Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Krótki wypad na PAG

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 23.10.2011 00:01

anakin napisał(a):Dymać tyle km i leżeć na flizach.... :roll:
To byłby dopiero koszmar... :wink:


flizy poza Małopolską to po prostu kafelki ....
;)
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 00:06

Zatrzymujemy się, powiedzmy, że w centrum Lun.
Stoją tam dwa kościółki.

Obrazek

Ten nowszy to pewnie święty Jerolim.
Drugi ustawiony trochę bokiem to chyba crkva Andżela Cuvara.

Obrazek

może jest odwrotnie - no głowy nie dam


Na początku zastanawiałem się co to za święty ten Andżel, dopiero potem zorientowałem się, że to po prostu .... Anioł Stróz.
Podoba mi się ta nazwa.
Słowo cuvar brzmi jak czuwający, a stróż trochę jak ... pilnujący :wink: .

Niedaleko jest wóz strażacki.

Obrazek
A w maslinach kolejny ... przysiadł 8O .

2 kościoły i 2 wozy strażackie.
Bogata ta miejscowość :wink: .
Pewnie dzięki maslinom.
Ostatnio edytowano 26.10.2011 20:12 przez Buber, łącznie edytowano 1 raz
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 00:12

Do Novalji trafiamy przypadkiem.

Mieliśmy w ogóle tam nie zaglądać, ale ciekawość zwyciężyła.
Miejscowość sprawia wrażenie nowoczesnej i dość dużej.
Myślałem, że to Pag jest największy na wyspie, ale Novalja raczej go bije.

Nad morzem dużo przestrzeni, teraz raczej pustawej..
Wyobrażam sobie, że w sezonie przewalają się tu tłumy.
My też się przewalamy .. trochę bez sensu.
Ale jest całkiem miło :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 26.10.2011 20:19 przez Buber, łącznie edytowano 1 raz
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 00:20

Na końcu "przewału" zaglądamy do sklepu z pamiątkami, przy końcu promenady.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Żona wypatrzyła coś ciekawego.
Przymierza, przekłada, odkłada, zakłada.

Ja w tym czasie omawiam ze sprzedawcą atrakcje turystyczne.
Zasadniczo są dwie: paszki trójkąt - trokut (a właściwie nie on sam tylko widok z niego) i Sveti Vid (powód odwiedzenia - jak w przypadku trokuta).

W międzyczasie zakupowym (pojęcie względne obejmujące zakres od 5 minut do 3 godzin) zostaje dokonany wybór przedmiotu na szyję i .... 8O kota.

Obrazek

Nasz młodszy syn lubi koty, niestety starszy ma na nie alergię.
Skoro żywego kota nie będziemy mieli, przywozimy młodemu, skąd się tylko da, różne Ersatze.
Ten wygląda jak niewiadomo co ...
Myślę, że ma jakieś powiązania z trokutem :wink: .
Ostatnio edytowano 23.10.2011 14:45 przez Buber, łącznie edytowano 1 raz
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 00:26

Jedziemy do Metajny(ej ?).

Obrazek

Już sama nazwa jest świetna.
Zapowiada no coś ... sympatycznego.

Metajna wygląda na wymarłą.

Obrazek

Nie widać istot żywych, tylko wiatr hula.
Pora południowa i na ząb zapodałby małe co nieco.
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3386
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 23.10.2011 02:19

Buber napisał(a):Żona wypatrzyła coś ciekawego.
Przymierza, przekłada, odkłada, zakłada.

Ja w tym czasie omawiam ze sprzedawcą atrakcje turystyczne.


Ja w tym czasie mogę spokojnie popstrykać (porobić zdjęcia jakby co) :wink:


Buber napisał(a):W międzyczasie zakupowym (pojęcie względne obejmujące zakres od 5 minut do 3 godzin) .....

:lol:


Buber napisał(a):Nasz młodszy syn lubi koty, niestety starszy ma na nie alergię.
Skoro żywego kota nie będziemy mieli, przywozimy młodemu, skąd się tylko da, różne ersatze...


Z tą alergią to troche chyba przereklamowane.
Ja też mam, .. miałem?

12 lat temy najstarszy syn przyniósł ze sobą do domu 4 miesięcznego kotka. Powiedział, że kot zostaje albo nie zostaje i jeśli tak, to on też nie zostaje.

No i zostali :lol:

Tydzień kichałem, tydzień się drapałem, tarłem zapuchnięte oczy.
Czego się nie robi dla dzieci.
A potem przeszło.

