Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałkańska pętla

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
monia85
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 666
Dołączył(a): 05.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia85 » 02.02.2011 11:20

...

Nie załamuj mnie :cry:. Widzę, że koniecznie muszę tam wrócić. Fantastyczny widok! Ech, i jeszcze te serpentynki.



Te serpentynki były fajne tylko na początku :lol: Dość dłuuugo i monotonnie się zjeżdża na dół, ale widoki za to mmm...... :D
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 05.02.2011 00:01

monia85 napisał(a):Te serpentynki były fajne tylko na początku :lol: Dość dłuuugo i monotonnie się zjeżdża na dół, ale widoki za to mmm...... :D


Że widoki były "mmm", to już niestety wiem :wink:. Czy monotonnie? A prowadziłaś? Bo jeśli nie, to trzeba by zapytać kierowcy. Tobie mogło się nudzić, ale kierowca miał pewnie pełne ręce roboty :wink:.

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 05.02.2011 13:31

Krzychooo napisał(a):ale kierowca miał pewnie pełne ręce roboty :wink:

Oj miał miał :D

Droga nie jest tak wąska jak ta na sv Jure, gdzie często i składanie lusterek w osobówkach nic nie daje i trzeba cofać do zatoczek, 2 auta osobowe swobodnie się mijają. Natomiast gdy z naprzeciwka jedzie autokar..... robi się troszkę ciekawiej :wink: .

Ja akurat zjeżdżałem z Cetinje do Kotoru, więc cofać przed podjeżdżającymi autokarami musiałem pod górkę :roll: , to była druga połowa września a i tak jechało ich tam co najmniej kilka....
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 06.02.2011 20:09

Dlatego wolę - nawet kosztem przymusowej abstynencji :wink: - prowadzić. Jazda na siedzeniu pasażera faktycznie bywa męcząca i nudna.

W najbliższe wakacje zamierzam się wybrać na Sv. Jure, a takie filmiki tylko mnie zachęcają:

:)
weger
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 274
Dołączył(a): 09.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) weger » 07.02.2011 00:10

Krzychooo napisał(a):W najbliższe wakacje zamierzam się wybrać na Sv. Jure,


już się nie mogę doczekać relacji ;)
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 07.02.2011 10:03

Dzięki, weger :).

Zanim powstanie relacja ze Sv. Jure, możesz zerknąć tutaj: http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=308 ... sc&start=0.
Inne miejsce, inny kraj, nawet inny kontynent, ale do Egiptu i Izraela też warto zawitać ;). Chociaż Chorwacja rulezzz...

Pozdrawiam :D.
monia85
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 666
Dołączył(a): 05.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia85 » 07.02.2011 12:03

Krzychooo napisał(a):
monia85 napisał(a):Te serpentynki były fajne tylko na początku :lol: Dość dłuuugo i monotonnie się zjeżdża na dół, ale widoki za to mmm...... :D


Że widoki były "mmm", to już niestety wiem :wink:. Czy monotonnie? A prowadziłaś? Bo jeśli nie, to trzeba by zapytać kierowcy. Tobie mogło się nudzić, ale kierowca miał pewnie pełne ręce roboty :wink:.

Pozdrawiam



Heh.. no niestety, siedziałam na miejscu pasażera.. a nawet gorzej, zostałam zdegradowana na pozycję tylnego siedzenia z koleżanką :lol:
Panowie rządzili z przodu :twisted:
A kierowcy też już pod koniec nudziło się kręcenie kierownicą, tym bardziej, że pszczółką nie jechaliśmy :lol:
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 09.02.2011 13:41

monia85 napisał(a):Heh.. no niestety, siedziałam na miejscu pasażera.. a nawet gorzej, zostałam zdegradowana na pozycję tylnego siedzenia z koleżanką :lol:
Panowie rządzili z przodu :twisted:


Dżentelmeni, tfu! ;).
monia85
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 666
Dołączył(a): 05.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia85 » 09.02.2011 13:54

Krzychooo napisał(a):
monia85 napisał(a):Heh.. no niestety, siedziałam na miejscu pasażera.. a nawet gorzej, zostałam zdegradowana na pozycję tylnego siedzenia z koleżanką :lol:
Panowie rządzili z przodu :twisted:


Dżentelmeni, tfu! ;).



A żebyś wiedział! :lol: Świnie dwie :wink:
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 09.02.2011 14:21

monia85 napisał(a): Świnie dwie :wink:



Pragnę zwrócić uwagę na to, że to forum turystyczne a nie rolnicze :twisted: :roll: :lol:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 09.02.2011 14:22

...to agroturystyka była.
monia85
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 666
Dołączył(a): 05.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) monia85 » 09.02.2011 14:25

Jacek S napisał(a):...to agroturystyka była.


Biorąc pod uwagę okoliczności przyrody zdecydowanie to była agroturystyka :lol:
Adam Sz.
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 207
Dołączył(a): 03.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam Sz. » 11.02.2011 10:42

No muszę, muszę ...

Wczoraj do póóóźna (nawet dłużej), a dzis skończyłem :o

I mam za złe autorowi, że dał taki tytuł swojej relacji (choć swoją drogą tytuł całkiem fajny). Bo gdybym nie szukał czegoś o Budapeszcie przez wielokrotnie przywoływany na forum przycisk "szukaj", to nie otworzyłaby mi się strona z nocnymi zdjęciami z węgierskiej stolicy. I nie zdziwiłbym się, że ktoś napisał relację na prawie 20 stron. No i nie wszedłbym na strone pierwszą, i następną, i następną kolejną. I nie przeczytałbym tego tekstu, zdjęć bym nie pooglądał. Bo jakos ostatnio tak czasowo niezbyt przyjemnie, cro.pl daleko, samo życie ...

A tu - łoł :D Miód czy kruskovac jakis inny w gębie. To znaczy na duszy. Dziś znękanej widokami za oknem, perspektywą robienia (jak mówią) ważnych, potrzebnych i niezbędnych rzeczy, a tak ... co będe pisał.
Czytało się więc z wielką przyjemnością. Tym wiekszą, że w mniej więcej okolice opisane już za 5 miesięcy i 1 tydzień ... :lol:
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 14.02.2011 19:39

Adam Sz. napisał(a):mam za złe autorowi, że dał taki tytuł swojej relacji (choć swoją drogą tytuł całkiem fajny).


No cóż... Ważne, że w końcu tu jakoś trafiłeś :). Ale może faktycznie troszkę tytuł zmodyfikuję :D. Pewnie wiesz, że tytuł relacji to cytat z Thompsona:

Czytało się więc z wielką przyjemnością. Tym wiekszą, że w mniej więcej okolice opisane już za 5 miesięcy i 1 tydzień ... :lol:


Dziękuję. No i zazdroszczę :). Pozdrawiam :D.
jacol1972
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 39
Dołączył(a): 09.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacol1972 » 20.02.2011 22:15

Wielkie dzięki za miło spędzone niedzielne popołudnie.
W oczekiwaniu na wakacyjne spotkanie z Dalmacją pochłonęliśmy twoją relację wraz z żoną jak dobrą książkę okraszoną wspaniałymi ilustracjami.
Dzięki i do zobaczenia gdzieś w Cro
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Bałkańska pętla - strona 18
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone