napisał(a) DaveZ » 18.05.2016 13:21
Odprawa na lotnisku całkiem sprawna. Byliśmy przygotowani na mega długie oczekiwanie
a tu niespodzianka. Zostaniemy już w "kartotekach" kubańskich. Wszyscy mają robione pamiątkowe zdjęcie twarzy. Ta sama procedura będzie stosowana przed wyjazdem z Kuby.
Na lotnisku czeka już na nas kierowca taxi, którego zamówiliśmy w naszej casie (miejsca, w których spaliśmy zwą się casa particular). Jeszcze tylko wymiana EURO na CUC (waluta dla turystów) i ruszamy do centrum.
Casa particular to coś w rodzaju hostalu. Zazwyczaj są to 2 - 3 pokoje z łazienkami do wynajęcia. Standard jest dość różny a ceny podobne na całej wyspie, więc warto trochę poszukać aby trafić na przyjemne miejsce do spania.