Krótki wypad na PAG

Buber napisał(a):...Tyle razy tędy jechałem, a dopiero teraz zauważyłem drogowskaz na Sátoraljaújhely.
Pozdrawiam Rafała K , ale też ...

Wojtuś - wot siurpryza No i bardzo przyjemnie się w to niedzielne popołudnie zrobiło...

Pzdr

Również dziękuję za wspaniałą relację.
Przeczytałam jednym tchem i pozostał żal, że tak szybko koniec...

"Pozazdrościłam" Wam tego wyjazdy....ech pojechałabym do Chorwacji, której nigdy dość.

Serdecznie pozdrawiam.

Buber napisał(a):Cześć Lidia

Jak zwykle masz rację.
Fotosik to taka siła przyzwyczajenia.
Koszty na razie akceptuję.
Ale trzeba pomyśleć o przyszłości.
W wolnej chwili poleć jakieś uploadery, z których fotki nie znikają.

Najtrudniej zmieniać silne przyzwyczajenia. To jest tak trudne jak wyjście z nałogu. Ale nie jest niemożliwe

Zaproponowałam Ci zmianę fotosika na inne miejsce przechowywania zdjęć gdyż po co masz płacić za coś co możesz mieć za darmo. Do wyboru jest sporo miejsc ale ja wybrałabym np. przez wielu Cromaniaków używaną żabę (ImageShack-u mnie znów tylko po angielsku) albo od roku popularny fmix.pl (po polsku, niestety połyka co drugie zdjęcia na nieco słabszym łączu podczas wysyłania) czy od dłuższego czasu znany Picasa Web Albums .
Najprostsze jest zaprzyjaźnić się Picasa Web Albums. Linkowanie zdjęć nie jest skomplikowane i jest po polsku. Nie zdarzyło mi się, żeby zdjęcia znikały bezpowrotnie.

Jakość Twoich zdjęć z Nikona90 jest tak świetna, że nie mogłam ich nie pokazać w większym rozmiarze. Nie dało skorzystać z linków do fotosika bo wysłałeś tam ogromne zdjęcia bez zmiany rozmiaru. Dlatego pożyczyłam je, umieściłam na picasie a oddam jak się właściciel upomni.


Ściagnęłam 3 Twoje super, piekne zdjęcia i zrobiłam je większe

Kolory nieziemskie no ale to przecież księżycowy PAG !!!



Kot równie nieziemski bo z księżycowego Pagu.


No i na koniec coś ziemskiego poświęconego dla nieziemskiego świata.
4 kościelne rabskie wieże.



Rewelacyjnie się spisałeś. W kilkanaście godzin świetnie powłóczyłeś nas po Pagu za zaliczeniem Sv Vida i do tego jeszcze z wizytą w Rabie.
Mistrzostwo CROFORUM WOW

Widzicie .... mówił, że przynudzał będzie ...


Dzięki Buberku

Buber napisał(a):W tym roku udało mi się zaliczyć, niestety tylko 2 wyjazdy do Chorwacji.

Szczerze współczuję znam ten ból


Lubię takie przynudzanie przy niedzieli i ... gratuluję pomysłu na ten październikowy Pag

Ten niebieskooki kot elektryzuje prawie jak Pag.

Fatamorgana napisał(a):

Metajna wygląda na wymarłą.

A zatem jest jeszcze gorzej niż gdy był tam Anakin.
Wtedy tylko ptoki poumirały we wodzie i na kamieniach...
Teraz już cała miejscowość wymarła!

A wydawać by się mogło,że gorzej już być nie może....
No cóż....
Kolejny argument przemawiający za tym,żeby tam nie jechać.

Świetna relacja, milusio się czytało w ten niedzielny wieczór.
Pozdrawiam i życzę w kolejnym roku 3 wyjazdów do Chorwacji.....a co tam!

Piękny ten hotel Luna, możesz zdradzić ile kosztował nocleg?

Buber napisał(a):Bodajże Helen zamieściła kiedyś takie śliczne paszkie zdjęcia ... z trasy.

Wybieram się więc na główny hajłej w poszukiwaniu podobnych widoków ...
.....

Miło mi
Na ostatnim zdjęciu to droga do Lun chyba. Te drogi mają w sobie coś fajnego, moja ulubiona to Mandre-Kolan.
Piękna relacja, przeczytałam za jednym zamachem, piękny Pag po sezonie, no i odezwała się tęsknota... za tymi pagórkami, drogami, owieczkami, za całym tym charakterkiem Pagu.

Dziękuję i pozdrawiam
H.

Wypad krótki, ale jak sądzę wystarczający by polubić tę wyspę, która jak dla mnie jest chorwackim "the best of" już od 4 lat kiedy trafiliśmy tam po raz pierwszy.

Dzięki za świetny, błyskawiczny, miejscami humorystyczny, ale też bardzo nastrojowy i refleksyjny opis ze świetnymi treściowo fotkami o których jakości też nie wspomnieć nie można .

Koty super

A Ostarijską pojedziecie następnym razem .

Pozdrawiam

I znowu Pag. Wygląda na to, jakby puścili pogłoskę, że od przyszłego sezonu mają go zlikwidować.

Ja jeszcze o tym przynudzaniu. Wpuściłeś mnie w maliny, bo te 7 stron przeczytałem sam nie wiem kiedy. Czy to jest w porządku?

Buber napisał(a):Na końcu "przewału" zaglądamy do sklepu z pamiątkami, przy końcu promenady.

Taką pamiątkę można sobie kupić na całe życie.






Czekam na Twoją następną relację. Skądkolwiek.

Pięknie dziękuję za posezonowy spacer po Pagu

I tylko trochę żal , że to już koniec Twojego " przynudzania " . . .



Pozdrawiam
Piotr

Miło było wrócić na Pag o tej porze roku Pag jest piękny!

Buber napisał(a):

Nie da się ukryć, że to zupełnie inne kolory Pag-u niż te widziane u wszystkich. Jesienne słońce przepięknie maluje tę na pozór zwykłą drogę. Okazuje się, że jest ona zwykła tylko latem, jesienią, jak u Ciebie, jest bajecznie niezwykła!

Pozdrawiam

Buber, dzięki.
Za "przeżyjmy to jeszcze raz" i ...za powrót chęci do odwiedzenia Pagu.
I za wizytę (u mnie).

Buber napisał(a):Po drodze spotykamy dziwny obiekt.



Jest już trochę podniszczony.
Widać, że Obcy mieli wysoce rozwiniętą technologię - znali żeliwo

Toż to Wannolot de lux


Pozdrawiam

PS. Droga na Lun (zdjęcie) super. Fajnie się jedzie i na fotce to widać.