Krótki majowy romans z Wenecją

napisał(a) **Katerina** » 12.12.2017 23:39

O matko

Ale mam zawrót głowy :roll:

Tyle pięknych impresji mnie zbombardowało...

Myślę,że im więcej czytam, tym mniej się w Wenecji orientuję :oczko_usmiech:

Ja to chyba się tylko nadaję na bycie obwożoną gondolą :mrgreen:

z malutkim cycuniem w kieliszku :hearts:

Gusia - Ty nie musisz być DoktorDoktor, bo jesteś TopClassReporter

napisał(a) **gusia-s** » 13.12.2017 10:05

Katerina napisał(a):O matko Ale mam zawrót głowy Tyle pięknych impresji mnie zbombardowało...

Myślę,że im więcej czytam, tym mniej się w Wenecji orientuję

Bez spinki ... tam nie trzeba się orientować, tam trzeba się zwyczajnie zgubić :mrgreen:

No ale jeśli ktoś musi się orientować to polecam ściągnąć sobie ze sklepu Play aplikację Venice Travel Guide. Mapka działa offline, pomoże dotrzeć do wytyczonych celów. Dzięki niej unikniesz wpadnięcia w kanał

Elegancko pokazuje dokąd zmierzasz :mrgreen:

Katerina napisał(a): Ja to chyba się tylko nadaję na bycie obwożoną gondolą z malutkim cycuniem w kieliszku

A tam odrazu w kieliszku, Włosi przewidzieli taką potrzebę i wymyślili mały podręczny cyc kanciasty :mrgreen:

do wyboru bianco & rosso - 0,5 l, 10,5% w cenie poniżej 1 eu :mrgreen:

napisał(a) **Katerina** » 13.12.2017 11:14

Cyc kanciasty - wybryk natury po prostu :mrgreen:

Ale wchodzę w to :lol:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 13.12.2017 12:13

Katerina napisał(a):Cyc kanciasty - wybryk natury po prostu

Ale wchodzę w to

Cyc kwadratowy prawie

da radę, poproszę :mrgreen:

napisał(a) **gusia-s** » 13.12.2017 13:04

beatabm napisał(a):
Katerina napisał(a):Cyc kanciasty - wybryk natury po prostu
Ale wchodzę w to

Cyc kwadratowy prawie da radę, poproszę

Psze bardzo ... do wyboru do koloru :mrgreen:

3 pack - w ćwiarteczkach :mrgreen:

Albo odrazu litrami :mrgreen:

Serio serio :mrgreen:

polecam

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 13.12.2017 13:15

mniammmmmmm :mrgreen:

napisał(a) **gusia-s** » 13.12.2017 13:46

beatabm napisał(a):mniammmmmmm

Ja nie wiem jak to się stało ale się rozlało :roll:

... , cyc po wszystkich relacjach CROpelkuje a nawet płynie szerokim strumieniem :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 13.12.2017 13:56

gusia-s napisał(a):
beatabm napisał(a):mniammmmmmm
Ja nie wiem jak to się stało ale się rozlało ... , cyc po wszystkich relacjach CROpelkuje a nawet płynie szerokim strumieniem

Też się nad tym nie raz zastanawiałam....jak zaraza normalnie :roll:

Wstyd mi za niego :roll:

napisał(a) **megidh** » 13.12.2017 20:35

beatabm napisał(a):
gusia-s napisał(a):
beatabm napisał(a):mniammmmmmm
Ja nie wiem jak to się stało ale się rozlało ... , cyc po wszystkich relacjach CROpelkuje a nawet płynie szerokim strumieniem

Też się nad tym nie raz zastanawiałam....jak zaraza normalnie Wstyd mi za niego

Przyznaję się bez bicia, że zapożyczyłam cyca :smo:

Przepraszam i już go usuwam. :oops:

napisał(a) **gusia-s** » 13.12.2017 21:46

dhmegi napisał(a):
beatabm napisał(a):
gusia-s napisał(a):
beatabm napisał(a):mniammmmmmm
Ja nie wiem jak to się stało ale się rozlało ... , cyc po wszystkich relacjach CROpelkuje a nawet płynie szerokim strumieniem

Też się nad tym nie raz zastanawiałam....jak zaraza normalnie Wstyd mi za niego

Przyznaję się bez bicia, że zapożyczyłam cyca
Przepraszam i już go usuwam.

Nie był opatentowany ani nie miał znaków akcyzy :mrgreen:

napisał(a) **gusia-s** » 13.12.2017 21:55

Cd. Dzień 3 – 2.05.2017 wtorek

Ponownie przemierzamy Grand Canal ale tym razem linią nr 2. Niby trasa ta sama ale zauważam, że vaporetto nie zatrzymuje się na wszystkich przystankach, które mijamy.

Przepływamy znów pod Ponte degli Scalzi (Most Karmelitów Bosych). Na pokładzie czujemy się jak we własnym kraju … tylko widoki inne :mrgreen:

Filmik wszystko wyjaśnia … to nie nasze głosy :wink:

Mogę tak pływać w tę i z powrotem :hearts:

Zastanawiam się jak to jest tak mieszkać sobie przy brzegu takiego kanału. Spoglądać na niego przez okno o różnych porach roku, rankiem odsłaniać rolety hmmm :hearts:

Tu by można zrobić skok w bok ale mniejszym pływadełkiem :wink:

Palazzo Fontana i nieco orientalny Ca 'd'Oro, ponoć pierwotnie niektóre części fasady były pokryte złotem.

Po przeciwnej stronie pojawia się targ, to znak, że za chwilę będzie wcześniej zapamiętany przystanek Rialto Merkato, na którym obiecaliśmy sobie wysiąść.

A tu niespodzianka, mijamy przystanek bez zatrzymywania yyyy

No jak to to tak :!:

Cdn…

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 13.12.2017 22:01

dhmegi napisał(a):
beatabm napisał(a):
gusia-s napisał(a):
beatabm napisał(a):mniammmmmmm
Ja nie wiem jak to się stało ale się rozlało ... , cyc po wszystkich relacjach CROpelkuje a nawet płynie szerokim strumieniem

Też się nad tym nie raz zastanawiałam....jak zaraza normalnie Wstyd mi za niego

Przyznaję się bez bicia, że zapożyczyłam cyca
Przepraszam i już go usuwam.

Nie usuwaj zarazy, ona tak zakaźna że i tak pójdzie dalej :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 13.12.2017 22:03

Tu by można zrobić skok w bok ale mniejszym pływadełkiem

No wiesz

Też masz pomysły :roll:

napisał(a) **Abakus68** » 14.12.2017 17:17

Top class reporter z winek w jednej dłoni aparatem w drugiej... I nie dość że piękno Wenecji jak na talerzu to jeszcze jakie szczegóły... Tu mapka, tam zamknięty przystanek, tu brak przejścia... Normalnie wiesz, właśnie tu dotarło do mnie jak to robić. Właśnie sobie stworzyłem plik Wenecja i wklejam tam wszystkie Twoje pisane teksty globtroterze. Będzie jak znalazł na przyszłość:) Dzięki

napisał(a) **gusia-s** » 14.12.2017 21:44

beatabm napisał(a):
Tu by można zrobić skok w bok ale mniejszym pływadełkiem

No wiesz Też masz pomysły

No co

Prawie jak gondola :mrgreen:

Abakus68 napisał(a):Top class reporter z winek w jednej dłoni aparatem w drugiej... I nie dość że piękno Wenecji jak na talerzu to jeszcze jakie szczegóły... Tu mapka, tam zamknięty przystanek, tu brak przejścia... Normalnie wiesz, właśnie tu dotarło do mnie jak to robić. Właśnie sobie stworzyłem plik Wenecja i wklejam tam wszystkie Twoje pisane teksty globtroterze. Będzie jak znalazł na przyszłość:) Dzięki

Dziękuję, ale bądź pewien, że jak już znajdziesz się na miejscu to i tak nie raz się zakręcisz jak słoik :oczko_usmiech:

W końcu zaczęliśmy łazić z aplikacją i na gps bo te kanały to zbyt często wyrastały nam na drodze przez co sporo się natupaliśmy :mrgreen: