Kto jeździ z boxem na dachu?

Drogi Stanisłwie nie ma przepisów określających maksymalna długość boxa, njadłuższe boxy mają około 2,20 m - 2,30 m ale przy samochodzie combi nawet te najdłuższe wyglądają zgrabnie . Przepisy ruchu drogowego mówią tylko o wystającym ładunku poza obrys samochodu ale w przypadku boxa tego problemu nie ma.

hajdaszek napisał(a):Drogi Stanisłwie nie ma przepisów określających maksymalna długość boxa, njadłuższe boxy mają około 2,20 m - 2,30 m ale przy samochodzie combi nawet te najdłuższe wyglądają zgrabnie . Przepisy ruchu drogowego mówią tylko o wystającym ładunku poza obrys samochodu ale w przypadku boxa tego problemu nie ma.

Dziękuja Ci bardzo.Rozwiałeś moje wątpliwości.Pozdrawiam.

Witaj hajdaszek. Też mam pytanko. Czy zalecane ograniczenie prędkości wiąże się z podmuchami wiatru i tym że nami zakołysze, czy tym że tworzywo z którego wykonany jest box ulegnie uszkodzeniu i zerwie go nam z dachu? DZIĘKI I POZDR.

Odnośnie przepisów: mam Temprę kombi z relingami i chcę położyć na nich bagażnik (kratkę) własnej konstrukcji 160x120 cm z profili alu. Czy bagażnik musi posiadać jakąś homologację, czy coś w tym rodzaju?

PS. Lubię majsterkować a i nie mam skąd pożyczyć boxa.

DARROU , boxy wykonane są z tworzywa ABS bardzo odpornego na uszkodzenia i jednocześnie plastycznego , ja mam takiego starego jeszcze chyba z żywic i jechałem z nim chyba ze 160 km/h i nic sie nie działo . Myslę , że te ograniczenia mają swoje uzasadnienie w mniejszej stabilności pojazdu , powierzchnia samochodu z boku znaczenie wzrasta przez to jest podatny na boczne podmuchy .Zapewne nie raz czułeś na autostradzie jadąc z prędkościa powyżej 150 km/h i wyprzedzasz ciężarówkę to strugi powietrz nieźle potrafia zkołysać w przypadku boxa to zjawisko pogłebia sie .

Ballah ja nic nie wiem o homologacjach na taki sprzęt , choć mówi się o tym głośno , np.Thule reklamuje swoje wyroby klauzulą ,żę pomyslnie przeszły crasch testy.Ale póki co to chyba nie ma oficjalnych przepisów .

również mykam z boxem 320 litrów - fapowski najtańszy z długich - szum jest i nie ma mocnych na to zjawisko zresztą sama baza daje podobny odgłos jak w komplecie z boxem - V-max której starałem się nie przekraczać to 150km/h, zużycie paliwa w pełgocie 206 ok 1 litr na 100 w górę.
Ps. te 150km/h (podane w papierach boxu max 120km/h) uważam za rozsądne nie tylko ze względu na box ale również ze względu na ewentualne spotkania z ludzmi szeryfa np w Austrii które może skutkować drastycznym skróceniem pobytu w crolandii będź znacznym zwiększeniem planowanego kosztu urlopu.

nie wiem jak obrazek wpakować

Trebor napisał(a):Tym razem chciałbym zapytać tych, którzy jeżdżą do Cro z bagażnikiem dachowym typu BOX, o ile tak naprawdę zużycie paliwa jest większe? I czy zasada ta odnosi się do każdej prędkości przejazdowej? Chciałbym w tym roku wybrać się właśnie z boxem i mieć trochę luzu w wypakowanym do granic możliwości bagażnikiem auta (szukam taniego box-u typu pudełko, niedługiego, ale widzę, że wśród używanych jest bardzo mało ofert sprzedaży...). Pozdrawiam!

U mnie sprawa wyglada tak... posiadam Skode Octavie kombi (TDI) i boxa Thule Ocean 600 - jeżeli chodzi o predkości a/i spalanie to powiem ze niektore wypowiedzi mocno mnie dziwią. Przy full wyładowanym boxie (jak i pustym) spalanie wzrasta o ok 0.4 litra natomiast co do predkości z jaką można sie poruszać (vmax) to stwierdzam iż wg mnie nie ma takiej - ja jechałem 190 km/h i jakoś dachu mi nie urwało

meeg napisał(a):Rok temu mielismy box THULE OCEAN 500 i spisywał się ok. Ładowność takiego boxu to 50 kg a max prędkość, której nie wolno przekraczać to 120km/godz. My jechaliśmy trochę szybciej i nic się nie działo. Box ma opływowy kształt - i dobrze dociska samochód. Spalanie wg komputera wzrosło średnio o 0,7 l na 100 km co nie jest tragedią (jazda na gazie). W tym roku planuję zakup większego boxu z ładownością do 80 kg, bo wtedy w samochodzie jest luzik - nic poza małą torebką nie leży.

meeg, jeśli zastanawiasz się nad sprzedażą boxu, o którym piszesz w poście to ja się mogę zastanowić czy go kupić
pozdrowienia

mack napisał(a):meeg, jeśli zastanawiasz się nad sprzedażą boxu, o którym piszesz w poście to ja się mogę zastanowić czy go kupić
pozdrowienia

Dzięki za propozycję , ale box znalazł już nowego właściciela i niestety teraz tego żałuję, bo nie wiem czy kupię przed wyjazdem nowy...
Znaleźliśmy kilka dni temu producenta super boxów - jakość super, wygląd piękny, tworzywo o niebo lepsze od ABS, ale cena też wyższa od tej którą zamierzaliśmy przeznaczyć na zakup. No cóż za jakość trzeba płacić i ponieważ box kupuje się na dłuższy czas wolę poczekać i kupić go później. Więc w te wakacje chyba bez boxu...

Pozdrawiam serdecznie

Torx napisał(a): (...)natomiast co do predkości z jaką można sie poruszać (vmax) to stwierdzam iż wg mnie nie ma takiej - ja jechałem 190 km/h i jakoś dachu mi nie urwało

zabrzmiało co najmniej jak tekst mojego sąsiada: "ja po flaszce pojechałem do sklepu po następną i jakoś nic nikomu się nie stało"...
Oczywiście wiem, że znacznie przekoloryzowałem ale... po coś firmy robią ostrzeżenia o v-max. Wiem, że w TDI nie czuje się prawie oporów dodatkowego bagażu na dachu ale w zdecydowanej większości benzyniaków niestety box czuć - i to bardzo. Szczególnie przy podmuchach bocznego wiatru, ale także przy przyspieszaniu i hamowaniu.
PZDR i szerokiej drogi !

IgnisDriver napisał(a):

Torx napisał(a): (...)natomiast co do predkości z jaką można sie poruszać (vmax) to stwierdzam iż wg mnie nie ma takiej - ja jechałem 190 km/h i jakoś dachu mi nie urwało

zabrzmiało co najmniej jak tekst mojego sąsiada: "ja po flaszce pojechałem do sklepu po następną i jakoś nic nikomu się nie stało"...
Oczywiście wiem, że znacznie przekoloryzowałem ale... po coś firmy robią ostrzeżenia o v-max. Wiem, że w TDI nie czuje się prawie oporów dodatkowego bagażu na dachu ale w zdecydowanej większości benzyniaków niestety box czuć - i to bardzo. Szczególnie przy podmuchach bocznego wiatru, ale także przy przyspieszaniu i hamowaniu.
PZDR i szerokiej drogi !

HEJ IgnisDriver !

Zgadzam się z Tobą iż w TDI bardzo wysoki moment i to już przy na prawde niewielkich obrotach daje dużo - ale zupełnie nie o to mi chodziło. Swoim postem chciałem tylko dać do zrozumienia iż mówienie że przy ponad 100 km/h urywa dach lub nie da się z boxem przekroczyć 130 km/h to bzdury. Jeżeli tylko BOX jest dobrze zamontowany (w przypadku Thul'e lub Interpacków nie ma z tym najmniejszych problemów ze względu na ich systemy mocowań) a bagaż prawidłowo rozłożony w środku to generalnie można jechać tyle na ile czujemy swoje umiejętności.
Natomiast co do podmuchów to oczywiście się zgadzam. Sam zauważyłem delikatną zmianę stabilności samochodu podczas np. dosyć mocno "przewietrzonych" miejsc na autostradzie do Pragi. Ale w przypadku boxów o doś wysokim stopniu wyprofilowania i niezbyt wysokich na prawde nie są to aż tak duże zmiany aby znacząco wpływały na komfort prowadzenia autka

POZDRAWIAM

Od 6 ciu lat jeżdżę z boxem Norauto początkowo Lanosem 1,6 teraz Vectrą 2.0 .Jazda na autostradzie z prędkością 130-140 km/h i boxem na dachu jest całkowicie bezlieczna a spalanie rośnie o ok 5-10%.W tym roku jedziemy tylko w 3 osoby ale ze względu na ilość sprzętu plażowego i komfort pakowania zabieram box

Witam

Moje wrażenia z pierwszego wyjazdu z boxem na dachu są ogólnie pozytywne. Jedyną wadą to ten szum, który powstrzymywał mnie przed głebszym wciskaniem gazu, z obawy że zerwie mi go z dachu. Jechałem max 120-130 km/h (box dop 130). Spalanie wzrosło o ok. 10%.

POZDRO