slawekk napisał(a):W tym roku zaobserwowałem taki oto widok :
Pewna rodzinka (chyba nawet chorwatów ) wbiegła do wody i pośród plażujących i kąpiących się osób zaczęła skrobać złowione wcześniej ryby.
Następnie pan wyjął z wody strzykwę i mocno ją ściskając oblewał wodą swoje dzieci, potem wkładał ją do wody, "napełniał" i znowu oblewał. Cała familia miała ubaw po pachy. Gdy zabawa już się znudziła (tzn. strzykwa się "zepsuła") wyjmował z wody jeżowce i rzucał w dzieci.
Grunt to świetne pomysły na zabawę Nawet ze strzykwą.
Świetny patent na Śmigus Dyngus