Klin klinem :?: 8O

Po 6 miesiącach znajomi spytali, czy nie chcemy jeszcze jednego gagatka.
Górala ze Szczawnicy. No to wzięliśmy.
Pierwszy syczał ma nowego kumpla parę dni, a potem szczęśliwi gonili się po szafkach kuchennych.

I tak mieszkają z nami zawsze dwa lub trzy kociaki.
Trzy, bo ten teściowej z za płota przeprowadził się do nas.

Za dużo uwag miała :?:

ps. Fajnie piszesz, lubię taki dystansik do rzeczywistości. :wink:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 07:31

Cześć krutom :D

Niestety alergia jest poważna.
I to nie tylko na kota.
Po kontakcie z kotem, syn wygląda jak statysta z "Resident evil".

Na codzień dystansu do rzeczywistości mi brakuje.
Ale usilnie nad tym pracuję :wink:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 07:35

Przy porcie stoi skromna hala z napisem konoba Girica czy Gurica.
Przy drzwiach wisi bogate menu, z mało zachęcającymi cenami.
Nieśmiało naciskam klamkę.

W środku w oparach papierosowego dymu, nad szklanką piwa drzemie jakiś gość.
Budzi się i .... jak nagle nie burknie.
Na burknięcie wyłania się z wnęki żylasty facet, o nerwowych ruchach.
Podbiega i wita nas serdecznie.

Pytam go czy można tu zjeść jakąś przekąskę .... coś jak paska plata, polecana kiedyś przez Maślinkę.
Gość udaje, że nie wie o co mi chodzi.
Poleca najdroższe potrawy z menu ... takie po 300 kuna.
Mówię mu: Zaraz, zaraz, ale ja mam tylko 200 i za tą kasę mogę coś u Ciebie zjeść.
... Najlepiej psruta, coś lokalnego, no i .... neszto popiti.
Może być zwykła herbata .. tylko ciepła.

Człowiek przerywa słowotok i mówi .... OK :!: .
Jest ryzyko - albo da mi frytki z lokalnych ziemniaków :wink:, z herbatką i z plasterkiem prsuta za 100 zeta , albo ... nie zawiodę się.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 23.10.2011 07:39

W pierwszej chwili pomyślałam, że się Buber obudził po dłuższym milczeniu a ja gdzieś w czasie letnim nie zauważyłam, że zaczął relację. Zaczynam od początku czytać (zazwyczaj czytam od końca) i własnym oczom nie wierzę. 3 strona dialogów się stworzyła w zaledwie 10 godzin !!!!
Takiego postowego bogactwa chyba w relacjach nie było.

Świetnie się czyta. :D :D :D

No i kolejny Pag mamy, jak to Fatamorgana stwierdził PAG to MEKKA !!! Na szczęście będzie to mekka po sezonowa. Ciekawe czy woda też była posezonowa. Nikt nie siedzi w basenie ani w Jadranie.

Tylko dlaczego takie małe zdjęcia dajesz :?
Radzę Ci Buberku, zmień fotosika na inny serwer bo szybko wyczerpiesz transfer ze względu na zainteresowanie PAGIEM i fotosik zażąda płacenia za transfer.
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 07:44

Rozglądamy się po knajpie.
Wystrój mocno rustykalny, ale są ciekawe akcenty.

Kilka zdjęć Doorsów ...
Obrazek


... reprodukcje jakiś wielkich dzieł, czule otulone szalikiem narodowej reprezentacji ...

Obrazek

... i włączona na stale jakaś skomplikowana tabelka w telewizorni.


W międzyczasie zagaduje do nas pytająco - twierdząco facet znad piwa: Vi ste Poljaki ?!
No to govorimo .
Okazuje się, że gość jest marynarzem.
Wilk morski pływał trochę na Bałtyku i innych morza i ołszynach.
Latem zjeżdża do Metajny.
Wypożycza łodzie motorowe turystom, którzy chcą popłynąć do Slany albo Beretnicy.

Wypytuje nas o wszystko.
Dziwi się, że jako Polak piwa nie piję ...
Cóż ... ja taki dziwny Polak jestem ...
Jak siadam za kółkiem to nie piję ... :roll: :wink: .
Gość mówi, żeby pić.
Tu wszyscy piją, bo policji nie ma 8O .

Pytamy go o Doorsów i tabelkę w TV.
To dwie miłości właściciela: "Riders on the storm... " i ... zakłady sportowe.
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 08:01

Cześć Lidia

Jak zwykle masz rację.
Fotosik to taka siła przyzwyczajenia.
Koszty na razie akceptuję.
Ale trzeba pomyśleć o przyszłości.
W wolnej chwili poleć jakieś uploadery, z których fotki nie znikają.
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 08:09

W międzyczasie zjawia się sam konobar.

Przynosi ... 2 herbatki w półlitrowych kubkach z dodatkami,
... skrojone pół bochenka chleba,
... z 10 dużych plastrów prsuta ...
a potem niemałą elipsoidalną tacę.

Potrawy na tacy zajmują 3 równe części.
Po lewej piętrzą się kalmary i ośmiornice; na środku małe sardynki, a po prawej frytki (z lokalnych ziemniaków :wink: ).

Obrazek

Człowiek zapewnia, ze wszystko jest świeże, a rybki dzisiaj złowione.

Nie wiem czy mówił prawdę.
Owoce morza zjadam w CRO za każdym razem, ale tak dobrze przyrządzonych jeszcze nie smakowałem.
Wszystkiego jest tyle, że część zostaje na tacy.

W tym samym czasie właściciel wdaje się w dyskusję z naszym piwoszem.
Ze strasznym podnieceniem, wymachując mu przed oczami, mało mu nie gasząc papierosa i nie wylewając piwa, opowiada ile wygrał (czy też może wygrać) na zakładach.
Mówię Basi, że jak my mu zapłacimy, on zaraz tę forsę postawi na jakiś mecz :lol: .

Po posiłku pozbywam się wszystkich kun.
Właściciel bierze nas jak zwykle za Czechów..
Gdyby prawda wychodzi na jaw :D, mówi ... chyba szukając wspólnej cechy:
"Wy Polaki tak jak my ... katoliki ..."

Jak widać wiara jest dla nich nadal, ważnym elementem tożsamości narodowej.
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 08:20

Jedziemy w górę.

Chcąc być dalej w klimacie knajpianym nucę "Carry me caravan; Take me away ...." :wink:
Po drodze mijamy mały kierdelek owiec idący tam gdzie my.

Obrazek

Pusty cel już przed nami ....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rużica ...piękna ...
Na fotkach z wczasowiczami nie zawsze to widać ....
Teraz pustka i spokój ...
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 08:31

Żegnaj Metajno ...

Obrazek

Jedziemy z powrotem ...

Obrazek



Koło Caski żona namawia mnie na wyprawę do Paskiego trokuta.
Jest tam drogowskaz informujący, że to delikatne ... 1,8 kilometra.
Idzie się przez totalne pustkowie.
Nawet murki pastwiskowe są tylko po jednej stronie.

Obrazek

Po krótkim czasie po lewej napotykamy jeziorko w betonowej niecce i spaloną ziemię w kształcie ... trójkąta 8O .

Obrazek

Widziałem gdzieś podobne zdjęcia, więc zastanawiamy się czy to już tutaj.
Beton wylany byle jak .... no ale lądowanie kosmitów z Syriusza było jeszcze przed starożytnym Egiptem.
Za to spalona ziemia jeszcze cuchnie jagnięciną.

W takim razie idziemy dalej :nice: .

Po drodze spotykamy dziwny obiekt.

Obrazek

Jest już trochę podniszczony.
Widać, że Obcy mieli wysoce rozwiniętą technologię - znali żeliwo :lol: .
Byli też na pewno istotami żyjącymi w środowisku wodnym.
Cóż z tego ....
Jak widać wyprawa niestety odbyła się tylko w jedną stronę.

Od wanny trzeba odbić na twarde i ostre kamienie.

Obrazek

Przydają się dobre buty .... najlepiej takie w góry.
Trzeba je tylko mieć :roll: .

Po drodze widzimy się z parą schodzącą z trójkąta.
Mówią po polsku. Śmiejemy się z tego.
Tylko Polakom chciałoby się maszerować do tej atrakcji ...
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 23.10.2011 08:38

No i jest ....mówiąc po naszemu ... Paszki trójkąt
Wchodzi się na niego znienacka.

Obrazek


Docenić go można patrząc nieco z oddali.

Obrazek
żona czerpie moc pozostawioną przez starożytnych obcych



Trójkąt, trójkątem, ale te otaczające go widoki...
Obrazek

Obrazek


Gdy wracamy ... patrzy na nas wielka góra (całe 350 metrów) ...
ale o tym za chwilę ...

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Krótki wypad na PAG - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone