Krokusy w Dolinie Kościeliskiej

napisał(a) **Krzychooo** » 24.03.2014 12:23

Polana Chochołowska. Zdjęcia z 22.03.2014! W tym roku krokusy zakwitły w tatrzańskich dolinach wyjątkowo wcześnie (zazwyczaj odbywa się to w połowie kwietnia). Kto chce zobaczyć fioletowe dywany, musi się pospieszyć.

Obrazek

Pozdrawiam

napisał(a) **maslinka** » 24.03.2014 13:59

Krzychooo, piękne foty!

Widzę, że wykorzystałeś sobotnią wakacyjną pogodę

na łazikowanie. Byłeś gdzieś wyżej?

napisał(a) **Krzychooo** » 24.03.2014 15:50

Dzięki!

To był impuls

. Wyjechałem z domu około 10, więc nic poważniejszego nie wchodziło w grę. Miałem zamiar wejść na Grzesia, ale kiedy ujrzałem krokusy, wpadłem w fotograficzny szał, hehe. Poza tym przed weekendem był 3., a potem 2. stopień zagrożenia lawinowego, więc jakieś ambitniejsze wejścia (Wołowiec itp.) nie bardzo...

Naprawdę zdziwiony byłem tym tatrzańskim marcem - w Chochołowskiej sezon w pełni. Tłuuuumy, pełne parkingi, czynna wypożyczalnia rowerów (nawet się kawałek przejechaliśmy). Po raz pierwszy widziałem skutki halnego, który pod koniec grudnia łamał drzewa jak zapałki. Zniszczenia są naprawdę spore. Trwa usuwanie wiatrołomów, w związku z czym słychać piły, jeżdżą traktory itd.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100969,155 ... jsciu.html

napisał(a) **Bocian** » 24.03.2014 16:09

napisał(a) **maslinka** » 24.03.2014 16:11

Krzychooo napisał(a):To był impuls . Wyjechałem z domu około 10, więc nic poważniejszego nie wchodziło w grę. Miałem zamiar wejść na Grzesia, ale kiedy ujrzałem krokusy, wpadłem w fotograficzny szał, hehe.

Wcale Ci się nie dziwię. Te fioletowe dywany wyglądają cudnie

Krzychooo napisał(a):Naprawdę zdziwiony byłem tym tatrzańskim marcem - w Chochołowskiej sezon w pełni. Tłuuuumy, pełne parkingi, czynna wypożyczalnia rowerów (nawet się kawałek przejechaliśmy).

W sobotę mieliśmy prawdziwe lato, więc trudno się dziwić

My byliśmy na pierwszym w tym roku grillu. Poza tym krótkie spodenki, bluzka na ramiączkach i całkiem nieźle się opaliłam

Mam nadzieję, że przyszły weekend będzie równie atrakcyjny pogodowo.

Pozdrawiam :papa:

napisał(a) **bluesman** » 24.03.2014 17:42

Jak rozumiem Bocian to krokusy z Chochołowskiej z tego roku ?

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.03.2014 18:34

No, strasznie wcześnie w tym roku te krokusy

Tak było rok temu 27 kwietnia :!:

Przyroda jest do przodu o 1 miesiąc :!:

napisał(a) **Krzychooo** » 24.03.2014 18:42

maslinka napisał(a):Mam nadzieję, że przyszły weekend będzie równie atrakcyjny pogodowo.

Też mam taką nadzieję. Już mnie nosi po zimie, połaziłbym

.

Strzelam, że to Bocianowe to nie z tego roku. W sobotę krokusów było bardzo dużo, ale chyba nie aż tyle (na tak małej powierzchni). Póki co sytuacja w Chochołowskiej jest hmm... rozwojowa

, kwiatów powinno jeszcze przybywać.

No właśnie, Lednice, w szoku byłem. "Na krokusy" planowałem się wybrać w święta, a tu taka niespodzianka.

napisał(a) **Bocian** » 24.03.2014 18:48

Krzychooo napisał(a):Strzelam, że to Bocianowe to nie z tego roku.

Nie z tego. To zdjęcie było zrobione w 2009 roku, 11 kwietnia, podczas Cromniackiej Wielkanocy.

napisał(a) **maslinka** » 24.03.2014 18:49

Bocian napisał(a):
Krzychooo napisał(a):Strzelam, że to Bocianowe to nie z tego roku.

Nie z tego. To zdjęcie było zrobione w 2009 roku, 11 kwietnia, podczas Cromniackiej Wielkanocy.

Slapol wrzucił też kiedyś krokusowe zdjęcie z tej samej Wielkanocy do mojej relacji

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 24.03.2014 18:50

W maju 2007 w dwóch Dolinach spotkałem już resztkę krokusów
>>> nasze-regiony-turystycznie-czyli-co-warto-zobaczyc-t13847-255.html#p206451

napisał(a) **Bocian** » 24.03.2014 18:51

maslinka napisał(a):
Bocian napisał(a):
Krzychooo napisał(a):Strzelam, że to Bocianowe to nie z tego roku.

Nie z tego. To zdjęcie było zrobione w 2009 roku, 11 kwietnia, podczas Cromniackiej Wielkanocy.

Slapol wrzucił też kiedyś krokusowe zdjęcie z tej samej Wielkanocy do mojej relacji

To dokładnie ten sam moment

Wtedy też powstała nowa świecka tradycja robienia w śniegu wielkanocnego orzełka

Teraz w Rowach może być problem