Kuchnia chorwacka

mirko napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):Czy ktoś wie jak robi się chorwacką kapustę kiszoną ?

W ten sam sposob jak polska.
Kapusta+sol+woda

Mhm. A tą kapustę szatkujesz czy nie?
pozdrav

Smak Europy napisał(a):Amelko, może więc mogłabyś zdobyć dla mnie jakieś nowe przepisy, które mógłbym zamieścić na swojej stronie. Nie narażając się na "potencjalną krytykę" o nieautentyczności?

Smaczku ja to niewłasciwy czlowiek do tego zadania!, bo ja jestem "smakosz", a nie "kucharz". Książkę kucharską uważam za lekturę nudniejsza od ksiazki telefonicznej... Przy stole zawsze dopytuję jak sie to robi, z czego, ale tylko dlatego, ze rozmowa o jedzeniu podnosi jego smak... w trakcie konsumpcji chwile pozniej, nawet przypiekana na rożnie, już nie pamietam o czym byla mowa
MOge weryfikowac z autopsji przepisy, ale nie pisac o nich. Wybacz!

A czy może ktoś ze smakoszy napisać jak przygotowuje się do smażenia, gotowania lub pieczenia chorwackie owoce morza kupione prosto od rybaka. Co się je z ośmiornicy,czy czyści się tylko wnętrzności, a macki nie obiera się ze skóry i różnego rodzaju czułek? Krewetki kupione od rybaka co się z nimi robi za nim zacznie przyrządzać ?, Świerze małże i ostrygi czym oczyścić przed gotowaniem i po wyjęciu ze skorupy czy jeszcze płukać z własnego sosu czy nie ? Jestem laikiem w smakowaniu takich przysmaków i nie chciałbym się od razu zrazić. I jeszcze jedno czy polecacie jakiś szczególny gatunek ryby sprzedawany od rybaka żeby nie była bardzo oścista jak nasze rzeczne.

grzesis napisał(a):A czy może ktoś ze smakoszy napisać jak przygotowuje się do smażenia, gotowania lub pieczenia chorwackie owoce morza kupione prosto od rybaka. Co się je z ośmiornicy,czy czyści się tylko wnętrzności, a macki nie obiera się ze skóry i różnego rodzaju czułek? Krewetki kupione od rybaka co się z nimi robi za nim zacznie przyrządzać ?, Świerze małże i ostrygi czym oczyścić przed gotowaniem i po wyjęciu ze skorupy czy jeszcze płukać z własnego sosu czy nie ? Jestem laikiem w smakowaniu takich przysmaków i nie chciałbym się od razu zrazić. I jeszcze jedno czy polecacie jakiś szczególny gatunek ryby sprzedawany od rybaka żeby nie była bardzo oścista jak nasze rzeczne.

No to kilka wskazówek - 1.osmiornicę lepiej poszukaj u rybaków ,ale zamarzniętą -bedzie już trochę skruszała=krótsze gotowanie .(cena za 1kg ok.50kn). Trzeba z niej wyrwać jedynie ZĄB,który znajduje się od spodu. Polecam zrobić ją "na salatu",czyli sałatkę(ugotować ,ostudzić.pokroić,dodać-czosnek lub cebulę,sól,pieprz,pietruszka i obowiązkowo OLIVĘ).Dobry też z niej jest brudet(brodetto =gęsta zupa)
2.krewetki przed przyżądzaniem się nie czyści .Najlepiej kupić jeszcze żywe(ruszają się ).(cena od 60-120kn).Polecam potrawę "ŚKAMPE NA BUZARU".
3.ostrygi je się surowe.
4.najlepsza ryba ,to ZUBATAC -ale cholernie droga. Polecam KOKOTA ,ARABUNA,KANTARA-niestety to te droższe.Najlepiej z grila(na gradele).Rekin też nie ma ości,lecz mięso jest twarde-nie polecam.

Z tańszych ryb świetne śą zwykłe SARDYNKI(srdele) smazone w mące na oleju.Super są też GAVUNI,albo malutkie GIRE.To smazysz też w mące w całości-i tak jesz(oni nawet jedzą z głowami ,ale ja to odrzucam).(cena od 20-40kn).Fajne ,słodziutkie rybeczki!Dzieci je lubią-po usmażeniu je się jak chipsy.
Świetne są tez kalmary ( lignjie)-cena 100-150kn.Jesz w nich wszystko.
Nie kupuj TUŃCZYKA! co prawda są to ładne steki,ale większość tych sprzedawanych jest z farm tuńczyków=sztucznie pędzone=śmierdzą.

Pozdrawiam ,smacznego (DOBAR TEK !).

[quote="jadrankika"]
Świetne są tez kalmary ( lignjie)-cena 100-150kn.Jesz w nich wszystko. quote]
Z calym szacunkiem, ale jednak gruba centralna ość trzeba wyciagnac, bo życie mozna na tym stracic (albo przynajmniej uzębienie ) Ja nie lubie tez tego co w srodku (czyli flakow). Trzeba wyciagnac ość, wypłukać flaczki i dopiero kroic albo poddawac innej obróbce I.. dobar tek

Amelka napisał(a):

jadrankika napisał(a): Świetne są tez kalmary ( lignjie)-cena 100-150kn.Jesz w nich wszystko. quote]
Z calym szacunkiem, ale jednak gruba centralna ość trzeba wyciagnac, bo życie mozna na tym stracic (albo przynajmniej uzębienie ) Ja nie lubie tez tego co w srodku (czyli flakow). Trzeba wyciagnac ość, wypłukać flaczki i dopiero kroic albo poddawac innej obróbce I.. dobar tek

No tak ,masz rację,że ten "przeżroczysty plastik "nie da się jeść -ale myślałam ,że to każdy potem zauważy i dlatego nie pisałam .

Mój mąż -jako "stary dalmosz" ,po złowieniu kalm. zupełnie ich nie czyści-tylko bęc-na grila i są super .Ale każdy na swój sposób.

Ładnie pozdrawiam - UZ SLAST.

Januszku, aleś mi ślinotoku narobił )

XT600 napisał(a):http://www.chorwacja.croatia4u.org/info/208/Strucla_zawijana.htm

Analfabetyzm kuchenny jak stąd do Splitu. Strudel to nie jest to samo co strucla!!!
Bierze się ktoś za robienie wirtualnej książki kucharskiej, nie posiadając na ten temat żadnej wiedzy!!!

PS. Strucla powstaje w oparciu o ciasto drożdżowe, nadziewane słodkim twarogiem, powidłami lub owocami i NIGDY nie jest tak, że strucla może być słona lub słodka!!! Ona ma być słodka i basta!
Strudel powstaje na bazie ciasta a`la francuskiego, nadziewany jabłkami (apfelstrudel), serem (topfenstrudel) lub wiśniami (weichselstrudel). Na Bałkanach strudel zwany jest inaczej burkiem. Ale do cholery, to nie to samo co strucla!

Pozdrawiam stRuclowo
Rafał

W jednym z ostatnich odcinków Makłowicz tłumaczył właśnie różnicę między struclą a strudlem ( był wtedy chyba we Włoszech i jadł STRUDEL).

Ach uwielbiam te małe rybki panierowane w mące pychotka. Lubię też rybę z grilla a do tego sosik robiony z oleju, soku z cytryny, pietruszki i czosnku
W zeszłe wakacje próbowałam też zupę z bakalara (to chyba dorsz, o ile dobrze kojarzę). Mi osobiście nie smakuje, bo śmierdzi.
Z ciekawostek jakie tam jeszcze próbowałam to baklava (aczkolwiek to nie chorwackie ciasto ) ale baardzo dobre

Hej.

Podpowiedzcie co zamawiać w restauracjach w CRO, żeby jak najbardziej poczuć smak i zapach ich kultury. Będę m.in w Dubrovniku, więc może, ktoś poleci jakieś fajne knajpki...?

Ahoj

Pieczona ośmiornica, brzmi wyśmienicie. Wiem, że można prosto z kutra kupić ośmiornicę. Orientujecie się ile kosztuje taka ośmiornica i jaka jest jej dostępność? Jeszcze jedno pytanie, można dostać książki kucharskie chorwackie wydane w polskim języku, bądź też napisane przez rodaków. Dziękuję

funkyman3 napisał(a):Pieczona ośmiornica, brzmi wyśmienicie. Wiem, że można prosto z kutra kupić ośmiornicę. Orientujecie się ile kosztuje taka ośmiornica i jaka jest jej dostępność? Jeszcze jedno pytanie, można dostać książki kucharskie chorwackie wydane w polskim języku, bądź też napisane przez rodaków. Dziękuję

Również i ja podpisuję się pod tym wątkiem chętnie nabyłbym taką książeczkę