Który raz do cro?

pozdrawiam i podaje lata wakacji w chorwacji (jugosławi), trochę sie uzbierało a tyle jeszcze do zwiedzenia :
1973-drace/peljesac, 1978-drace/peljesac, 1983-petrowac, 1988-herceg novi, 1989-herceg novi, 1990-herceg novi, 1996-fażana, 2000-umag, 2001-krk/baska, 2002-krk/baska, 2003-krk/baska,
2004-zuljana/peljesac, 2005-zuljana/peljesac, 2006zuljana/peljesac+korcula
...i dalej !!!

a nie mial ktos w planach tam sie przeniesc

bogdan63 napisał(a):pozdrawiam i podaje lata wakacji w chorwacji (jugosławi), trochę sie uzbierało a tyle jeszcze do zwiedzenia :
1973, 1978, 1983, 1988, 1989, 1990, 1996, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2006...
i dalej !!!

Witaj
To już naprawdę osiągnięcie z Twojej strony/chylę czoła/

PS Ciekawy jestem czy dużo pamiętasz z tych pierwszych pobytów w YU
/moje wspomnienia to koszulki w paski z krótkim rękawkiem,łyżezczki plastikowe różnych kolorów i kształtów do lodów,plastikowe płaskie pojemniki-chyba litrowe - na soki,ciepły Adriatyk i oczywiście Dubrownik/

pzdr

My już w tym roku czwarty raz, ale może dobijemy do rekordu. W planach dom na emeryturę (długo, ale jakaś perspektywa)w miłym zakątku Dalmacji.

My w tym roku mamy zamiar ósmy raz odwiedzić naszą ukochaną Chorwację. Co do wcześniejszych wypowiedzi ja chętnie bym się tam przeniósł

Ja właśnie wróciłem z czwartej wizyty w Raju i już planuję kolejną.

Oj chyba wielu z nas myśli w ten sam sposób.
Zamieszkać w jakimś cudownym zakątku nad Jadranem i mieć na codzień to za czym tęsknimy całymi miesiącami.

Pozdrawiam wszystkich cromaniaków o podobnych zapatrywaniach

Zaledwie dwa wyjazdy na koncie
Za 2 miesiące jak Bozia pozwoli napiszę posta: trzy wyjazdy na koncie
Co do przeprowadzki to natchnęła mnie (żonę też) Vela Luka. Może kiedys...

I pomyślec ze za pierwszym razem mi sie srednio podobalo...(Karlobag-Senj).
No ale Hvar i Korcula spowodowały że jestem z Wami

a.d.a.m. napisał(a):
Oj chyba wielu z nas myśli w ten sam sposób.
Zamieszkać w jakimś cudownym zakątku nad Jadranem i mieć na codzień to za czym tęsknimy całymi miesiącami.

Tylko za czym będziemy tęsknić, już tam mieszkając? Za krajem, rodziną, Tatrami, czy polskim piwem?

Za piwem chyba nie, bo Karlovacko niczego sobie. Może trochę za śnieżną i mroźną zimą?

Z zestawu który podała majeczka tęskniłbym chyba tylko za rodziną

Ja z rodzinką byliśmy w Cr 3 razy:
w 2000r Primosten, 2004 Seget Vranjica i Igrane, 2006r Seget Vranjica. Oczywiście za każdym razem zwiedzanie okolic dalszych i bliższych. Przed nami 4-y raz - prawdopodobnie Dalmacja rejon riwiery Makarskiej a może wyspa Korczula. Było super!!!!
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Między 4 a 7 lipca br pojadę 9 raz z rzędu. Pierwszy pobyt to rok 99 na campach w Segecie k. Trogiru i campie k. Senja. na północy CRO. Wcześniej południowe Włochy, niemależe cała Hiszpania, oraz południe Francji, a także Maroko. Sam sobie jestem biurem podróży. Wyjątkowo spodobało mi się w CRO. W roku 99 płaciłem za wszystko jeszcze w niemieckich markach. Było bardzo tanio, ale zarobki w Polsce były słabiutkie. Teraz pobyt w CRO jest droższy, ale chyba więcej zarabiamy i możemy sobie pozwolic na znacznie więcej.
Osobista refleksja /b. subiektywna i mocno duskusyjna/ po 8 pobytach niemalże w całej CRO, potwierdzam liczne opinie na tym forum, że "prawdziwa Chorwacja" zaczyna od Splitu w dół. Moim ulubionym miejscem w CRO jest półwysep PELJESAC. Byłem tam pieszo, rowerem , pojazdem, niemal w każdej miejscowości. W roku 2006 byłem na kwaterach w Żuljanie na PELJASACU. Ta miejscowość dla mnie to absolutnie HIT !!!. Cicha, spokojna, urocze plaże, możliwość ciekawych wycieczek. W tym roku zaplanowałem pare noclegów na campach na rivierze makarskiej / jestem prawidziwym fanem campów/, a potem tydzień na kwaterach w OREBICIU na PELJESACU / kompromis- dla żony/. Wydawać by się mogło żę OREBIC to taka "oklepana" mjsc w CRO. Wielu Cromaniaków tam spędzało wakacje, są liczne oferty biur podrózy / są również negatywne opinie np na temat tłoku, czy też brudnej wody /ale ja lubię atmosferę tego miejsca,piękne widoki, liczne kafejki i konoby, oraz możliwość wycieczek np na Korculę lub góre SW ILJA miejsca takie jak PERNA, KUCISTE, PODSTUP, BORJE, TRAPANJ, VRUCICA, DUBA i wiele innych.
pozdrawiam GAJUS

majeczka napisał(a):

a.d.a.m. napisał(a):
Oj chyba wielu z nas myśli w ten sam sposób.
Zamieszkać w jakimś cudownym zakątku nad Jadranem i mieć na codzień to za czym tęsknimy całymi miesiącami.

Tylko za czym będziemy tęsknić, już tam mieszkając? Za krajem, rodziną, Tatrami, czy polskim piwem?

Za Tatrami z pewnością, polskie piwo tak jak w Irlandii może wkrótce będzie można tam kupić.

tak tak tak i jeszcze raz tak!!!!
własnie tak sobie tu siedze, pogoda do kitu i popatruje na forum, kto gdzie , kiedy...
szukałam czy aby ktoś już na to nie wpadł, zeby nie powtarzac tematów no i proszę - jak tylko wymyślę jak to wyprowadzam sie natychmiast!! za niczym bym nie tęskniła...przecież można tu wpaśc czasem

90 (nie licze bo nie pamiętam ), 94,96,97,98,99,00,01,02,03,04,05,06 no i prawdopodobnie 07. nie jestem pewien tego roku 1997, ale zdaje mi sie ze bylem