Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałkańska pętla

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2913
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 05.02.2012 11:15

mariusz-w napisał(a):Wygrzewam się tu u Ciebie ! :)


Grzej się, grzej :). Tamtego dnia temperatura była wyższa od dzisiejszej w Małopolsce o jakieś 60 stopni C! 8O

Aldonka napisał(a):No pięknie, to teraz już wiem kto stoi za moim wakacyjnym nieszczęściem zwanym potocznie deszczem ;)
Żeby mi to było ostatni raz!! :)


Przekażę dziewczynom, ale niczego nie obiecuję. Są bardzo złośliwe...

;)
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2913
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 05.02.2012 11:28

Kiedy słońce praży, trzeba być na plaży ;). No to jedźmy. Tego dnia odwiedziliśmy trzy zatoczki po północnej stronie wyspy i dwie po południowej.

Zatoczki: 1. Lozna. 2. Zastupac. 3. Jagodna. 4. Velo Zaraće. 5. Malo Zaraće.
Obrazek

Minąwszy Brusje, jakieś trzy kilometry przed Hvarem zobaczyliśmy taki oto znak:
Obrazek

Czemu nie? Jedźmy. W porównaniu z innymi rejonami wyspy, gdzie tabliczki kierujące do zatoczek (o ile w ogóle są) to kawałki sklejki z nabazgranym napisem, tutaj jest bardzo profesjonalnie. Przy każdym rozjeździe duże tablice ze zdjęciami, dokładnie wskazaną odległością, a nawet określeniem rodzaju nawierzchni drogi dojazdowej (asfaltowa, żwirowa). Najpierw jedziemy do zatoczki Lozna. Można dojechać do końca, ale ostatni kawałek drogi jest dość nierówny, wystają spore kamienie. Zostawiamy więc auto w lasku, za wszelką cenę próbując upchnąć je w cieniu.

Lozna. Kilka domów przy samym brzegu, dość płasko, częściowo wybetonowane nabrzeże. Jest też kawałek plaży z dość dużymi kamykami. O tym, że tu właśnie zostaliśmy, zadecydowała zniechęcająca do dalszych poszukiwań temperatura oraz rosnąca przy samej plaży pinia, rzucająca upragniony cień. O, taki.
Obrazek

Obrazek
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2913
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 05.02.2012 13:11

Upał upałem, ale żal byłoby nie zobaczyć zatoczek sąsiednich, tym bardziej że są bliziutko. Najpierw położona tuz koło Lozny zatoczka Zastupac. Maleńka, ze trzy domy i - co zaskakujące na takim odludziu - restauracja. Pewnie klientami są głównie właściciele przypływających tu łódek i jachtów.

Zjechać tam łatwo. Ale zawrócić... Przyznam, że musiałem się porządnie nakombinować. Droga wąska i tuż przed restauracją 180-stopniowy zakręt, w dodatku w dość stromym miejscu. Jeszcze raz powtórzę: kiedy będziecie jechać na Hvar z zamiarem poszwendania się po zatoczkach, sprawdźcie dokładnie hamulec awaryjny. Przydaje się.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2913
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 05.02.2012 13:38

Podjeżdżamy jeszcze do zatoczki Jagodna. Niestety, tutaj nie było miło... Zostawiamy auto i próbujemy zejść drogą między domami na plażę. Szybko zaczepia nas jakiś siedzący na przydomowym tarasie dżentelmen i z nieprzyjemną miną rzuca, że to teren prywatny. No tak. Najwidoczniej nasza kilkuminutowa tam obecność (chcemy po prostu zobaczyć plażę i zrobić parę fotek) wyrządziłaby mieszkańcom domów niepowetowane straty moralne... Nie chce mi się kłócić, odpuszczamy. Próbujemy podjechać z jeszcze innej strony, ale tam wita nas szlaban.
Obrazek

Trudno. Pierwszy raz się z czymś takim w Chorwacji spotkałem (nie mówię o kempingach czy płatnych parkingach przy plaży). Mam nadzieję, że chorwackie wybrzeże nie będzie po kawałku prywatyzowane i odgradzane, a za wstęp na plaże nie będą pobierane opłaty.

