napisał(a) Iggy » 26.06.2011 20:06
Takie nietypowe pytanie o sprawy przyziemne...
Przez Węgry zamierzam przelecieć autostradami, a za ewentualne paliwo, czy inne przyjemności (obiadek) płacić kartą. Ale zostałem "zastrzelony" pytaniem przez moją lepszą połowę (kobiety są do bólu praktyczne
): a jak z opłatą za toalety na stacjach benzynowych?
No i znalazłem się w kropce...
Czy Szanowne Grono Cromaniaków ma jakieś doświadczenia w tej kwestii? Znaczy tak: w razie wyższej konieczności lecieć do bankomatu na stacji? (są to powszechne urządzenia na węgierskich stacjach przy autostradzie?)
Czy lepiej zawczasu zakupić w PL jakieś 1-2 tyś forintów na tę okoliczność? A może po prostu wymienić parę złotych na stacji benzynowej, gdy "zew natury" da znać o sobie - są takie możliwości na stacjach benzynowych?
Poradźta coś...
PS. To samo pytanie dotyczy Chorwacji, bo tam także jedynie autostrada...