Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Krótki meldunek z Loparu

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Lider16
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 609
Dołączył(a): 29.01.2006
Krótki meldunek z Loparu

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lider16 » 25.08.2008 21:42

Witam wszystkich,
Udało mi sie złapać jakieś WiFi, bardzo słaby sygnał ale ... ujdzie.
Na początku dziękuję wszystkim, którzy zachęcili mnie do przyjazdu na Rab, szczególnie Liskowi (Lisiczce), Mara_28 i Mirkowi Kniczowi, którzy fajnie opisali Lopar w swojej relacji. Pogoda jest iście letnia, w dzień 30 stopni, choć wieczory już chłodniejsze (poniżej 20 stopni).
Niby sezon ma sie ku końcowi ale turystów jest bardzo dużo, zwłaszcza Włochów i Niemców choć są też Polacy, Czesi, Słowacy i Węgrzy. Mimo tego apartament znaleźliśmy już po pół godzinie szukania, za 40 Euro/doba (z klimatyzacją).
Plaże faktycznie piaszczyste a woda długo płytka, co jednak patrząc z perspektywy moich dzieci jest zaletą niż wadą :-)
Wszystko jest w najbliżej okolicy, lody, piwo, lignje z zaru :-) oraz sklepy bankomaty itp.
W planie mamy Rab, Kampor i rejsy do Baski i na Goli Otok.
Na Rajskiej plaży byliśmy zaraz po przyjeździe ... i wystarczy :-)
Jest fajnie, patrzę na prognozy i cały czas ma być gorąco więc jesteśmy pozytywnie nastawieni.
Jak siec będzie jeszcze działać to coś skrobnę tutaj a po powrocie sklecę jakąś relację.
Jeszcze raz pozdrawiam.
Sławek

PS. Droga (Kraków - Zwardoń - Bratysława - Wiedeń (S1) - Graz - Mureck - Lenart - Ptuj - Zagreb - Zuta Lokva - Senj - Jablanac - Lopar) przebiegła bezporoblemowo. Jazda nocą. Granica SLO-HR w 20 minut (jedni i drudzy udawali że sprawdzają dokumenty). Na bramkach mnie nie oszukano :-) (płaciłem kartą) choć moja małżonka pilnowała mnie i sprawdzała ze mna wydruki z terminali :). Mało tego - jak kupowała bilet na prom to pomyliła się i kupiła na samochód (105) + 2 dorośli (2 x 15) + 2 dzieci (2 x 0). Na moją uwagę, że źle kupiła bo kierowca jest wliczony w samochód, sprzedawca bez słowa oddał nam 15 kun (na Karlovacko jak znalazł) :-) Czyli Chorwaci są uczciwi a wszędzie znajdą się czarne owce ...
michal27
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 05.05.2006
wifi

Nieprzeczytany postnapisał(a) michal27 » 26.08.2008 07:27

Cześć. My bedziemy w Lopar już w piątek rano. Mógłbys podać gdzie złapałeś wifi - myslę że jest to cenne info :)

Może masz namiary na fajne kwaterki?
Miłosz_S
Cromaniak
Posty: 919
Dołączył(a): 01.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miłosz_S » 26.08.2008 07:40

Uważajcie na to wifi. Czytałem na tym forum jak jedna pani zrobiła wielką awanturę ze straszeniem policją włącznie komuś kto złapał jej sygnał. Nie pamiętam nazwy miejscowości ale nie było to w Loparze.
Obok Kempingu w Loparze jest kantor w którym są dwa stanowiska z internetem.
Lider16
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 609
Dołączył(a): 29.01.2006
Re: wifi

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lider16 » 26.08.2008 15:14

michal27 napisał(a):Cześć. My bedziemy w Lopar już w piątek rano. Mógłbys podać gdzie złapałeś wifi - myslę że jest to cenne info :)

Może masz namiary na fajne kwaterki?


Namiarów nie mam i nie wiem co Cię interesuje. Ale już na wielu domach są szyldy o wolnych apartamentach więc jedź bez stresu.
michal27
Podróżnik
Posty: 20
Dołączył(a): 05.05.2006
wi-fi

Nieprzeczytany postnapisał(a) michal27 » 27.08.2008 05:38

Ok , kwaterkę się znajdzie.
Powiedz w którym miejscu łapiesz wi-fi.
lisek
Globtroter
Posty: 32
Dołączył(a): 28.02.2008
piaszczysty Lopar

Nieprzeczytany postnapisał(a) lisek » 05.01.2009 21:56

Czekamy na ciąg dalszy relacji z Loparu. Szczególnie mnie interesuje czy Chorwaci zdjęli już szlabany z dojazdu do plaż: cyganka i inne. Czy już można podjechać bardzo blisko, czy też szlabany będą już na stałe - wydłuża do dojście do plaż o około 10 minut. A z małymi dziećmi nie jest to bez znaczenia.
Pytam ponieważ w przyszłym roku planujemy również CRO, trochę na Istrii trochę znowu w Loparze.
Proszę o ciąg dalszy relacji i fotki :)
Lisek
Lider16
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 609
Dołączył(a): 29.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lider16 » 05.01.2009 23:47

