Kto jeździ z boxem na dachu?

Dziadek Maciek napisał(a):

ryszard22 napisał(a):Witam
Mam cały komplet Thule z boxem włącznie rewelacja w zimie na narty w lato ładnie się zamyka nic nie drga tylko Maćku cena .

Pozdrawiam

Ja nie mam wpływu na cenę, Thule i importer określają cenę sugerowaną, w której należałoby sprzedawać.
Oczywiście jest pewien zakres możliwości rabatowych i to wykorzystuję na Cro.
Inną sprawą jest dostęp do produktów Thule dla "zwykłych" sprzedawców, a inną dla autoryzowanych lub dealerów.
Dealer ma więcej artykułów do zaoferowania (są produkty sprzedawane tylko przez dealera), ale jest bardziej zobowiązany do stosowania cen sugerowanych. Czasami nie warto schodzić poniżej pewnego poziomu ceny, można stracić przywileje.

Dodam krótko ceny są takie same jak w UK - źródło E-bay.Uk zarobki większości Polaków w kraju niestety już nie .

Co Angolowi wydać 80 funtów na bagażnik Thule jak on ma dniówkę taką ... ? a pokaż mi Polaka robotnika z dniówką 400 zł na rękę ... tak samo ma to się do samochodów itd itp . więc to nie jest wszytko za drogie, tylko nasze zarobki za małe ,pytanie się nasuwa z automatu , kto nas okradł ?

Witam Wszystkich.
Mam pytanie o jazdę z boxem, jeździłem z boxem thule Ocean 600 Toyotą Avensis wagon z relingami, zupełnie nie miałem problemów, lekko rosło spalanie do 120-130 nie za głośno. Zmieniliśmy samochód na Toyotę Verso ale BEZ relingów, dokupiłem stopy thule 754 i kit 1353 (o ile pamiętam) belka to thule wingbar i pojechaliśmy w tym roku do Puli, po przekroczeniu 60-70 /h zaczyna szumieć koło setki szumi sporo przy 130 ciężko wytrzymać. Tu moje pytanie coś można zrobić? Nie mogę przesunąć belek bo mam co do mm podane gdzie mocować a słyszałem że mogą zjechać jak nie są dokładnie założone. Przesuwanie boxa przód tył może pomóc?
Pozdrawiam

Popatrz z boku na auto, otwórz tylną klapę, po jej otwarciu przesuń SAM box w max. do tyłu.
Może to coś pomoże.
Belek w tej sytuacji nie ruszaj.

Marck napisał(a):Witam Wszystkich.
Mam pytanie o jazdę z boxem, jeździłem z boxem thule Ocean 600 Toyotą Avensis wagon z relingami, zupełnie nie miałem problemów, lekko rosło spalanie do 120-130 nie za głośno. Zmieniliśmy samochód na Toyotę Verso ale BEZ relingów, dokupiłem stopy thule 754 i kit 1353 (o ile pamiętam) belka to thule wingbar i pojechaliśmy w tym roku do Puli, po przekroczeniu 60-70 /h zaczyna szumieć koło setki szumi sporo przy 130 ciężko wytrzymać. Tu moje pytanie coś można zrobić? Nie mogę przesunąć belek bo mam co do mm podane gdzie mocować a słyszałem że mogą zjechać jak nie są dokładnie założone. Przesuwanie boxa przód tył może pomóc?
Pozdrawiam

W porównaniu do Twojego zestawu mój ma opływ szafy gdańskiej - Cam Totus ze stalowymi czarnymi belkami -
a mimo to po lekkim liftingu taśmą izolacyjną zapadła cisza jak na pogrzebie organisty
Poszukaj szpar, szczególnie poprzecznych do kierunku jazdy i je zaklej.
Boxa też mam prawie kwadratowego i najtańszego z możliwych a mimo to naprawdę jest cicho.

FUX napisał(a):Popatrz z boku na auto, otwórz tylną klapę, po jej otwarciu przesuń SAM box w max. do tyłu.
Może to coś pomoże.
Belek w tej sytuacji nie ruszaj.

Podobny problem opisywałem przy multipli , jak obniżyłem belki o około 6 cm huk był niesamowity , podwyższyłem się zmniejszył .

Verso to minivan swoim klinem bierze dużo powietrza na dach i onu się "pcha" między box a dach

Wingbary są niskie i jest małą szczelina między boxem a dachem powstaje ciśnienie i zawirowania o raz drgania powietrza coś jak w tubie - sądzę że podwyższenie belek mogłoby w jakimś stopniu pomóc , sa takie stopy do wingbarów trochę wyższe właśnie do vanów , vanów z szyberdachem itd ...

Trzeba spróbować przed zakupem .

Pozdrowienia z Niemiec

od kilku dni na dachu wożę Thule Touring 780



cudo to leży na Thule WingBar Edge 9591, które to przymocowane sa do dachu za pomocą Thule Rapid System 754.

Jak na razie komplet sprawuje się świetnie. Przed zakupem rozważałem tez model Thule Motion 600 jednak teraz nie żałuję wyboru.

Gdyż Th to Th.

FUX napisał(a):Gdyż Th to Th.

Ile Ci płacą ?

to pewnie tajemnica handlowa

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... L8d1mKpgIw

bluesman napisał(a):

FUX napisał(a):Gdyż Th to Th.

Ile Ci płacą ?

Doświadczenie użytkownika.

Na nasz pierwszy wyjazd do CRO planuję zakup boxa.
Auto mamy spore, bo to octavia liftback.
Mam jednak spore obawy że się nie zmieścimy w bagażniku, jedziemy 2+2, pierwszy raz czyli zapewne pakownie będzie asekuracyjne jak nad Bałtyk .
Do tego chcę zabrać ponton dmuchany, 4 osobowy i kamizelki.
Będzie to mój pierwszy box, używany tylko na jeden wyjazd w roku na letnie wakacje.
Raczej skłaniam się ku najtańszemu rozwiązaniu, wpadł mi w oko ten box
http://www.norauto.pl/box-dachowy-krono ... 66710.html
Wylądują w nim rzeczy lekkie, lekkie rzeczy i zajmujące sporo miejsca kamizelki.
Co o nim sądzicie ?

Załóż siatkę/kratkę i styknie.
Kiedyś to w toyocie hb się bez bólu mieściłem.
Bez pontonu.
To jest plastik i proteza a nie box.

sdolas napisał(a):Raczej skłaniam się ku najtańszemu rozwiązaniu, wpadł mi w oko ten box
http://www.norauto.pl/box-dachowy-krono ... 66710.html
Wylądują w nim rzeczy lekkie, lekkie rzeczy i zajmujące sporo miejsca kamizelki.
Co o nim sądzicie ?

W przypadku Twojego samochodu i boxu, który wybrałeś będą zapewne głosy, że box niepotrzebny, bo auto całkiem spore,
a box jest do d***.

Jeżeli chodzi o kwestię pierwszą, to w ogóle nie bierz tego pod uwagę, bo jeden mi udowadnia, że on 2+2 mieści się spokojnie bez boxa w Corsie, a ja mam problemy ze spakowaniem się z boxem w Astrze. To jest sprawa indywidualna. Masz już jakieś doświadczenie w wyjazdach, wiesz ile zabieracie sprzętów, nie mieścisz się - pakuj do boxa.

Druga kwestia to taka, że z takim plastikiem to nie wypada - usłyszysz. Nie znam tego modelu, więc go nie ocenię.
Powiem tylko, że też jeżdżę z tanim boxem, zakładam go raz w roku na wakacyjny wyjazd, a poza tym przez cały rok leży w garażu. Jadę z nim w tym roku po raz kolejny. Nie ma żadnych problemów. Ładuje wszystko co lekkie na górę i jest OK. Nic nie pęka, nie wyłamuje się i nie odkształca. Nie musi być Thule za 2500, żeby pojechać na wakacje.

Trochę poczytałem na forum o box'ach.
Sporo jest opinii że te tanie to otwierają się na trasie i zawartość ląduje na jadącego z tyłu.
Trochę to daje da myślenia ....
Z drugiej strony takie boxy też muszą przechodzić jakieś testy czy homologacje.

Kiedyś też sporo czytałem o bagażnikach rowerowych, opinie były podobne, kupiłem najtańsze na rynku i jestem mega zadowolony.
Pożyczyłem go te kuzynowi, jechał z rowerem nad Solinę i leciał autostradą 130-140 i wrócił zadowolony beż żadnych negatywnych uwag.

Ciekawe czy te kiepskie opinie o tanich boxach są podparte negatywnymi doświadczeniami czy tylko typowe narzekanie Polaka.

FUX napisał(a):To jest plastik i proteza a nie box.

Skąd taka opinia ?

Inter Pack też ma tani budżetowy box, ciut mniejszy od norauto
http://www.interpack.eu/product-pol-308 ... y-mat.html
Może ten by był lepszy ?

sdolas napisał(a):

Z drugiej strony takie boxy też muszą przechodzić jakieś testy czy homologacje.

FUX napisał(a):To jest plastik i proteza a nie box.

Nie muszą niestety. Oczywiście są prowadzone różne testy, ale ten z linka nawet nie będzie poddany żadnym badaniom, odpadłby przy montażu. Testy są dobrowolne, dobre firmy poddają się wszelkim badaniom, uzyskują certyfikaty lub muszą coś poprawić.
Są na rynku boxy dosyć tanie i jako takie bezpieczne, a przy najmniej nie psujące się.

Eco to jedna z najtańszych linii boxów na rynku, fatalny materiał.

Pełna zgoda z opinią FUXA. Takich produktów szanujący się dobry sklep z bagażnikami nie weźmie do ręki, szkoda klienta stracić.

Masz w Poznaniu sklep Bagda lub Taurus (ma tam swój sklep), kupisz niewiele drożej, ale zdecydowanie lepiej jakościowo z dobrą gwarancją, z pełną odpowiedzialnością sprzedawcy.