Kto był w Vodicach prosze o kilka drobnych wskazówek...

Kto był w Vodicach, serdeczna prośba, czy jest tam jakiś duzy market typu lidl? I co zabrać ze sprzętu plażowego do Vodic, mam na myśli głównie karimaty i parasol,bede z małym dzieckiem, i nie wiem ,czy drzewa na brzegu dają dosc cienia, czy trzeba jednak taszczyc parasol ze sobą na plaże lub taki pół-namiot i te karimaty, czy da sie leżać na samych ręcznikach i czy mozna to kupić tam na miejscu, czy lepiej zabrać z Polski.Wyjeżdżam juz za niecałe 2 tygodnie, bede miec kwatere w poblizu hotelu Imperial,jadę pierwszy raz do Chorwacji, bardzo proszę forumowiczów o drobne wskazówki.

Pozdrawiam:)

Witaj. W Vodicach jest Lidl i zaraz obok drugi duży market, bodaj Plodine. Nie pamietam hotelu Imperial, więc nie wiem w jakiej części miasta będziesz mieszkać. My mieszkaliśmy przy ulicy Blata, niemal na końcu Vodic w kierunku Tribunji. W tej części plaża była dość wąska, z drobnych kamyczków z dość daleką płycizną. Wzdłuż plaży biegnie betonowa promenada, za którą można znaleźć miejsca w cieniu pod drzewami. Do leżenia proponuję karimaty bądź materace. Można je bez trudu kupić na miejscu. Nie wiem, czy są drogie, bo my swoje przywieźlismy z Polski.
Na drugim końcu Vodic plaże były znacznie szersze i żwirkowe. Zapuszczalismy się w te rejony jedynie podczas wieczornych spacerów, więc nie umiem nic powiedzieć o cieniu w pobliżu. Myślę jednak, że taki mały pół-namiocik dla dziecka może się przydać. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. Pozdrawiam i zyczę udanych wakacji

Koło Imperialu plaża najbardziej zatłoczona ale cienia trochę się znajdzie, ręczniki to chyba trochę za mało przy plaży z drobnych kamieni, karimaty można kupić na miejscu podobnie jak wszystkie inne akcesoria plażowe

Kilka lat temu byłam w vodickiej "Puncie" (w zatoce to chyba sporej odległości "vis'a'vis" hotelu Imperial)

Marketu wtedy nie szukałam, ale jak pisze niezapominajka - jest

Do plażowania z małym dzieckiem przyda się i karimata, i pół-namiot dający cień.
I dmuchany mini/basenik - do pluskania na brzegu.
Polecam też specjalne koło do bezpiecznego pływania w morzu: ma "dno", a w nim otwory na nóżki. Maluszek na pewno się nie wyślizgnie.

Brzeg betonowy, betonowo-grzybkowy i trochę skałek (tak było przy Puncie).

P.s. Vodice też były "nasze pierwsze", więc na swój sposób darzę je sympatią i sentymentem (choć przez wielu uważane są za zbyt "hałaśliwe" i ludne)

Pozdraviam i życzę udanego urlopu

Bardzo Wam dziekuje za WSZYSTKIE odpowiedzi, wszystkie informacje bardzo!!!! się przydzą
Bardzo się cieszę na ten wyjazd to juz za 10dni
Pozdrawiam z Poznania

Mam nadzieję że opiszesz jak tam jest albo przynajmniej wkleisz jakieś zdjęcia. Ja jadę do Vodic a dokładnie Srimy dopiero w sierpniu i każde informację będą dla mnie cenne.

wita, ja jade do Vodic 21 czerwca do Haus Rina ulica chyba "Kukure bb" był ktoś może tam, gdzieś to jest niedaleko cmentarza pozdrawiam

zmrol napisał(a):Mam nadzieję że opiszesz jak tam jest albo przynajmniej wkleisz jakieś zdjęcia. Ja jadę do Vodic a dokładnie Srimy dopiero w sierpniu i każde informację będą dla mnie cenne.

Srima jest o wiele spokojniejszym miejscem niz Vodice. Do Vodic mozna dojsc pieszo brzegiem morza. Jak chcesz to moge przeslac kilka fotek z Vodic i okolicy. Podaj emaila.
Pozdrawiam
dara

Podaję e-maila: adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl bardzo dziękuje za zdjęcia.

Oczywiście po powrocie opiszę co i jak w Viodicach i okolicach, zdjęcia też sie pojawią:) Przejazdem będe też w Wiedniu tam pierwszy nocleg i w Plitvicach drugi nocleg i zwiedzanie Plitvic:)
Już tylko 9 dni zostało do wyjazdu
Zaczynam sie obawiać tylko o pogode , bo teraz w Chorwacji pada, i do końca tygodnie sa prognozy raczej deszczowe, mam nadzieje że na mój przyjazd pogoda sie poprawi

Z tymi dwoma noclegami po drodze to lekka przesada, rozumiem jeden ale dwa ??? Ja wyjezdzam w nocy 22 czerwica okolo godziny 2:00. Trase 1200 km mam zamiar spokojnie przejechac w 16 godzin z przerwami. Nawet przymkne oko na pół godziny. Dwa lata temu tez chcielismy nocowac po drodze w Plitvicach ale jak wjechalismy na chorwacka autostrade to dojechalismy do celu bez noclegu. Jazda autrostada to sama przyjemnosc.
Przemyslcie te dwa noclegi. Z poznania to macie o 300 km wiecej.

witam!!Bylismy w tamtym roku w hotelu imperial,wiec jak juz pisasno tutaj plaza jest naprawde waska ale mozna znalezc naprawde super miejsce z cieniem dla dzieci.Zaraz przy wjezdzie na parking hotelu jest sklepik z wszystim w pieczywo tez mozna sie tam zaoptrzyc.Dodam jeszcze okolo 50m od plazy przy hotelu jest plac zabaw dla dzieci i jest basen na ktory mozna wejsc spokojnie ale superowy to on nie byl jest tam stol do tenisa i co najwazniejsze ubikacja Z portu mozna sie wybrac statkiem do Siebenika cena o ile sie nie myle 2 doroslych + 2 dzieci 40 kun.Statek odplywa chyba co 2 godz po drodze zatrzymuje sie na 2 lub 3 wyspach krotko zabiera ludzi i dalej.Z centrum miasta jedzie kolejka i ostatnim punktem jest hotel imperial cena chyba 15 kun w 2 strony ceny sa wywieszone w recepcji hotelu.To narazie wszystko mam pare fotek z tej plazy i okolic hotelu imperial wiec jakbys chciala moge wam przyslac gdybyscie byli zainteresowani napisz.Zycze przyjemnego urlopu papa

dara napisał(a):Z tymi dwoma noclegami po drodze to lekka przesada, rozumiem jeden ale dwa ??? Ja wyjezdzam w nocy 22 czerwica okolo godziny 2:00. Trase 1200 km mam zamiar spokojnie przejechac w 16 godzin z przerwami. Nawet przymkne oko na pół godziny. Dwa lata temu tez chcielismy nocowac po drodze w Plitvicach ale jak wjechalismy na chorwacka autostrade to dojechalismy do celu bez noclegu. Jazda autrostada to sama przyjemnosc.
Przemyslcie te dwa noclegi. Z poznania to macie o 300 km wiecej.

Generalnie nocleg w Wiedniu mamy u kolegi i chcemy tez trochę Wiedeń zwiedzić i z kolegą pogadać:), a w Plitvicach tez chcę na dłużej się zatrzymać, żeby spokojnie pozwiedzać.Dla mnie to bedzie pierwszy wyjazd tak daleko z dzieckiem, nie wiem jak mała to wytrzyma, a specjalnie mi sie nie spieszy. W drodze powrotnej bedzie juz jeden nocleg:))))

a to ja napisał(a):Kilka lat temu byłam w vodickiej "Puncie" (w zatoce to chyba sporej odległości "vis'a'vis" hotelu Imperial)

Marketu wtedy nie szukałam, ale jak pisze niezapominajka - jest

Do plażowania z małym dzieckiem przyda się i karimata, i pół-namiot dający cień.
I dmuchany mini/basenik - do pluskania na brzegu.
Polecam też specjalne koło do bezpiecznego pływania w morzu: ma "dno", a w nim otwory na nóżki. Maluszek na pewno się nie wyślizgnie.

Brzeg betonowy, betonowo-grzybkowy i trochę skałek (tak było przy Puncie).

P.s. Vodice też były "nasze pierwsze", więc na swój sposób darzę je sympatią i sentymentem (choć przez wielu uważane są za zbyt "hałaśliwe" i ludne)

Pozdraviam i życzę udanego urlopu

Ale wieczorki w Vodicach sa urocze... ta atmosfera!
Pozdrawiam
P.iE.

jarekszy napisał(a):wita, ja jade do Vodic 21 czerwca do Haus Rina ulica chyba "Kukure bb" był ktoś może tam, gdzieś to jest niedaleko cmentarza pozdrawiam

Ale numer! mamy szanse spotkać sie na miejscu? my zaczynamy wakacje w Haus Rina od 28 czerwca. Też jestem bardzo ciekawa czy ktoś z forumowiczów był na tej kwaterze? Tak, o cmentarzu też czytałam, bliżej może być do Tribunij...