napisał(a) tgniw » 14.06.2009 13:02
Masz duzo racji w tym co piszesz, jednak uwazam, ze chamstwo trzeba tepic. Jezeli samemu nie da sie tego zrobic, to za pomoca organow panstwowych.
Agresja slowna wrecz wzywanie do bojki (a to juz jest przestepstwo) powinny skutkowac interwencja policji. A tego nie zrobisz bez natychmiastowej i bezblednej identyfikacji nadawcy. Poza tym w ten sposob wyeliminuje sie wiele innych negatywnych zjawisk na CB.
Natomiast pare miesiecy temu mialem na drodze scysje z kierowca TIR-a. Zapamietalem nazwe i telefon do firmy widniejacej na plandece. Zadzwonilem do jego firmy poprosilem o rozmowe z prezesem i... dwa dni pozniej ow kierowca zadzwonil do mnie z przeprosinami za swoje zachowanie.
Tu mialem sprawe ulatwiona. Niestety - w przypadku pojazdow nalezacych do osob prywatnych oraz firmowych - nieoznakowanych takich mozliwosci juz nie mam.
Uwazam, ze wprowadzajac mozliwosc natychmiastowej i bezblednej identyfikacji nadawcow powszechnosc CB nie zniknie. Moze sie zmniejszy, a za to bedzie bezpieczniej.
Ja jestem krotkofalowcem z konca lat 80-tych. Pamietam, ze wtedy za niesubordynacje na pasmach dostawalo sie ostrzezenia, a gdy te nie pomagaly - czasowo zawieszano licencje.
Obecnie jestem nieaktywny od ok 10 lat i dopiero probuje wrocic do tego hobby, dlatego dziwie sie, ze agresja na pasmach krotkofalarskich nie konczy sie interwencja ze strony organow panstwowych.
73!