Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kulinarne podróże po świecie

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.03.2014 20:04

Są smoki latające i nieloty :wink:

Myślałem, że się pytasz o nieloty 8)

No to nie wiem, bo myślałem, że smoki jednak interesowały się sexem :roll:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 05.03.2014 13:55

Odpowiedź na pytanie w stylu GENDER.
Męski rodzaj potwora czy lwa ma do przodu wysuniętą prawą łapę lub pod łapą ma kulę lub jajo.
Żeński gender ma wysuniętą lewą łapę lub pod łapą baby-lewka lub innego potwora.

Tu fotka z żeńską odmianą w ramach rozmowy o gender.

Obrazek

Wyjazd do powiatu Longsheng tylko z bagażem podręcznym. Większość zostawiamy w miejscu przesiadkowym i po godzinnym przejeździe górskimi serpentynami specjalnym busem, docieramy do podnóża wioski Long Li. Stąd około 2 km ostro w górę, co prawda schodami, ale dało, dało. Oczywiście pojawili się tragarze oferujący zaniesienie bagażu na górę do hotelu. Ale co to dla nas junaków...

Sama Wioska Long Ji cudowna, położona pośród górskich pól ryżowych. Podobno najpiękniejszy krajobraz pól ryżowych w Azji?

Obrazek

Drewniane domy, duża część przerobiona na pensjonaty, bardzo stylowe. Miejsce odjazdowe, trochę stromo. Tu nie ma samochodów, wszystko trzeba wnieść na plecach...

Obrazek

Po drodze do hotelu jemy posiłek w knajpie, gdzie na zewnątrz duszą ryż z dodatkami w bambusie. Jeśli zajrzycie do pierwszej części wątku- podobne bambusy spotkaliśmy na Borneo. Jaki ten świat mały...

Obrazek

I już w knajpie, ryż rozkładany, najlepiej po prostu na gazecie, to ma swój charakter.

Obrazek

Ryż z odrobiną boczku i jakimiś skromnymi jarzynkami, tak dla smaku. Do ryżu pojawiają się różne dodatki, kawałki duszonego kurczaka z warzywami. Zwykle kurczak jest rąbany tasakiem, na drobne części, z kością. Fajnie podany, na gorącym kamieniu.

Obrazek

Nabieramy jak zawsze do miski i zasuwamy pałeczkami. Szczęściem wszędzie jest zimne piwo...


Obrazek

Smacznych wrażeń. Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 08.03.2014 19:31

OK. Dzisiaj cały dzień wędrujemy pośród pagórków, górek, przełęczy położonych w okolicy wioski Long Ji. Genialny klimat. Gdy na dole, pod górami jest około0 35-38 stopni, upał. Tutaj jesy czym oddychać, temperatura trochę powyżej 20 C. To zespół wielu wiosek, łączących się szczytami, a widoki są takie.

Obrazek

Mocno do góry i mocno do dołu. Długie buty lub adidasy i skarpety. T pola ryżowe. Wychodzą węże, tutejsza ludność jest na nie uodporniona, ale dla nas ugryzienie to duży kłopot. Potrzebna surowica.

Obrazek

wioski trochę z pensjonatami, ale tu sie uprawia ryż i kukurydzę. Widoki genialna.

Obrazek

Turyści głównie z Chin, ale ale widzimy również białe twarze. Drugiego dnia wspięli się też Polacy.

Obrazek

Ale nie mam z nimi zdjęć. Dalej idziemy po górskich polach ryżowych. W pewnym momencie, na kolejnym szczycie 2 parasole, jedna zamrażarka kilka stołeczków mini, i kupiliśmy piwo po 4 złote duża flaszka, cudownie...


Obrazek

Już w wiosce. Pełno miejscowych kobiet, robią posiłki uśmiechają sie, ale...

Obrazek

Właśnie, pośród pośród tarasowych pól ryżowych, wioska Longji, tarasy, sięgające 850 metrów w górę i w dół, daje. Wioskę zaczęto budować jeszcze za mongolskiej dynastii Yuan (XIII-XIV wiek). Do dziś uprawia się 2 w roku ryż, zbiory. Na wiosnę woda, w której tkwią sadzonki, odbija niebo, zaś po zbiorach tarasy przybierają zielonożółtą barwę. Niezwykła jest harmonia tego wytworu rąk ludzkich i górzystego krajobrazu. Kobiety z Longji słyną z długich włosów, których nigdy nie ścinają. Za opłatą rozplatają dla turystów zawoje i dumnie prezentują pasma sięgające samej ziemi.