Jagodną obejrzeliśmy więc tylko z góry.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po lewej wyspa Šolta.
Obrazek
Rero
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 630
Dołączył(a): 14.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rero » 05.02.2012 19:46

Krzychooo, dziękuję bardzo. Super relacja, super zdjęcia - Hvar. Jestem bardzo zadowolona, specjalnie za Zastupac - gdzie idę 2012. R.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18941
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 06.02.2012 00:00

"privat property"
To jest tak , jak z zagrodzonym lasem . . .

Prywatna własność - trzeba uszanować , ale . . .
za czas jakiś zapłacimy prywatnemu właścicielowi za pokazanie fotki z Chorwacji z fragmentem jego plaży , domem , kawałkiem ogrodzenia czy chodnika . . . :wink:
Stawki opłaty to chyba od ilości widocznych płytek , długości linii brzegowej , a w przypadku jachtów - powierzchni żagla . . .
:lol:


Pozdrawiam
Piotr
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2913
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 06.02.2012 22:14

@Rero

Dziękuję bardzo :). Zatoczka Zastupac maleńka, spokojna i sympatyczna. Powinno Ci się spodobać.

@piotrf

Pewnie, że prywatną własność trzeba szanować, ale mam nadzieję, że takie ogradzanie pasa wybrzeża nie stanie się w Chorwacji czymś powszechnym. Wiem, że pobieranie opłat za wstęp na plażę jest na porządku dziennym np. we Włoszech (oczywiście nie wszędzie). Oby Chorwaci nie poszli tą drogą.

Pozdrawiam
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2913
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 06.02.2012 22:29

Jest już popołudnie, upał nieco zelżał, poza tym burczy nam w brzuchach. Pora się zwijać. Zostawiamy północną część wyspy i dość szybko, po kilkunastu minutach i minięciu Hvaru, jesteśmy po stronie południowej. Jako że to nasze pożegnanie z wyspą, chcemy ostatni raz zjeść coś miejscowego. Przypominamy sobie, że parę dni temu byliśmy zadowoleni z potraw serwowanych w niepozornym barze w zatoczce Zaraće. Przy okazji obejrzymy przy lepszej pogodzie dwa słynne kamienne zęby.

Do konoby, a przy okazji do zatoczek, kieruje nas stojący przy nowej drodze z Hvaru do Starego Gradu znak. O, taki:
Obrazek

A potem około 700m w dół. Wspominałem poprzednio, droga stroma i wąska, zwłaszcza pod koniec. Auto trzeba zostawić na trawiastym parkingu jakieś 200m przed zatoką, naprzeciwko pola obsadzonego winoroślą.
Obrazek

Jest wprawdzie tabliczka informująca, że parking tylko dla klientów konoby, ale jest on na tyle duży, że nie ma chyba problemu z zostawieniem tutaj auta także przez osoby niezamierzające spożywać posiłku. Ewentualnie auto zostawić można przy asfaltowej uliczce biegnącej wzdłuż morza, przytulając się do barierki. Kawałek dalej jest też parking kolejny, tym razem dla klientów drugiej konoby.

Zaraće dzieli się na dwie części. Do zatoczki Velo Zaraće należy z parkingu skręcić w lewo, do Malo Zaraće - w prawo. Obie są bardzo charakterystyczne ze względu na wspomniane kamienne zęby. Najlepiej je widać z góry.
Obrazek
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2913
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 06.02.2012 23:27

Najpierw Velo Zaraće. To tam znajdują się, tuż obok siebie, dwie knajpy. Jedna z nich jest dość duża i pusta (częściowo ze względu na ceny). Druga, dużo mniejsza to raczej rodzaj hmm... bufetu, z kilkoma ławami ustawionymi na tarasie przy samej plaży. To właśnie "Gego". Są też 3 czy 4 domy.

Po lewej stronie zatoki dość stroma skalna ściana, a z prawej Zub od Zaraća - około 150-metrowy skalny jęzor. Plaża żwirowa, w wodzie i na brzegu mniejsze i większe skały, które pewnie kiedyś stoczyły się tutaj z góry. Teraz można się między nimi nieźle ukryć, jeśli ktoś ceni sobie prywatność i hmm... równą opaleniznę ;). Podoba mi się tutaj.
Obrazek

To pierwsza restauracja. Mnóstwo ław ustawionych w cieniu.
Obrazek

A to Zub od Zaraća.
Obrazek

Dziewczyny zamówiły karafkę lodowatego wina. Żeby mnie nie kusiło ;), urządzam sobie spacer na koniec skalnego jęzora.
Obrazek

Zub od Zaraća z bliska. Idzie się po nim niezbyt wygodnie, jak na górskim szlaku. Utrata równowagi zakończyłaby się nieplanowaną kąpielą. Niby nic strasznego, ale szkoda aparatu.
Obrazek

Pod tym zadaszonym tarasem alkoholizują się w barze moje nielojalne towarzyszki, które zamiast jednoczyć się w abstynenckim bólu z kierowcą, pewnie już kończą karafkę ;).
Obrazek

No nic, idę dalej.
Obrazek

Można tu zobaczyć różne ciekawostki. Na przykład sól morską powstałą wskutek wyschnięcia kałuży.
Obrazek

Są też ukrywające się w skalnych zakamarkach morskie żyjątka.
Obrazek

No i dużo ryb. Jestem prawie pewien, że to takie same ryby, jakie pływają w stawie w Pałacu Hektorovića. Od strony otwartego morza jest bardzo głęboko.
Obrazek

Oglądam się za siebie. Zatoczka Velo Zaraće w całej okazałości.
Obrazek

Na Zubie są ze dwa miejsca, w których dałoby się nawet plażować (jest płasko). Oczywiście, cienia brak.
Obrazek

Dym z grilla i grające marsza kiszki przypominają, że pora wracać.
Obrazek

I rzeczywiście. Dania są gotowe. Tę rybę u góry większość z Was pewnie zna. Jeśli nie, koniecznie spróbujcie. To orada (dorada, komarča). Pyszna i mało ości. Dla początkujących: tego typu zestawy (ryba albo dwie, krewetki i kalmary, czasem mule i skampi) nazywają się riblja plata. Ech, zeżarłbym teraz taki talerzyk... ;)
Obrazek
Ostatnio edytowano 07.02.2012 19:27 przez Krzychooo, łącznie edytowano 1 raz
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 06.02.2012 23:35

Krzychooo napisał(a):Obrazek



Ale, że co, że pstryknąłeś i poleciałeś zapozować do zdjęcia ? :lol: :D

Szybkiś :wink:
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2913
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 06.02.2012 23:53

No, zwłaszcza że aparat mam w rękach :lol: :wink:

Dziewczyny zostały zobowiązane do zrobienia mi fotki, bo na niewielu jestem :).
Ostatnio edytowano 06.02.2012 23:56 przez Krzychooo, łącznie edytowano 1 raz
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 06.02.2012 23:54

A to sorry, myślałem, że nos wycierasz w chusteczkę :lol: :P
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2913
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 06.02.2012 23:57

No tak, chusteczka byłaby uzasadniona. To ostatni dzień na wyspie :). Żal wyjeżdżać.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 06.02.2012 23:59

Krzychooo napisał(a):No, zwłaszcza że aparat mam w rękach :lol: :wink:

Dziewczyny zostały zobowiązane do zrobienia mi fotki, bo na niewielu jestem :).


A tylko strzelałem, że to Ty :lol: :D
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2913
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 07.02.2012 00:01

kaszubskiexpress napisał(a):A tylko strzelałem, że to Ty :lol: :D


Gdybyś tak celnie strzelał w wątku z fotozagadkami... :lol: :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Bałkańska pętla - strona 43
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone