napisał(a) platon » 02.11.2004 21:13
Nie jest to ksiązka o Chorwacji.
Przeczytałem tę książkę.Czyta się ją jak gówniany pornos,jeśli coś takiego istnieje.Ktos wyrzygał sie na siebie i Serbów i Chorwatów i Amerykanów i na nas.
Nazwałbym tą książkę- książką kogoś po wojnie.
Nierozumie wojny tak jak my i bluzga na to swoje niezrozumienie i niezrozumienie innych.Wydaje się sobie kupą gnoju i tym gnojem rzyga,na nas gnoi.Widzi bezsens wojny i siebie.I cały czas jest wkurwiona.
Myslę ,że jest to książka o wojnie gdziekolwiek by ona była i po wojnie .Napisana od środka siebie,bez ubarwiania słów w literackość.Myśli płyną ....
Nie polecam.
Chyba ,ze jako ciekawostkę.