Obrazek

Smacznych wrażeń. pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Bernadr C
Croentuzjasta
Posty: 145
Dołączył(a): 02.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bernadr C » 10.03.2014 18:44

Na wszystkim mozna zarobić. Tutaj widze że również na włosach. Znam taką babkę, która tez hodowała długie włosy, ale się jej kołtun zrobił, i było po ptokach.
Ciekawe co tam jeszcze jedliście w tych polach ryżowych, moze właśnie węże???
Bernard :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.03.2014 19:10

Może to mają włosy sztuczne :?: :roll: Jak przychodzą turyści, to doklejają :wink:

Znajomy był w rezerwacie Indian w USA i kupił sobie zarąbisty pióropusz.
Indianin w sklepie go przekonał, że to ręczna robota, że jego babcia takie robi do dzisiaj 8)
W hotelu sobie pióropusz dokładnie obejrzał i znalazł metkę z napisem Made in China :D
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 11.03.2014 17:08

Włosy miały autentyczne, noszą je w takich dziwnych turbanach- zawijkach?

W takim razie wioska Long Ji od strony kulinarnej.
Najpierw fotka z widokiem naszego hotelu, odlotowy...

Obrazek

Na kolacje chodziliśmy do restauracyjki nieopodal, bo kuchnia była tam dobra, a kucharzem sympatyczny Chińczyk dobrze mówiący po angielsku. Na propozycje z mojej strony, odnośnie wspólnego pichcenia nie wyraził zgody. Zakaz wchodzenia do kuchni...
Ale już na moja prośbę, aby sam wziął aparat i zrobił kilka fotek, w kuchni, temu co sam robi- wyraził zgodę.

Obrazek

I tu pozwolicie moja oględna interpretacja zdjęć. To robiony na woku, smażony rodzaj pasztecika, z nadzieniem z kaczki i warzywami, głównie wodna kapusta i czymś podobnym, w rodzaju naszego szpinaku...

Obrazek

I efekt końcowy, tak wylądował u nas na stole. Bardzo dobry...

Obrazek

Wieprzowina drobno cięta z przyprawami i jarzynami, kapustą, marchewką, smażona na woku.

Obrazek

I efekt końcowy na talerzu.

Obrazek

Drobne fragmenty filetu z kurczaka, w panierce, obsmażane na głębokim tłuszczu...


Obrazek

Kolejne danie regionalne, z regionalnych produktów. Drobne kawałku kurczaka z różnymi jarzynami i orzechami, głównie ziemnymi z woka...

Obrazek

Jarzyny wodne, szybko blanszowane na woku, od razu podane...

Obrazek

Kolejne danie, kawałki cukinii, papryki i boczku, zapiekane w naczyniu. Popatrzcie na kuchenkę. Nie dziwi, że facet nie wpuścił mnie do środka. Ciekawe, co o kuchni powiedziała by Magda Gessler?? Myślę, że garnek wylądował by na głowie Chińczyka. A tu nic, nic, spokojnie. I jakoś całość jedzenia w Chinach przeżyliśmy.

Obrazek

I na koniec mieszanina warzyw, tą akurat lubię, pat-tay, dymka, wodna kapusta, może jakieś inne zielone badziewie. Ale było smaczne. Trzeba przyznać, że wszystkie dania proste, szybko robione na woku, baza to rodzime składniki. Wiadomo, to teren górzysty, komunikacja marna, transport głównie na plecach. Trzeba to uszanować i cieszyć się z tego, że głodni nie chodziliśmy...

Obrazek

To nasz chiński kucharz. Na koniec przyszedł porozmawiać i zapytać, czy smakowało. Tak na prawdę to był właścicielem tej knajpy plus kilka pokoi na górze w pensjonacie. Bardzo sympatyczny. Też zrobił sobie z nami zdjęcia. Myślę, że potem fotka wyląduje na ścianie...

Smacznych wrażeń. Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Iwona Baśka
Cromaniak
Posty: 1096
Dołączył(a): 15.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona Baśka » 11.03.2014 22:59

Wszystko wygląda niezmiernie smakowicie. Hotel rzeczywiście odlotowy!
pozdrawiam :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.03.2014 23:05

Jedzenie chińskie jest fajne :D


( poza potrawami z psów i kotów ) :roll:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 12.03.2014 18:05

I tak aby nie zanudzać Chinami, ostatnie fotki z tej malowniczej wioski. Sympatyczni mieszkańcy, dobre jedzenie. W sklepiku za rogiem zawsze można kupić regionalną wódkę, bardziej przypomina napalm, 53% i okropnie niedobra. Wieczorem siedzieliśmy na balkonach w hotelu, światła ulicznych latarenek powiewały na wietrze, a my podawaliśmy sobie szklaneczki z wodą ognistą, przełamaną miejscową odmianą coli, inaczej by nie przeszło...
Wcześniej, przed wieczorem przeszliśmy się wąskimi uliczkami wioski, to w górę, to w dół...

Obrazek

Wystarczy wyjść za ostatnią chałupę, z każdej strony, już trafiamy na pola ryżowe, i teraz przejechać dłonią po krzaku...

Obrazek

Byle się tylko z góry nie zwalić. I znowu idziemy w górę. Takie bardzo naturalne obrazki...

Obrazek

Wędzonka robiona wprost na drodze, można kupić od ręki. Raczej kawałki wieprzowe, za tłuste na psinę...

Obrazek

Takich przejść od groma. Kręcimy się wokół, trudno nasycić się plastycznymi obrazami. Przyznaję, jest tu dość wysoko i po godzinnej przechadzce trochę można się zmęczyć.

Obrazek

Ale warto. Niektóre domy to po prostu arcydzieła wioskowej architektury. Przez lata oparły się zniszczeniu, pokryte patyną wieków. Szczerze polecam te okolice i samą wioskę long Ji.

Obrazek

A gdyby w głowie kręciło się za mało, zawsze można kupić trochę halucynogennych grzybków od babki.
Poleca z uśmiechem...

Obrazek

Smacznych wrażeń, pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Bernadr C
Croentuzjasta
Posty: 145
Dołączył(a): 02.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bernadr C » 13.03.2014 17:31

Potwierdzam. I wioska odlotowa i chyba grzybki tez odlotowe, patrząc na uśmieszek babki. :D
Z
Cromaniak
Posty: 2931
Dołączył(a): 29.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Z » 13.03.2014 20:42

Obawiam się że te grzybki mogłyby lepiej sponiewierać niż nie jedna księżycowa :D i kaca nie ma.
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 22.03.2014 07:56

Trochę pobuszować po naszym terenie. To już ostatnie zdjęcia zimowe. Teraz to tylko wiosna.
Kazimierz Dolny zimą, widok na Górę 3 Krzyży.

Obrazek

Rynek o poranku...

Obrazek


A jak na śniadanie to do kultowego lokalu, gdzie już rano można dostać takie specjały...

Obrazek

I duży wybór knajpek, restauracji, polecam grillowe. Takie specjały...

Obrazek

Obrazek

Wieczór w Kazimierzu, jeżeli poza sezonem jest tu bardzo przyjemnie a nawet pustawo. Inaczej w szczycie sezonu. Taka fotka napawa zadumą, wycisza...

Obrazek

Pozdrawiam, smacznych wrażeń, Grzegorz. :wink: :lol:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.03.2014 08:06

Kazimierz Dolny kulinarnie kojarzę z knajpą "U fryzjera",
w starym, drewnianym budynku.
Było tam pyszne jedzonko :D

Ale podobno knajpa się spaliła :(
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 24.03.2014 10:58

Tak, " U fryzjera" kultowa kazimierska knajpa z kręgu kultury żydowskiej włączając w to sztukę kulinarną. Z uwagi na bliskość Kazimierza od Lublina, wpadamy tutaj co najmniej 2 razy do roku, ale poza sezonem, aby nie trafić na chmarę zwiedzających. Zwyczajem było wpaść do Fryzjera w sobotni wieczór na piwo i dobre jedzenie typowo żydowskie. Było całkiem fajnie. Muzyka w wykonaniu różnych zespołów młodych ludzi, głównie z lubelskich szkół muzycznych naprawdę dodawała blichtru knajpie. Tu zdjęcie typowego klezmerskiego zespołu z knajpy U Fryzjera...

Obrazek

Kazimierz to miejsce, gdzie można skorzystać ze szlaków dla połażenia wokół miasteczka, w kultowych wąwozach itp. Przykładem Dół Korzeniowy - w różnych porach roku. To miejsce, gdzie wychodząc przy zamku kierujecie się drogą Góry, trochę do przejścia, widoki super, dochodzicie do ulicy prowadzącej do Dołu korzeniowego, 200 metrów i już znajdujecie się w cudownym świecie jednego z najpiękniejszych wąwozów lessowych Polski...

Obrazek

To zdjęcie z jesieni, a teraz to samo miejsce z zimy...

Obrazek

I jeszcze jedno z moich kazimierskich zbiorów, późne lato.


Obrazek

Wracając do knajpy U Fryzjera. Spłonęła w znacznym stopniu chyba 2 lata temu w sylwestra. Obecnie już odbudowana, byliśmy w styczniu na piwie. Niestety atmosfera ulotniła się wraz z pożarem. Niby mało się zmieniło, ale nie ma klezmerskiej muzyki, słychać zwykłą radiową, nie to już nie to...
Natomiast przy końcu Dołu Korzeniowego, już przy samych Dołach, odkryliśmy jeszcze rok temu odjazdową knajpę, Przystanek Korzeniowa...

Obrazek

W starej drewnianej chałupie, prowadzą młodzi ludzie, jedzenie - pomieszanie miejscowej kultury z kuchnią hinduską, super, dobre piwo tylko z małych browarów, tematyczne. Wnętrze również odjazdowe...

Obrazek


Pozdrawiam, smacznych wrażeń, Grzegorz. :wink: :lol:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 29.03.2014 19:26

Dzisiaj sobota to jesteśmy w SIENIE.

Zwiedzanie miasta Siena we Włoszech. Będąc w Sienie nie trudno przy użyciu zaledwie odrobiny wyobraźni przenieść się w epokę średniowiecza. To niesamowite, że ludzie mieszkają w budynkach pamiętających XIII wiek!

Sienę można śmiało nazwać miastem - muzeum, z tą jedną różnicą, że w muzeum nie dotyka się eksponatów, a tutaj wszystko podlega użytkowaniu. Po prostu nie sposób jej ominąć podążając szlakiem „włoskich cudowności”, a zwiedzanie miasta to sama przyjemność.

Obrazek

To, co koniecznie trzeba zobaczyć, to Piazza del Campo czyli główny plac, który jest wklęsły i ma nieregularny kształt (w opisach porównywany - do muszli). Przy nim właśnie wznosi się Palazzo Pubblico, pełniący funkcję ratusza. Część budynku zajmuje Museo Civico, w którym zgromadzono bogatą kolekcję prac wielu artystów, z ważniejszych watro wspomnieć: freski i czternastowieczną mapę świata Lorenzettiego, słynne dzieło Martiniego - Maesta oraz dziewiętnastowieczne freski przedstawiające zjednoczenie Włoch.

To właśnie na tym placu niezwykły wyścig koni. Jest to nie lada wydarzenie, do którego mieszkańcy czynią przygotowania właściwie przez cały rok - warto zobaczyć to choć raz, ale jeżeli chcemy zwiedzać miasto, lepiej przyjechać poza tym okresem.

Obrazek

Z Piazza del Campo większość zwiedzających kieruje swe kroki do Duomo, czyli katedry, która naprawdę zachwyca. To, co dziś możemy podziwiać, to zaledwie część tego, co było planowane. Świadczy o tym m.in. wysoka, stercząca samotnie ściana z otworami okiennymi (która pierwotnie, jako fasada, miała podtrzymywać dach dużo większej katedry), obecnie służy za punk widokowy. Duomo w Sienie wyróżnia się charakterystycznymi biało-czarnymi pasami obecnymi zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz budowli. W środku zachwyca posadzka wykonana z kolorowego marmuru . Niestety za zwiedzanie należy uiścić odpowiednią cenę, ale tutaj warto...

Jadąc do Sieny od strony morza przemierzamy kultową drogę, strada del Vino i teren gdzie mieszkali Etruskowie...

Obrazek

Warto zwiedzić muzeum ze sztuką Etrusków.

Obrazek

Oraz, co jest jeszcze przyjemniejsze, zająć się taką miejscową dziedziną twórczości ...

Obrazek

To jest pinakoteka, czyli miejsce, gdzie możemy dowolnie rozkoszować się wybraną z półki tzw. książką...

Obrazek

I oczywiście coś na ząb...

Obrazek

I oczywiście efekt końcowy, i to jest chyba najprzyjemniejszy czas w Toskanii, gdy zbliża się wieczór a wina jest wystarczający zapas...

Obrazek

Pozdrawiam, smacznych wrażeń, Grzegorz. :wink: :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Kulinarne podróże po świecie - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone