napisał(a) danielZS » 09.12.2014 14:32
husband napisał(a):Ja nie trafiłem będąc w Pradze na tą tawernę. Będzie pretekst do odwiedzenia następnym razem, skoro tak polecacie to miejsce
To koniecznie musisz ją odwiedzić, prawdziwy klimat czeskich dań. Może nie tak, jak na Żiżkov, gdzie dochodzi bardziej speluniasty wystrój, wesoła robotnicza gawiedź i witające nas u progu chmury papierosowego dymu...
Venom555 napisał(a):danielZS
Która linia metra tam lepiej dojechać - żółtą czy zieloną i na jakiej stacji wysiąść ?
Bo stacji Żiskov jako takiej nie ma...
wszystko, tak jak w odpowiedzi marze_na, zielona linia, wysiadka na Jiriho z Podebrad, tam jest taki mały skwer z dużym kościołem, skąd widać wierzę. Piechotą w jej kierunku i za jakieś 5 minut jesteście na miejscu.
marze_na napisał(a):Lubię Pragę. Kiedyś bywałam tam co roku. Obejrzałam zdjęcia i zatęskniłam trochę za praskimi klimatami.
mam dokładnie to samo, jak piszę tę relację od razu pomyślałem że już chcę jechać do Pragi
Pudelek napisał(a):Na tapetę wskoczył Zizkov - to jest mój cel w Pradze w przyszłym roku. Męski wypad, pociągiem (aby nikt nie musiał być kierowcą ) i cały weekend na Zizkovie, gdzie zachowało się najwięcej tradycyjnych spelunek i turystów niemal brak... ah, już mi się to wyobraża
Fajnie zazdroszczę, tylko w tych spelunkach palić trzeba umić, lub lubić