Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Krótki majowy romans z Wenecją

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
daniel1961
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 130
Dołączył(a): 02.09.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) daniel1961 » 10.12.2017 08:56

gusia-s napisał(a):Cd. Dzień 3 – 2.05.2017 wtorek

Docieramy do Piazzetta San Marco – to jakby przedpokój Placu Św. Marka. Na czele wznoszą się dwie kolumny przywiezione w XII w. z Konstantynopola . Na szczycie jednej umieszczono symbol Wenecji - posąg lwa Św. Marka, na drugiej posąg Św. Teodora.
Pomiędzy kolumnami dokonywano publicznych egzekucji w obecności widowni. W głębi wolno stojąca dzwonnica bazyliki Św.

Wg opowieści miały być trzy kolumny, jedna z nich runęła do wody podczas wyładunku lub ustawiania.
Podjęto prace archeologiczne które mają potwierdzić ową opowieść.
Gusia, miło się wspomina te piękne miejsca
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 10.12.2017 12:52

ruzica napisał(a):Nam też się nie chciało stać w kolejce do bazyliki :oops:

A na górze na dzwonnicy byliście :?:
Też nie :( Nastepnym razem więcej czasu poświęcimy na wnętrza :)
daniel1961 napisał(a): Wg opowieści miały być trzy kolumny, jedna z nich runęła do wody podczas wyładunku lub ustawiania.
Podjęto prace archeologiczne które mają potwierdzić ową opowieść.
Gusia, miło się wspomina te piękne miejsca
Nie wiedziałam 8O Patrząc na ówczesne możliwości, to i tak sukces, że stracili tylko jedną :)
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 10.12.2017 13:48

gusia-s napisał(a):
ruzica napisał(a):Nam też się nie chciało stać w kolejce do bazyliki :oops:

A na górze na dzwonnicy byliście :?:
Też nie :( Nastepnym razem więcej czasu poświęcimy na wnętrza :)

Naprawdę warto. Piękne widoki z dzwonnicy na Wenecję poprzecinaną kanałami. :)

W ubiegłym roku, w relacji kmichal-a opisałem ciekawą historię związaną z wenecką dzwonnicą.. :wink:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5150
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 10.12.2017 14:49

walp napisał(a):
gusia-s napisał(a):
ruzica napisał(a):Nam też się nie chciało stać w kolejce do bazyliki :oops:

A na górze na dzwonnicy byliście :?:
Też nie :( Nastepnym razem więcej czasu poświęcimy na wnętrza :)

Naprawdę warto. Piękne widoki z dzwonnicy na Wenecję poprzecinaną kanałami. :)

W ubiegłym roku, w relacji kmichal-a opisałem ciekawą historię związaną z wenecką dzwonnicą.. :wink:

Też w tym roku odwiedziłam Wenecję, ale trafiła nam się mała kolejka do Bazyliki, więc do niej weszliśmy.

Widoki z dzwonnicy naprawdę fantastyczne, ale z góry nie widać żadnego kanału. Tylko dachy i lagunę otaczającą Wenecję.

Ciekawa historia dzwonnicy. Mam nadzieję, że ta dzwonnica, która teraz stoi jest bezpieczna.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 10.12.2017 15:10

dhmegi napisał(a):Widoki z dzwonnicy naprawdę fantastyczne, ale z góry nie widać żadnego kanału. Tylko dachy i lagunę otaczającą Wenecję.

Z liczbą mnogą przesadziłem, ale przynajmniej jeden widać - Grand Canal. :D

canal.JPG
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5150
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 10.12.2017 18:02

walp napisał(a):
dhmegi napisał(a):Widoki z dzwonnicy naprawdę fantastyczne, ale z góry nie widać żadnego kanału. Tylko dachy i lagunę otaczającą Wenecję.

