;
jestem przekonany, że podobna ilość wypadków jest spowodowana przez gnających lewym pasem jeden za drugim (w każdym tygodniu na A4 w GOP, wypadki z najechania na tył), również przy bardzo nie sprzyjających warunkach, bo przeca On jest w swoim nowym krążowniku wyposażonym w setki systemów wspomagających niezniszczalny, pal sześć jak zrobi tylko coś sobie...
over

elka21 napisał(a): Uważam, że korona mi z głowy nie spadnie, jak lekko zwolnię i wpuszczę przed siebie taką ciężarówkę. I to jest właśnie kultura jazdy, aby wzajemnie ułatwiać sobie poruszanie się po drogach.

Habanero napisał(a):I to jest głos rozsądku.

Fanka napisał(a):Trudno oczekiwać, aby Tirami kierowała elita intelektualna. To jeden z zawodów, który można wykonywać bez jakiegokolwiek wykształcenia.

Tydzień człowieka nie ma, a tu takie kwiatki rosną, że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać..

anakin napisał(a):Tydzień człowieka nie ma, a tu takie kwiatki rosną, że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać..

Witam banitę

Habanero napisał(a):

anakin napisał(a):Tydzień człowieka nie ma, a tu takie kwiatki rosną, że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać..

Witam banitę

Cześć.
Kosmos jest wszędzie, jak widzę.

anakin napisał(a):

Habanero napisał(a):

anakin napisał(a):Tydzień człowieka nie ma, a tu takie kwiatki rosną, że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać..

Witam banitę

Cześć.
Kosmos jest wszędzie, jak widzę.

Buziaczki gdzie Ty widzisz kosmos ?. Cisza i spokój, a tutaj normalna dyskusyja o tirowcach.