Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kultura jazdy

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 17.04.2014 18:56

Fanka napisał(a):W Szwecji nie mieli wojny od kilkuset lat, są wyluzowani, a my zmaltretowani przez los, nastawieni jesteśmy na walkę. Jak nie wojna to komuna, cały czas z kimś walczyliśmy, taki mamy styl i tak nam jeszcze jakiś czas zostanie, niestety .


Ale zdecydowana większość kierowców to pokolenie powojenne
Prawo jazdy mam od '81 roku i za komuny nie było żadnej walki na drogach.

Wyguglajcie Syndrom Mad-Maxa, może to coś wyjaśni :lol:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 17.04.2014 19:48

Lednice napisał(a):Wyższa kultura jazdy bierze się z tego, że kierowców tam wychowano batem radarowym i presją innych użytkowników dróg na tych, co nie umieją lub nie chcą się dostosować do reszty.

Czyli słusznie rozumowałem, że to strach przed konsekwencjami, a nie "kultura"?

Jak widać na wspomnianym, wczorajszym, przykładzie i na moich obserwacjach, to tym "kulturalnym" Niemcom zwieracze puszczają po przekroczeniu granicy ;)

alwexim napisał(a):Zawsze zastanawiam się, skąd się bierze w Polsce taka nienawiść, zawiść, zazdrość.

No właśnie próbuję dowiedzieć się u źródła - skąd?

Nie ma przecież takiej możliwości, żeby tu nie było nikogo, kto nie byłby tym "jadącym szybko z tyłu, migającym trąbiącym", więc może ktoś taki by się wypowiedział, czemu tak robi?

jara napisał(a):Wyguglajcie Syndrom Mad-Maxa, może to coś wyjaśni :lol:

Oj tam będziemy guglać.
Polska to dziki kraj i pełen niekulturalnie jeżdżących kierowców, więc nie powinno być problemu, żeby z pierwszej ręki się dowiedzieć, co to ten syndrom :D

Przyznać się, kogo ostatnio ostrzelali? ;)

Jara, - nie znalazłeś ostatnio jakichś niezidentyfikowanych otworów w karoserii w czasie mycia?
Samochód masz duży, mogłeś nie zauważyć :lol:
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 17.04.2014 19:51

weldon napisał(a):Jara, - nie znalazłeś ostatnio jakichś niezidentyfikowanych otworów w karoserii w czasie mycia?
Samochód masz duży, mogłeś nie zauważyć :lol: [/color]


Jak były strzały, to tylko wiązką laserową. A ta zostawia ślady w portfelu, a nie na karoserii. :lol: :smo:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 17.04.2014 19:57

jara napisał(a):A ta zostawia ślady w portfelu, a nie na karoserii.

:mrgreen:

Dlatego portfela nie noszę :?

I dokumentów ...

Zawsze tak robię, jak jadę kradzionym wozem ...
W dodatku po pijaku ...
Z bagażnikiem pełnym Chińczyków szmuglowanych do Europy Zachodniej ...

To by tłumaczyło, dlaczego jeżdżę zgodnie z przepisami 8)



;)
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 17.04.2014 20:02

weldon napisał(a):
jara napisał(a):A ta zostawia ślady w portfelu, a nie na karoserii.

:mrgreen:

Dlatego portfela nie noszę :?

I dokumentów ...

Zawsze tak robię, jak jadę kradzionym wozem ...
W dodatku po pijaku ...
Z bagażnikiem pełnym Chińczyków szmuglowanych do Europy Zachodniej ...

To by tłumaczyło, dlaczego jeżdżę zgodnie z przepisami 8)



;)


Bylebyś światłami nie mrugał :mrgreen:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 17.04.2014 20:26

Co najwyżej kogutem ;)
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jara » 17.04.2014 20:35

weldon napisał(a):Co najwyżej kogutem ;)

A to jak będziesz wiózł drób :lol:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 17.04.2014 20:38

Mandarynki ;)
Fanka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 734
Dołączył(a): 16.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fanka » 17.04.2014 21:26

jara napisał(a):
Fanka napisał(a):W Szwecji nie mieli wojny od kilkuset lat, są wyluzowani, a my zmaltretowani przez los, nastawieni jesteśmy na walkę. Jak nie wojna to komuna, cały czas z kimś walczyliśmy, taki mamy styl i tak nam jeszcze jakiś czas zostanie, niestety .


Ale zdecydowana większość kierowców to pokolenie powojenne
Prawo jazdy mam od '81 roku i za komuny nie było żadnej walki na drogach.

Wyguglajcie Syndrom Mad-Maxa, może to coś wyjaśni :lol:


To się chyba, nie tłumaczy tak dosłownie, setki lat pokoju budują spokój i stabilizację, harmonię, lata wojny też coś budują...coś przeciwstawnego, to bez znaczenia, ze akurat ostatnie pokolenie nie zna wojny z autopsji, ono dziedziczy po swoich rodzicach mentalność, walkę ma wyssaną z mlekiem matki, nie wspominając o pamięci genetycznej. Tu musi panować pokój przez 100 lat albo dłużej, abyśmy się odbudowali i uspokoili....

:papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.04.2014 21:35

weldon napisał(a):
Lednice napisał(a):Wyższa kultura jazdy bierze się z tego, że kierowców tam wychowano batem radarowym i presją innych użytkowników dróg na tych, co nie umieją lub nie chcą się dostosować do reszty.

[color=#800000]Czyli słusznie rozumowałem, że to strach przed konsekwencjami, a nie "kultura"?



Słusznie :wink: Kulturę można zastąpić słowem tresura 8)
Ale nie ma innej skutecznej metody :roll:

Jak ktoś łamiąc ustalone zasady spotyka się z wrogością innych kierowców i do tego dostaje za to po kieszeni, to musi to działać :roll:
luk006
Mistrz Świata FIFA
Avatar użytkownika
Posty: 1553
Dołączył(a): 19.12.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) luk006 » 17.04.2014 21:46

Cześć Wam.

Mieszkam w regionie Polski, w którym są aż trzy autostrady: A4, A8 i A18, a ponieważ przejeżdżam rocznie ok. 50 tys. km. to dość często - o ile nie codziennie, poruszam się nimi. Samochód, którym jeżdżę na codzień ma całe 68 KM ale mimo tego bez większego problemu osiąga dozwoloną prędkość autostradową, czyli ok. 140 km/h. Jeśli już został poruszony wątek jazdy po ”hajłeju” braci Polaków, to moje ulubione tematy wyglądają następująco:
1. Samochód pędzący po autostradzie z prędkością rzędu 110-120km/h wyprzedza TIRa, po czym po zakończeniu manewru ani myśli zjeżdżać na prawy pas, gdyż na horyzoncie za 200-300 metrów jest kolejna ciężarówka. Sytuacja tak często spotykana, że od kilku lat już mnie niemal nie irytuje... Zastanawiam się wówczas jakie myśli kiełkują w głowie takiego kierowcy? Nie opłaca mi się zjeżdżać, niech się martwią ci za mną, cierpliwy kamień ugotuje, mam abonament premium na lewy pas albo może jego szare komórki przekalkulowały, że zjazd na prawy pas spowoduje szybsze zużycie żarówek kierunkowskazów. Kurcze, czyż nie po to jest autostrada, by samochody jadące szybciej jechały lewym, a te jadące wolniej prawym pasem? Przecież taki zjazd na prawy pas i wyprzedzenie kolejnego TIRa w znakomitej większości przypadków nie zmuszałyby takiego kierowcy do zdjęcia nogi z gazu. No ale cóż...
2. Korek na autostradzie - po cóż jechać równolegle dwoma pasami??? Oooo nieeee!!! My lubimy stać w jednej, długiej, sprawiedliwej kolejce. Niech będzie dwa razy dłuższa ale co tam. Oczywiście pomijam cwaniaków, którzy lubią się wcisnąć jadąc bardziej drożnym pasem. Oczywiście zawsze pojawi się kilku sprawiedliwych inaczej, którzy zablokują pas. Strasznie mnie to dziwi, bo 99% tych samych kierowców widząc taką sytuację na autostradzie w Austrii, Chorwacji, Niemczech wie jak sie zachować i wie co to jazda na suwak oraz wie dlaczego powinny ”iść” dwa pasy równolegle. Może to właśnie kierowcy TIRa powinni dać przykład, że jedziemy dwoma pasami do końca i tam wjeżdżamy na suwak? Może jakaś kampania w massmediach, skoro do 2020 r. ma powstać tyle autostrad i dróg szybkiego ruchu?
3. Jak już wspomniałem mój samochodzik ma 68 koni jednak czasami zdarza się, że na lewym pasie drogę zawala dużo mocniejsza bryka przed którą nic nie jedzie. Po dłuższej chwilli chciałbym zapytać kierowcę tegoż auta: przepraszam najmocniej czy byłby Pan tak uprzejmy i mnie przepuścił? Ponieważ nie mam takiej możliwości sygnalizuję lewym kierunkowskazem chęć wyprzedzenia. Na co kierowca jadący przede mną daje mi nauczkę - gaz w podłogę, tak że nie mam najmniejszych szans na dogonienie go, po czym oczywiście ponownie zwalnia do poprzedniej prędkości. Czasami jeszcze przed tym manewrem lekko muśnie hamulec, bym ze strachu zapruszył majty... No cóż, interpretuję to w sposób następujący, że skoro mam samochód dużo słabszy, a tym samym gorszy od władcy lewego pasa niechaj zamknę mordę na wieki i poczekam aż łaskawie Pan skończy np. pisać smsa i przyśpieszy, bądź też zjedzie na łaskawie prawy pas, doznając dyshonoru w postaci wyprzedzenia przez 68 konnego grata.

Poza tym wszystko mi pasuje :-).

Pozdrawiam serdecznie życząc naprawdę miłych i wesołych świąt, jak również zawsze bezpiecznego dotarcia do celu.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.04.2014 21:56

Niemcy przy podobnych sytuacjach są w stanie zadzwonić na Polizei i zakablować 8)

Znajomy w Norymberdze jechał autem na niemieckich tablicach, bo mieszkał wtedy w Niemczech,
zagapił się i dwa razy złapał go radar. Jechał z kumplem.
Ze strachu przed podwójnym mandatem wymyślił jego zdaniem coś genialnego: :wink:
jego kumpel napisał oświadczenie, że za drugim razem to on kierował.
Zdjęcia z radarów zweryfikowano, na obu fotkach za kierownicą była gęba znajomego. Okazało się, że pomysł z oświadczeniem był kretyński. 8)
Zabrali mu na miesiąc prawo jazdy i przyp.... straszny mandat :!:
mszkudlarek36
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 280
Dołączył(a): 19.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) mszkudlarek36 » 17.04.2014 22:06

Może i u nas też powinno wprowadzić się takie tymczasowe rekwirowanie prawa jazdy (miesiąc,dwa). Wydaję mi się, że piraci właśnie tego bardziej się obawiają niż kary finansowej. Zapłaci mandat i jedzie dalej, a tak przez miesiąc byłby uziemiony.
baunty
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2384
Dołączył(a): 17.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) baunty » 17.04.2014 22:20

luk006, to taka norma, że nie zjadą, dla niektórych sznur samochodów to nawet taki z odstępami ok. kilometra.
Tak samo jak jazda lewym pasem "bo skręca w lewo"....na piątym skrzyżowaniu :D
Głupota a chamstwo za kierownicą to dwie różne kwestie, ale obydwie są niebezpieczne.

Nie wiem czy tylko ja mam takie spostrzeżenia, ale coraz więcej kobitek robi się agresywne za kierownicą.
Bardzo często pokazują ludziom pierścionki - te noszone na środkowym palcu :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.04.2014 22:43

mszkudlarek36 napisał(a):Może i u nas też powinno wprowadzić się takie tymczasowe rekwirowanie prawa jazdy (miesiąc,dwa). Wydaję mi się, że piraci właśnie tego bardziej się obawiają niż kary finansowej. Zapłaci mandat i jedzie dalej, a tak przez miesiąc byłby uziemiony.


No, to jest niezły sposób. :roll:

Ostatnio widziałem inny pomysł na Słowacji. Droga z Cadcy do Namestova, według naszej kategorii wojewódzka.
Obszar zabudowany, wieś Zborov nad Bystricou, ograniczenie do 40 km/h, wyraźne tablice. Faktycznie było wąsko i gęsta zabudowa.

W odstępie 5 kilometrów, stały 3 patrole miśków z suszarkami :!: Kaskadowo :roll:
Dobrze, że przede mną jechał przepisowo Słowak z wypasioną furą, od razu wyczułem, że jedzie tak wolno nie bez przyczyny :wink:

Kontrowersyjny pomysł, ale skuteczny, podejrzewam, że słowackie miśki robią tak często.
Adresowany jest do miejscowych.
Jak wiesz, że może być kaskada, to jedziesz przepisowo w obszarze zabudowanym przez całą wioskę
i w sumie o to im chodzi :wink:
Kaskady może nie być, ale ty nie ryzykujesz, szkoda kasy :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone