WstępniakBan na Italię. Za dużo razy byliśmy (ostatnio 6 nocy w Rzymie po Bożym Narodzeniu - na Sylwestra 21/22). Wcześniej z 10 razy. Ile można.......
No, ale chciałoby się polecieć gdzieś, gdzie jest nieco cieplej, gdy u nas SZARÓWA prawie non stop. I piździ.
Cieplejsze kierunki na Trzech Króli + 1 dzień przed lub po - w kosmicznych cenach typu Malta za 800 zł za jedną osobę w jedną stronę. z Gdańska oferta "południowa" jest mocno ograniczona. I tak jednak jest lepiej niż kilka lat temu.
Jest Bergamo. Ale tam zimno, co robić nad takim Como jak jest ciemno o godzinie 17 i 8 stopni wieczorem.
Kicha.
Ale, ale.....przecież "niedaleko" jest Lazurowe. Francja, którą pokochaliśmy od czasów Prowansji (Awinion, Arles, Orange, Verdon etc). A Lazurowego jeszcze nic nie widzieliśmy.
Dla praktyków:
1. Lot: 580 PLN total z podręcznym za 2 osoby Wizz z GDN do Bergamo, piątek rano (pierwotnie 6.45, w nocy info o zmianie godziny na 8.10) powrót: poniedziałek 21.55 z Bergamo do GDN (dzięki karcie Wizz Club 180 zł taniej)
2. Auto: Citroen C3 (or similar) za 4 dni za 210 zł (+ full cover za 140 zł wykupiony) z Italy by Car
3. Noclegi: Menton (1), Nicea (2) odpowiednio 60 Euro za dwójkę za noc i 102 Euro za dwójkę za noc
4. Paliwo: 75 Euro + 30 Euro
5. Autostrady (67 Euro): Bergamo - San Remo ok 29 Euro, Nicea - Genua: 3 Euro + 20 Euro, Genua - Bergamo: 11 Euro to 4 Euro (za Tangenziale Milano się nie płaci)
6. Parikngi - nie pamiętam ale na Lazurowym się prawie wszędzie płaci, kilka razy było darmowo np. w Menton na noc, Antibes czy Vence oraz w Bocadasse w Genui. Średnia stawka parkingu to ok 1,5-2 Euro (jak w Gdyni przez 7 dni w tygodniu od 8-20)
Jedziemy?
Odbieram auto (Opel Corsa jak się okazało) z Bergamo. Tam jest tak, że nawet jak zaznaczysz przy wyszukiwaniu w znanym portalu carrentalowym, że chcesz auto "w terminalu" to tam załatwiasz auto a i tak trzeba jechać busem (free) na Parking P3, gdzie odbierasz auto (bus jeździ co 15 minut, jedzie ok 5 minut). Italy by Car preferuje politykę 3/4 baku + podpisuje się palcem lub rysikiem "kontrakt" na tablecie. Blokada 900 Euro na karcie, ale full cover jakby co wykupiony.
Ciśniemy z przerwą na kawę i croissanta w kierunku San Remo. Autostrada na południe najpierw jest czteropasmowa (A4 na Turyn, płacimy za krótki odcinek, potem tangenziale Milano free, potem w dół A7 najpierw trzy pasy płasko, potem dwa i teren górzysty, omijamy Genuę i lecimy Autostrada dei Fiori - kapitalną z milionem tuneli i estakad. Nigdy tędy nie jechaliśmy o dziwo - ale jest uzasadnienie słonej opłaty - musieli się narobić aby to wszystko wydrążyć.
U nas A2 od Poznania na zachód nic nie drążyli a ponad stówę do granicy z DE trzeba wybulić....
W San Remo parkuję za 1 Euro przy porcie, więcej automat nie chciał, bo już sobota wczesne pomeriggio
Woda spokojna
PALMY
Zwykła zabudowa SanRemo
Pani siedzi sobie
Słynne miejsce - jako wielbiciele Albano i Rominy Power nie możemy przegapić tego miejsca
To tutaj odbywają się Festiwale piosenki włoskiej - kolejny już w lutym!
Ten widok będzie towarzyszył nam często
Porcik w San Remo
a potem jedziemy się zakwaterować w Menton już we Francji. Jedziemy przez Bordigherę i Ventimiglię matką wszystkich włoskich dróg krajowych czyli Stradą Statale 1 (SS 1), aby po ok 40 minutach od wyjazdu z San Remo wylądować w Mentonie