No to jeszcze ja kilka słów o Ksamil dodam:
Ksamil był moim celem na 2012 od kilku miesięcy. Zakochałem się w tych zdjęciach które zobaczyłem na forum i chciałem tam być. Tuż przed wyjazdem (15.08.2012) zbierałem na forum ostatnie przydatne informacje o tym miejscu i natknąłem się post
joajer . Jego subiektywne i krytyczne spojrzenie dało mi do myślenia. Po konsultacjach, na dzień przed wyjazdem zmieniłem miejsce docelowe na okolice himare (między innymi za poradą joajer) . Znalazłem tam to czego szukałem : cisza, spokój, żółwie, osły , krowy, świeże ryby, pusta plaża, mili mieszkańcy, apartament 15m od plaży, widok na zachód słońca z dużego tarasu. Jakbym chciał to bym wędkę z tarasu zarzucił
Ksamil odwiedziłem jednego dnia. Był wtedy większe fale. Mogę potwierdzić wszystko co napisał
frytowski . Dla mnie Ksamil jest również porażką. Owszem samo położenie, wyspy i błękitna woda powalają na kolana. Ale te tłumy ? Miejsca na rozłożenie się z własnym kocem nie znajdziecie, ja dodatkowo nie mogłem znaleźć wolnego, płatnego leżaka. Znalazłem , ale co jakiś czas zalewała go fala
. Na plaży jeden wielki zgiełk, krzyki dzieci, muzyka z barów, łodzi z lokali na wyspach. Sama miejscowość na pierwszy rzut oka - za duża, niezorganizowana, brudna, bez jakichkolwiek atrakcji które zachęciły by mnie do zatrzymania samochodu. Krótka linia brzegowa-mało apartamentów bezpośrednio przy plaży.
Podsumowując, w mojej ocenie : zobaczyć warto, zostać nie .
Oczywiście jest to kolejna subiektywna ocena, a takie zależą od tego, czego się oczekuje/poszukuje na wakacjach.
Ktoś porównywał do Sinemorca - byłem 4 lata temu . Sama miejscowość też bez większych rewelacji. Ale Sinemorec ma piękną długą i dziką plażę z wolno biegającymi/ pasącymi się końmi i dla niej warto tam pojechać.
Szczególne podziękowania dla Joajer za kubeł zimnej wody i uratowane wakacje.
Sama Albania jest niesamowita: Monastyry, zamki, ruiny, zatoki, góry, widoki a przede wszystkim wspaniali ludzie (bardzo mi pomogli - awaria samochodu). Po wyjeździe mam duży niedosyt. W przyszłym roku ponownie Albania. Polecam jazdę przez i spędzenie chociaż jednego dnia w Ochrid
PS. Pozdrowienia dla 2 polskich motocyklistów (spotkanie na zamku w Gjirokastra). Zostaliście w Ksamil ?
Pozdrawiam