Abakus68 napisał(a):z tym wyciąganiem muszelek mógłbym się przydać...
Do innych rzeczy pewnie też byś się nadał
Dzień 3 – 2.05.2017 wtorekPo wczorajszym mokrym wieczorze nie ma już śladu. Cieplutko, słoneczko świeci
Kilka minut po 9 meldujemy się na przystani pod
kasą biletową w Punta Sabbioni, która znajduje się po lewej stronie od wejścia na przystanek.
Nieco dalej znajdują się pomosty prywatnych przewoźników - bilety mają ciut tańsze ale oferują dużo mniej połączeń i na ograniczonych trasach.
W pobliżu dworca znajduje się dużo płatnych parkingów gdzie można zostawić auto za 5 eu/doba a rower za 1eu. To 4x mniej niż w samej Wenecji.
Bilety ACTVJednokierunkowy bilet kosztuje 7,5 eu i jest ważny przez 75 minut od momentu skasowania. Zupełnie się to nie opłaca jeśli planuje się trochę tymi vaporetto popływać. Na szczęście są też inne możliwości – bilety czasowe.
- 24 godziny – 20 eu,
- 48 godzin – 30 eu,
- 72 godziny – 40 eu co stanowi równowartość zaledwie 5 ciu jednorazowych biletów.
Czas liczy się od momentu skasowania biletu. Czytniki znajdują się zazwyczaj tuż przy wejściach na pomosty, z których odpływają tramwaje. Wszystko działa podobnie jak w metrze – po odbiciu biletu otwiera się bramka umożliwiająca przejście dalej. Dość często, szczególnie na przystankach w samej Wenecji bramki są otwarte na stałe. Nie mniej ten pierwszy raz należy bilet odbić nawet gdy bramka jest otwarta bo w razie kontroli będzie zwyczajnie nie ważny. Na czytnikach wyświetla się czas ważności biletu. Bilety ACTV obowiązują na wszystkie tramwaje wodne sieci ACTV kursujące pomiędzy wyspami laguny weneckiej oraz na autobusy tej sieci.
Dzieci poniżej 6 r.ż. podróżują za darmo. Trzeba mieć dokument stwierdzający wiek dziecka. Starsze niestety muszą płacić jak dorośli chyba, że kupują bilet 72 h. z kartą Rolling Venice.
Osoby pomiędzy 6 a 29 lat mogą za 6 eu kupić
Kartę Rolling Venice, która uprawnia do zakupu 72 godz. biletu po cenie zniżkowej za 22 eu, czyli też dość korzystna cena – łącznie z kartą 28 eu zamiast 40 eu.
Kartę można zakupić tylko w
punktach biletowych Venezia Unica. Karta upoważnia też do innych zniżek i jest ważna rok od wydania.
Powyższe bilety nie obowiązują na trasie do i z lotniska Marco Polo ani na linie Casinò i Alilaguna, Bilety z opcją lotniskową są również dostępne ale nieco drożej. Ponadto jest jeszcze kilka innych opcji łączących transport ze zwiedzaniem.
Po szczegóły odsyłam
tu Przyda się też
siatka połączeń. Na pierwszy rzut oka wydaje się nieprzyjazna
Można ją sobie pobrać na telefon aby w razie czego w każdej chwili sprawdzić czym i dokąd dotrzemy. Siatki połączeń zazwyczaj są też dostępne na tablicach informacyjnych w bezpośrednim sąsiedztwie przystanków.
To tyle z informacji techniczno/organizacyjnych
RejsIdziemy na całość kupując bilety 72 godzinne.
Marta łapie się na bilet zniżkowy z kartą Roling Venice
W kasie trzeba uprzedzić, że chcemy taki bilet. Płacimy gotówką – mimo, iż jest terminal w kasie to niestety nie działa – w następnych dniach widzieliśmy jak ludzie bez gotówki odchodzili od okienka czyli pewnie nadal nie działał
Zatem lepiej gotówkę mieć, w pobliżu nie widziałam bankomatu ale i nie szukałam więc może jakiś jest.
Na przystanku elektroniczne wyświetlacze informują o najbliższych połączeniach, nr, trasa i za ile będzie
Odbijamy bilety i przechodzimy przez bramki – tramwaj już czeka. Pan na pomoście nawołuje
Veneziaaaaa San Markoooo – ładujemy się na 14-kę. To duży, piętrowy prom z wucetem na pokładzie – tzw. dalekobieżny
Wtorek, maj, zwykły dzień a ludziiii
, praktycznie cały statek gada po polsku
No tak ... długi weekend majowy
Zajmujemy miejsca na górnym, odkrytym pokładzie i po chwili ruszamy w nasz pierwszy rejs po weneckiej lagunie.
Forte San’t Andrea – po naszemu Jędruś
stanowił część dawnego systemu obronnego laguny weneckiej, choć tylko raz poprowadzono z niego ostrzał nieprzyjaciela. Twierdza była raczej tajną bazą. Mimo, że nie była więzieniem zsyłano tam czasem różnych osobników. Ponoć przez 4 mce więziono tam słynnego
Casanovę.
Wyspa znajduje się w strefie zmilitaryzowanej w związku z czym jest niedostępna.
Zbliżamy się do
Lido – to pierwszy przystanek na szlaku.
Lido jest długą (ok. 12 km) i wąską (200m-1000m) wyspą stanowiącą swoisty falochron dla Wenecji, oddzielając ją od otwartego morza.
Podchodzimy wolniutko, w oczekiwaniu aż odpłynął te popierdółki
Praktycznie nikt nie wysiada a dosiada się też mało osób. Raczej lokalsi niż turyści.
Ruszamy dalej. Pojawia się pierwszy widoczek na
dzwonnicę San Marco po prawej i
San Georgio po lewej.
Wyspa San Georgio jest położona naprzeciw
Placu San Marco.
Jesteśmy coraz bliżej. Przed nami otwiera się widok na wejście do
Grand Canal , po lewej
Bazylika Santa Maria della Salute potocznie zwana Bazyliką Zdrowia. Bazylikę wybudowano po zakończeniu epidemii dżumy, w wyniku której śmierć poniosło 1/3 mieszkańców Wenecji.
Jesteśmy bardzo podekscytowani … przed nami najsłynniejsze miejsce Wenecji -
Pałac Dożów i strzelista wieża dzwonnicy San Marco.
Dobijamy do brzegu. Na pokładzie znów rozlega się okrzyk
Weneziaaaa San Marcoo San Zacariaaa – to znak, że za chwilę wysiadka
.
Rejs trwał ok. 35 minut.
cdn...