Z liczbą mnogą przesadziłem, ale przynajmniej jeden widać - Grand Canal. :D

canal.JPG


No tak. Grand Canal widać z góry. :oczko_usmiech:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 10.12.2017 18:31

dhmegi napisał(a):
walp napisał(a):
gusia-s napisał(a):
ruzica napisał(a):Nam też się nie chciało stać w kolejce do bazyliki :oops:
A na górze na dzwonnicy byliście :?:
Też nie :( Nastepnym razem więcej czasu poświęcimy na wnętrza :)

Naprawdę warto. Piękne widoki z dzwonnicy na Wenecję poprzecinaną kanałami. :)

W ubiegłym roku, w relacji kmichal-a opisałem ciekawą historię związaną z wenecką dzwonnicą.. :wink:

Też w tym roku odwiedziłam Wenecję, ale trafiła nam się mała kolejka do Bazyliki, więc do niej weszliśmy.
Widoki z dzwonnicy naprawdę fantastyczne, ale z góry nie widać żadnego kanału. Tylko dachy i lagunę otaczającą Wenecję.

Ciekawa historia dzwonnicy. Mam nadzieję, że ta dzwonnica, która teraz stoi jest bezpieczna.

Ojojojjj co ja tu czytam o historii dzwonnicy 8O Mimo tych pięknych widoków to ja chyba się jeszcze zastanowię nad wejściem na nią ... ponoć historia lubi się powtarzać :mrgreen: oby nie :roll:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 10.12.2017 22:12

No tak ... wczoraj przycycałam :wink: ale dziś już ruszamy dalej :mrgreen:

Cd. Dzień 3 – 2.05.2017 wtorek

Na wycieczkę po Grand Canal można się wybrać z bezpośredniej okolicy Placu Św. Marka, np. 1-ką albo z przystanku San Zaccaria Danieli (E) kierunek na Piazzale Roma albo z następnego San Marco Vallareso, do obu jest ok. 200 m w prawo bądź lewo. Można też od razu przesiąść się np. w 2-kę zaraz po wyjściu z 14-ki na San Zaccaria A – czyli tym, na który przypływa się z Punta S. Generalnie te 2 tramwaje pływają na tej trasie, trzeba tylko uważać, w którą stronę się wsiada :mrgreen:
Jak słyszycie okrzyki Piaaaaazzaleee Romaaaa – to znaczy, że to dobry kierunek :mrgreen: bo tam kończy trasę 1-ka, a zarazem zaczyna w kierunku przeciwnym. W pobliżu Piazzale Roma znajduje się dworzec kolejowy, autobusowy oraz parkingi. 2-ka chyba startuje z tamtej strony z przystanku, który jest zaraz po wyjściu z parkingu Tronchetto. Wszystkie przystanki są dobrze opisane, jakie nr z nich startują i jaką trasą. Gorzej, że nie na wszystkich tramwajach są widoczne ich numerki :?

Załoga tramwaju to zazwyczaj sternik i przynajmniej 1 pomocnik, który cumuje łajbę na przystankach i otwiera łańcuszek zabezpieczający wyjście na ląd, jeszcze na pokładzie pokrzykuje nazwę przystanku, do którego się przybija a potem przystanku docelowego.

Postanawiamy, że najpierw się przejdziemy i gdzieś tam po drodze wsiądziemy sobie w tramwaj.
Wiśta wioo łatwo powiedzieć :wink: a to nie jest takie proste. Idziesz sobie spokojnie taką uliczką aż tu nagle kanał 8O i dalej nie ma przejścia :mrgreen:
Tak trafiamy ponownie do Pałacowego Kanału skąd możemy popatrzeć na Most Westchnień widziany z drugiej strony.
DSCN7547.JPG


Cofamy w inną uliczkę :) mijamy sklepiki z pamiątkami, których jest tu pełno na każdym kroku.
DSCN7548.JPG
DSCN7550.JPG


Kolejny kanał, prowadzący nie wiadomo gdzie :wink: Ciężko się połapać :mrgreen:
IMG_20170502_110342.jpg


Nagle 8O , wychodzimy nad Grand Canal w okolicy mostu Rialto, który się znajduje mniej więcej w połowie jego długości.
DSCN7551.JPG


Chcemy brzegiem przejść do mostu, ale chodnik nagle się urywa i dalej przejęcia niet … :o :evil:
IMG_20170502_110354.jpg


No i dobrze, po co wsiadać w połowie trasy :mrgreen:
Wracamy mijając różne Piazze i Piazzole, których nazwy ciężko spamiętać :wink: Przyznać trzeba jest tu dużo luźniej.
DSCN7552.JPG


Ta wieża też raczej pionu nie trzyma :mrgreen:
IMG_20170502_111832.jpg


I tak docieramy do mostu Ponte dell Accademia, który jest jednym z czterech mostów przerzuconych nad Grand Canalem. Rozpoczynając rejs po Grand Canal od Placu Św. Marka jest to pierwszy mijany most.
Widoczki z mostu są zacne :hearts: Pierwszą podróż po Grand Canale rozpoczniemy na widocznym poniżej przystanku Accademia.
IMG_20170502_113011.jpg
DSCN7553.JPG
DSCN7554.JPG

:hearts:


Cdn. ... :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.12.2017 22:28

Gusia - nacycałaś się i wieże Ci się krzywią, kanały wyskakują na środku chodnika :roll: :roll: :roll: Co ten Cyc wyrabia 8O 8O 8O
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 11.12.2017 13:32

beatabm napisał(a):Gusia - nacycałaś się i wieże Ci się krzywią, kanały wyskakują na środku chodnika :roll: :roll: :roll: Co ten Cyc wyrabia 8O 8O 8O
Nie no po Wenecji nacycana nie chodziłam :roll: :mrgreen:
Ale włoski cyc był pyszny :)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 12.12.2017 01:29

Cd. Dzień 3 – 2.05.2017 wtorek

To co :?: płyniemy :?:
DSCN7582.JPG


Canal Grande – ma kształt odwróconej litery „S” i wije się przez środek miasta dzieląc je na dwie części. Każda z części składa się 3 dzielnic, które z kolei posiekane są węższymi kanałami i kanalikami na małe wysepki. Kanał ma długość 3,8 km a jego szerokość waha się miedzy 30 a 60m. W najgłębszych miejscach mierzy do 6 m.
mapa.jpg


Nie da się przejść wzdłuż kanału na całej jego długości, ponieważ w przeważającej mierze budynki schodzą wprost do wody nie mając przed sobą skrawka lądu, na którym można postawić stopę.

Najlepszym zatem sposobem na podziwianie uroków Grand Canal jest rejs tramwajem wodnym zwanym vaporetto. Jest to też sposób przemieszczania się z jednego brzegu na drugi, gdyż lądem, kanał można przekroczyć jedynie w 4 miejscach po mostach.

Przystanki ACTV to platformy umieszczone na wodzie. Rozmieszczone są co jakąś odległość, zazwyczaj na przemian raz po jednej a raz po drugiej stronie co jakieś 150-200 max 300 m czyli dość gęsto. Bywa jednak, że trafią się 2 po kolei po tej samej stronie. Tak jest najczęściej w okolicach mostów.

Pierwszą podróż Wielkim Kanałem rozpoczynamy z przystanku pod mostem Ponte dell'Accademia. Wskakujemy w 1-kę i płyniemy w kierunku Piazzale Roma, czyli na jego koniec … lub początek jak kto woli :mrgreen:

Nie będę się wymądrzać tu informacjami żywcem wziętymi z przewodników. Żaden ze mnie DoktorDoktor ;) Co raz rzucę jakąś nazwą zidentyfikowanych obiektów a kto zechce, to sobie doczyta :) Tam jest tego tyle, że nie sposób spamiętać :? i wszystko do siebie podobne, więc zanudzę Was fotkami :mrgreen: Obrazek

Wzdłuż kanału mieści się mnóstwo weneckich pałaców/rezydencji wzniesionych wieki temu przez zamożne rody. Potem ich historia, różnie się toczyła. Zazwyczaj ich nazwy wywodzą się właśnie od nazwisk pierwszych właścicieli. Teraz mają różne funkcje, np. hoteli, galerii, muzeum. Do czasów współczesnych dotrwało ich ok. setka … jak na miasto na wodzie trzeba przyznać, że liczba imponująca 8O .

Palazzo Grassi – a przed nim dziwaczna i dość młoda rzeźba w nowoczesnym stylu. Pałac swego czasu należał do koncernu FIAT i organizowano w nim wystawy sztuki. W okresie kiedy właścicielem było miasto mieściło się w nim kasyno. Potem poszedł w ręce prywatne francuskiego miliardera, który urządził w nim galerię sztuki … to pewnie stąd ta dziwaczna rzeźba przed. W 2009 roku odbyło się w nim wesele sławnej aktorki Salmy Hayek z synem owego miliardera. Para pobrała się w Wenecji a wśród gości znaleźli się m.in. Penelope Cruz czy Antonio Banderas Moją uwagę bardziej przykuła rzeźba niż sam pałac.
IMG_20170502_114054.jpg


Czy na kanale obowiązują jakieś zasady pierwszeństwa :?: Pewnie tak ale nie udało mi się ich rozszyfrować :mrgreen:. Płyniemy na czołówkę :oczko_usmiech:

Tym razem się udało :mrgreen:

Palazzo Grimani di San Luca, ten z jasną fasadą, znajduje się po prawej stronie przed mostem Rialto.
DSCN7558.JPG


Kawalek dalej mija nas pierwsza gondola :)
DSCN7559.JPG


Chwilę później przekonujemy się jak funkcjonuje tu DHL :wink:. Budynek w głębi to pałac Grimani.
DSCN7560.JPG


Dopływamy do drugiego z kolei mostu Rialto (Ponte di Rialto). Jest to najstarszy most nad kanałem. Do czasu wybudowania drewnianego mostu Accademia, Rialto był jedynym mostem łączącym oba brzegi kanału.
DSCN7562.JPG


Podglądam pana sternika przy pracy gdy właśnie podpływa do przystanku :wink: Robi to bardzo sprawnie i z wielką precyzją.
DSCN7563.JPG


Płyniemy dalej z rozdziawionymi gębami :mrgreen: Wbrew temu czego się spodziewaliśmy po opowieściach nic nie śmierdzi. Podoba mi się wszystko co widzę i nie mogę się napatrzeć :hearts:. Ledwo odbiliśmy od brzegu już podpływamy do kolejnego przystanku po drugiej stronie kanału. Tuż za nim okazuje się, że mijamy targ po lewej. Postanawiamy w drodze powrotnej wysiąść w tym miejscu :) Przystanek Rialto Merkato … znaczy Market :mrgreen: łatwizna zapamietać :wink:


Przed nami na środku kanału wyłania się kościół San Geremia - kościół św. Jeremiasza. Wydaje się, że tam kończy się kanał.
DSCN7566.JPG


Ale po chwili już widać następny zakręt. Po lewej mijamy rezydencję Fondaco dei Turchi. Pierwotnie należała do bardzo zamożnej kupieckiej rodziny Pesaro. Następnie oddana w dzierżawę kupcom tureckim, stąd obecna nazwa Dom Turków. Obecnie mieści się w nim muzeum przyrodnicze.
IMG_20170502_120256.jpg


Mijamy kościół św. Jeremiasza widziany przed chwilą z innej perspektywy.
IMG_20170502_120604.jpg


Tuz obok kościoła pałac - Palazzo Flangini, należący niegdyś do rodziny greckich Cypryjczyków 8O. No tak, z racji handlowego szlaku Wenecję zamieszkiwały różne narodowości.
IMG_20170502_120610.jpg


I tak dopływamy do trzeciego z kolei mostu nad kanałem - Ponte degli Scalzi (Most Karmelitów Bosych)
IMG_20170502_120805.jpg


Tuż za mostem po lewej stronie kościół San Simeone Piccolo
IMG_20170502_120822.jpg


I w ten oto sposób dotarliśmy do Piazzale Roma :)
Wysiadamy na ląd …

Cdn… :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.12.2017 08:34

To co :?: płyniemy :?:

Tez pytanie 8O :roll: Zawsze, nawet w środku nocy :oczko_usmiech:
Wspaniałe to miasto :wink: Jak dla mnie możemy zrobić tramwajem bardzo wiele kursów :wink:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 12.12.2017 08:59

gusia-s napisał(a):Płyniemy dalej z rozdziawionymi gębami :mrgreen: Wbrew temu czego się spodziewaliśmy po opowieściach nic nie śmierdzi. Podoba mi się wszystko co widzę i nie mogę się napatrzeć :hearts:.

W Wenecji miałem dokładnie tak samo. To miasto robi na mnie ogromne wrażenie. Byłem dwa razy, bo to jedno z nielicznych miejsc, gdzie nie obowiązuje mnie zasada, że nie wracam do tych już raz odwiedzonych. :D
gusia-s napisał(a):I tak dopływamy do trzeciego z kolei mostu nad kanałem - Ponte degli Scalzi (Most Karmelitów Bosych)

Tuż za Ponte degli Scalzi, po prawej stronie jest dworzec kolejowy Santa Lucia. Pierwszy raz byliśmy w Wenecji samochodem, drugi właśnie pociągiem.
Z dworca kolejowego wychodzi się wprost na Grande Canal i mostem Karmelitów Bosych przechodzimy do centralnej dzielnicy San Polo. :wink:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 12.12.2017 09:25

beatabm napisał(a):
To co :?: płyniemy :?:

Tez pytanie 8O :roll: Zawsze, nawet w środku nocy :oczko_usmiech:
Wspaniałe to miasto :wink: Jak dla mnie możemy zrobić tramwajem bardzo wiele kursów :wink:
No i będziemy ... te 40 eu, które wydaliśmy na kartę wypływaliśmy już pierwszego dnia :mrgreen: Także 2 kolejne to już w gratisie będziemy pływać :)

walp napisał(a):
gusia-s napisał(a):I tak dopływamy do trzeciego z kolei mostu nad kanałem - Ponte degli Scalzi (Most Karmelitów Bosych)

Tuż za Ponte degli Scalzi, po prawej stronie jest dworzec kolejowy Santa Lucia. Pierwszy raz byliśmy w Wenecji samochodem, drugi właśnie pociągiem.
Z dworca kolejowego wychodzi się wprost na Grande Canal i mostem Karmelitów Bosych przechodzimy do centralnej dzielnicy San Polo. :wink:
Dokładnie tak :) i można odrazu załadować się w tramwaj i płynąć w kierunku San Marco :)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 12.12.2017 21:21

Cd. Dzień 3 – 2.05.2017 wtorek

Zbaczamy nieco z utartych szlaków trafiając na jakże niezwykłą codzienność :mrgreen:
DSCN7569.JPG


Czy to nadal Wenecja? 8O
IMG_20170502_124057.jpg


Chyba jednak na szczęście tak :) kanał, mostek i zabytek, czyli wszystkie atrybuty tego miasta na wodzie :)
DSCN7570.JPG


Marta na przystanku S. Marta :wink:
IMG_20170502_124559.jpg


Mieliśmy zamiar z niego ruszyć dalej Kanałem Giudecca, który to jest dużo szerszy i głębszy od Grand Canal ale jest o wiele krótszy bo nie ma nawet 1 km. Grand Canal to przy nim taki owsik i powinien się nazywać Long a nie Grand :wink:
mapa.JPG


Z siatki połączeń wynikało bowiem, że z S. Marta startują co najmniej 3 linie vaporetto . Niestety, okazało się, że przystanek jest nieczynny :( Nie wiemy dlaczego :? – wejście odgradza zardzewiały łańcuch, co znaczy, że nie zamknęli go ani wczoraj ani tydzień temu. Podejrzewam, że przystanek może być czynny tylko w sezonie. Z Punta S. też jest więcej numerków vaporetto ale właśnie poza sezonem nie kursują.
Trudno, Kanałem Giudecca chwilowo nie popłyniemy, tymczasem idziemy na najbliższej położony przystanek.

Mijamy kolejny kościółek tym razem Imienia Jezus.
DSCN7573.JPG


Zauważam drobne detale przypominające gdzie się znajdujemy :)
DSCN7572.JPG
DSCN7574.JPG


Po chwili docieramy ponownie do Piazzale Roma.

Cdn. … :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Krótki majowy romans z Wenecją - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone