Pietek napisał(a):Przekupna policja? Brud i syf? Mafia?
Że klimat inny? Taki mocno postkomunistyczny?
Zapraszasz, że pięknie, ale uważajcie, bo... Pojeździj po Krymie i całej Ukrainie, poznaj serdeczność ludzi tam mieszkających, a wtedy bardzo chętnie z Tobą podyskutuję...
Znam Ukrainę dość dobrze. Swego czasu jeździłem tam bardzo często, a w ostatnich latach też bywałem tam kilka razy.
Poza tym we Lwowie, który obecnie administracyjnie należy do Ukrainy, bywam co roku.
Więc znam trochę ich realia.
Zgadzam się co do serdeczności. Ale nie w całej Ukrainie tak jest. Zachodnia - owszem, bardzo otwarci ludzie, cywilizowani, serdeczni, gościnni itp. Wschodnia (Harków, Dniepropietrowsk, Ługańsk, Donieck.. a szczególnie wschodnioukraińska prowincja i wsie - tragedia. Głównie bieda i nawet nędza, a to już nie sprzyja serdeczności.
Na Krymie z kolei jest zbyt dużo ruskich "nowobogackich". Mam w Krakowie kolegę (świetny malarz, ostatnio nawet zauważony i doceniany przez naszych krytyków), który jest Rosjaninem od kilkunastu lat mieszkającym w Polsce. Pochodzi z Symferopola. Od kilku lat nie chce tam jeździć, chociaż ma tam rodziców, bo twierdzi, że nie chce już oglądać tego syfu i patrzeć jak jego kraj stacza się po równi pochyłej.
Być może zwykły turysta tego nie dostrzega, ale tam jest coraz gorzej. Władzę trzyma mafia, która jest bezpośrednio powiązana z milicją i władzą urzędową. A swoje korzenie (jak większość wschodnioukraińskiej mafii) mają głęboko osadzone w Moskwie i ogólnie w Rosji.
Nie są to moje wymysły, lecz relacje ludzi, którzy tam mieszkali lub muszą nadal mieszkać.
Więc po prostu ostrzegłem, by się ktoś nie zdziwił.
Będąc w Albanii starałem się poznać głównie ich realia życia, gadałem z ludźmi i starałem się dostrzec więcej, niż widzi zwykły turysta.
I twierdzę, że Albania jest na o wiele bliższym europie i cywilizacji stopniu rozwoju niż Ukraina.
Takie są moje spostrzeżenia.
A jak i dlaczego to się udało Albańczykom, a np. Ukraińcom się nie udaje i nie szybko uda? .. o tym już była dyskusja w innym temacie.
pzodro