napisał(a) Nadialena » 12.07.2011 21:24
Po jakiejś chwili wrócił Bene z wiadomością ( wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że z dobrą wiadomością
)
Poinformował nas, że jego sąsiad Igor ma wolny apartament i że możemy go obejrzeć ( ten apartament
)
Chcąc nie chcąc poszliśmy za nim do Igora. I wyobraźcie sobie, że to był prawdziwy apartament
U Bene mieliśmy 1 nieduży pokój, kuchnię , łazienkę bez klimy, i taras z widokiem na morze ( za 40 euro). A tu salon z kuchnią, sypialnię, pokój dla córki i łazienkę. I klimatyzacja była. I duży taras z widokiem na morze też! Sąsiedzi się dogadali, nic nie musieliśmy dopłacać. Pozostała nam tylko przeprowadzka
Trochę to było męczące przy wysokiej temperaturze, ale daliśmy radę!
Byliśmy bardzo zadowoleni ze zmiany apartamentu. Nowy gospodarz oczywiście zaprosił nas do swojej fabryki wina
Pierwszy raz widziałam cos takiego
Pozwolił nam korzystać z tego pomieszczenia kiedy tylko będziemy mieli ochotę. Ale ci Chorwaci są gościnni!