Taaaa ;-)
Zabieram się do tej relacji jak sójka za morze, a do tego ja czytam dzieła np. Maslinki, Ines, Tymony (że wymienię te ostatnio pisane) to ... nie dorównam mistrzom :-/

Co do pytania o szlabany to były obecne, choć inni jakoś wjeżdżali bliżej (nie wiem którędy i nie dane było mi wyśledzić). Płatność (25 kn) za parkowanie przed Ciganką/Sturicem tylko do południa, po południu (na pewno już po 14:00) nikt kasy nie zbierał.
Pozdrawiam i dobranoc :papa:
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 08.01.2009 12:17

Lider16 napisał(a):Taaaa ;-)
Zabieram się do tej relacji jak sójka za morze, a do tego ja czytam dzieła np. Maslinki, Ines, Tymony (że wymienię te ostatnio pisane) to ... nie dorównam mistrzom :-/

Co do pytania o szlabany to były obecne, choć inni jakoś wjeżdżali bliżej (nie wiem którędy i nie dane było mi wyśledzić). Płatność (25 kn) za parkowanie przed Ciganką/Sturicem tylko do południa, po południu (na pewno już po 14:00) nikt kasy nie zbierał.
Pozdrawiam i dobranoc :papa:


Każdy "śpiewać może" trochę lepiej lub trochę gorzej.
Nie daj się prosić, pisz i dawaj jakieś zdjęcia, może w tym roku tam zawitam bo jeszcze nas tam nie było :lol:
Lider16
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 609
Dołączył(a): 29.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lider16 » 08.06.2009 13:00

Relacja z wyjazdu na Wyspę Rab
W rolach głównych:
Katarzyna, Alicja, Julia i Sławek (Lider16)
Miejsce Akcji: Lopar
Czas 22.08.08 - 05.09.2008

Po naszych pierwszych chorwackich wakacjach w 2006 roku w Podgorze wiedzieliśmy, że do Chorwacji na urlop wrócimy. Jednak, w związku z tym, że z Podgory przywieźliśmy Julkę, dopiero w 2008 roku udało nam się ponownie odwiedzić Chorwację.
Początkowo plan zakładał wyjazd na Krk lub Istrię (myśleliśmy o Medulin lub Premanturze) i w czerwcu, ale z kilku powodów czas został zmieniony. Jednym z powodów był samochód, który tez został zmieniony i na urlop pojechaliśmy Suzuki SX4 zamiast Fordem Escortem. Tak jak pisałem, myśleliśmy o Krku lub Istrii ale z uwagi na kilkunastomiesięczną Julkę wybór padł na Lopar na wyspie Rab. Tutaj wypada mi podziękować forumowiczom za wszelkie informacje dotyczące wyspy i miejscowości. Dziękuję również mojemu koledze Jackowi za pożyczenie aparatu fotograficznego, gdyż mój Canon nie wrócił do wyjazdu z serwisu.
Pobyt w tym roku był ustawiany pod dzieci, zwłaszcza młodszą Julkę więc sporo czasu spędzaliśmy na plażach i placach zabaw a ograniczyliśmy trochę zwiedzanie.

Gotowi?
No to jedziemy:
Dzień 0 – pakowanie i wyjazd.
Wyjazd zaplanowany był na popołudnie w piątek 22 sierpnia. Ok. 17 zacząłem powoli pakować wszystko w bagażniku, co nie było taką prostą sprawą z uwagi na to, że zabieraliśmy dla Julii wózek i nosidło. Ale zagrałem z bagażami w Sokobana i po pół godzinie mogłem odtrąbić sukces i gotowość do wyjazdu. 515 litrowy bagażnik naszej Zuzi z godnością przyjął ładunek, w środku mieliśmy tylko lodówkę turystyczną oraz prowiant i potrzebne rzeczy na drogę. Mieliśmy wyjechać o 18 ale zaliczyliśmy małą obsuwę i ruszyliśmy o 18:50.
Trasa Kraków -Wadowice - Andrychów - Żywiec - Zwardoń - Cadca - Żylina - Bratysława - obw. Wiednia - Graz - Mureck - Lenart - Ptuj - Zagrzeb - Zuta Lokva - Senj - Jablanac - prom - Misniak - Lopar
Dystans ok. 1050 km.
Z Krakowa wyjechaliśmy zakopianką i od razu zaliczyliśmy korek na remontowanym odcinku w Mogilanach i Głogoczowie. Na szczęście w Głogoczowie odbiłem w kierunku Wadowic i już jechało się dobrze. Najpierw chciałem jechać przez Bielsko i Cieszyn ale w Andrychowie był wypadek i droga była zablokowana wiec szybka zmiana decyzji i pojechaliśmy przez przełęcz Kocierską do Żywca. Miłe zaskoczenie - droga bardzo dobra, świeżo po remoncie nawierzchni, mimo że kręta to pusta i do Żywca dojechało się dobrze. Dalej kawałek S69 i męczarnia do Zwardonia i dalej do Czadcy (budowa drogi w PL i remont w SK). W Czadcy pierwszy postój na stacji OMV, zakup winietki, szybka kolacja i jazda dalej. Dzieci w miarę szybko zasnęły. Nocą jechało się bardzo dobrze. Ok. północy minęliśmy Bratysławę i wjechaliśmy do Austrii. Na granicy zakup winietki 10cio dniowej w towarzystwie innych podróżnych z Polski.
Dajej, w kierunku Wiednia nową autostradą, później S1 i kierunek Graz. Dzieci spały, muzyka i pilot w postaci osobistej małżonki umilały drogę i kilometry uciekały. Gdzieś pomiędzy Wiedniem a Grazem zadałem dwukrotnie pytanie do pilota, na które nie uzyskałem odpowiedzi  więc stwierdziłem, że kierowcy też przyda się odpoczynek. Zajechałem na najbliższy parking (pełny samochodów i śpiących turystów), zgasiłem silnik, rozłożyłem trochę fotel kierowcy gdy ... Ala się obudziła i "Tato, dlaczego nie jedziemy? Daj mi pić i jeść itp i tak obudziła Julkę :) W związku z brakiem odpowiednich warunków społecznych do spania, po godzinnym odpoczynki i wychyleniu czerwonego byka ruszyliśmy dalej.
Zamiar był taki, żeby zatankować w Słowenii ale jeszcze w Austrii zaświeciła się rezerwa. Ponieważ nie znałem dobrze nowej "Zuzi" i nie wiedziałem dokładnie ile mam w baku paliwa (teraz już wiem, rezerwa się zapala jak jest 10 litrów) zatankowałem na jednej ze stacji przy autostradzie kontrolnie 20 litrów Pb95. Ruszyłem ze stacji i ... tak jakbym dostał dodatkowe 20 KM pod maskę :) Fajne paliwo mają w tej Austrii :) albo: co za gnojówkę u nas sprzedają :( W sumie okazało się, że dobrze zrobiłem gdyż na trasie Mureck - Ptuj stacje w sobotni poranek były nieczynne a przed chorwacką granicą kolejka na godzinę stania. Słowenię przejechałem przez Lenart (zgodnie z opisem na forum przejazd bezproblemowy) i ok. 8:00 wjechaliśmy do Chorwacji. Dalej bez emocji, gdzieś postój na picie, jedzenie i potrzeby, później tankowanie (na stacji Tiffany przed tunelem Mala Kapela TU JEST BANKOMAT) i zjazd w Zutej Lokvie do Senj (fajne serpentynki :)) Z Senj do Jablanaca ruch się nasilił a na prom czekaliśmy ok. 90 minut. Po przepłynięciu ruszyliśmy w kierunku Loparu. Zgodnie z sugestiami zatrzymaliśmy się przy agencji turystycznej i zaczęliśmy poszukiwania apartamentu. Pierwsze dwie próby były spalone ale trzecia to strzał w 10. No, może 9,5 bo nie było widoku na morze (jak się potem okazało, niewiele domów w Loparze ma widok na morze - taki urok miejscowości), poza tym wszystko OK. Cena 40 Euro za dobę (z klimatyzacją i winogronami z ogródka :) )
Po rozpakowaniu się, umyciu i zjedzeniu czegoś wyruszyliśmy na zwiedzanie Loparu.
CDN
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 08.06.2009 13:09

Pisz i wklejaj :) pozdrav czekam na c.d :)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 08.06.2009 16:59

Zasiadam w czytelni.
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2422
Dołączył(a): 11.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aneta.K » 08.06.2009 17:12

Czekam na dalszy ciąg i fotki :D :D
kasia72
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 284
Dołączył(a): 27.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) kasia72 » 08.06.2009 17:37

Ja też czytam.
Wydaje mi się że się poznaliśmy w trakcie wycieczki statkiem na Hwar i Brac. Też byliśmy w Podgorze w 2006 roku . Osoby które wtedy poznaliśmy to para z małą dziewczynką. Pochodzili z Krakowa i następnego dnia po rejsie wracali do Polski.
To Wy? :lol:
POZDRAWIAM :papa:
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 08.06.2009 19:26

I my czytamy, czekamy na ciąg dalszy.
:hut: :papa:
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 08.06.2009 20:59

Całkiem fajnie ci to pisanie wychodzi :wink: czekam na zdjęcia :lol:
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Krótki meldunek z Loparu
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone