napisał(a) auto_gt » 26.02.2012 22:28
Na moje - jestem technikiem mechanikiem , więc wszelkiego rodzaju mocowania są mi znane , tak coś wielkiego jak Ci podwieje np przy mijaniu sie z ciężarówką /pcha masę powietrza/ to cała skorupa poleci wysoko w górę , dlatego nie możesz przykleic , przyssać , a musisz przykręcic , spawac , nitować , czyli coś na stałe.lub odpuśc wszelkie inne pomysły .
Gdyby to miało byc na końcu to uszłoby ale z przodu auto ma klin w dół i całe powietrze bierze na siebie a tu bedzie wystawał dziub łodzi - mocny podmuch i to może zwiać
chyba że linkami od dzioba łodzi przywiążesz do zdeżaka w ksztalcie litery odwróconej V ,wtedy można by nawet na przyssawkach takich co mają szklarze i do nich poprzeczk umocować - o! może się rodzi jakiś pomysł .
2 przyssawki do szkła takie do noszenia tafli poprzeczka położyć kadłub i z przodu przytroczyć do zdeżaka żeby w górę nie podwiewało , to miałoby sesn ? trzebaby sprawdzic nośnośc blachy dachu w tych miejscach podparć żeby nie odkształcały sie .
Co wy na to ?
Ostatnio edytowano 27.02.2012 07:53 przez
auto_gt, łącznie edytowano 1 raz