Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałkańska pętla

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 04.10.2012 08:08

SARAJEWO

Do Sarajewa wjeżdżamy drogą numer 18, od strony Vogoscy, tuż po zachodzie słońca. Mijamy m.in. obiekty olimpijskie, a także spore blokowiska. Zjeżdżamy z jednego ze wzgórz, które otaczają miasto, w kotlinę, gdzie znajduje się centrum naznaczonego tragedią Sarajewa. Bloki, fabryki, parki i wszechobecne białe nagrobki. Tysiące nagrobków. Nadchodząca noc, gorący wieczór, letnia atmosfera i te kłujące oczy rzędy białych grobów. Jakby miasto nie chciało, by zapomnieć o jego ranach. Budynki zostaną wyremontowane, pamiątką po oblężeniu będą skierowane ku niebu paliki. Brak słów, nie zapomnę tej chwili.

Wiem, wiem, na cmentarzach mogą leżeć także zmarli przed i po wojnie, wszak ludzie giną nie tylko od kul. Na Sarajewo nie umiem jednak patrzeć bez tragicznego kontekstu ostatniej wojny. A przecież to miasto stare, o bogatej historii, której nie można ograniczać do trwającego ponad 3 lata oblężenia. Najlepszy okres przeżywało pod panowaniem tureckim, od wieku XV, kiedy to na obu spiętych mostem brzegach rzeki Miljacki powstawały m.in. łaźnia, wodociąg, duży zajazd, meczety, pałac namiestnikowski (od tureckiego słowa saraj- pałac wywodzi się nazwa miasta).

W czasach Jugosławii Sarajewo słynęło z atmosfery tolerancji, było dowodem na to, że możliwe jest pokojowe i harmonijne współistnienie na niewielkiej przestrzeni przedstawicieli różnych wyznań i narodów. Ta wielokulturowość do dzisiaj - choć miasto zostało mocno okaleczone, a rany goją się powoli - stanowi główny atut miasta-pałacu. W pewnym stopniu przypomina mi ono Jerozolimę. W 1992 roku serbski generał Ratko Mladić rozpoczął oblężenie miasta, w którym miał dom, w którym kiedyś mieszkała jego matka i jego przyjaciele, które znał doskonale… Czyż nie jest tak, że najłatwiej nienawidzić to, co wcześniej się kochało?

Oblężenie trwało prawie 4 lata i było wydarzeniem bezprecedensowym w powojennej historii Europy. Zabudowa Sarajewa ułatwiała jego ostrzał i oblężenie. Domy od rzeki Miljacka rozchodzą się amfiteatralnie po zboczach gór. To właśnie tam ulokowały się serbskie wyrzutnie rakiet oraz snajperzy. Świat obiegły zdjęcia płonących budynków, ludzi ostrzeliwanych w kolejce po chleb, każda agencja informacyjna informowała o snajperskim polowaniu na przemykających ulicami cywilów.

Obrazek

Temat oczywiście się wkrótce znudził, a kamery wyjechały na inną wojnę. Niezwykłe jest to, że mieszkańcy stolicy Bośni pomimo nienormalnej sytuacji próbowali normalnie żyć – wciąż odbywały się mecze, pracowały urzędy, a nawet zorganizowano wybory "Miss oblężonego Sarajewa '93". Zobaczcie teledysk do piosenki "Miss Sarajewo" zespołu U2, zdjęcia są autentyczne. Wygrała 17-letnia blondynka, a na końcu konkursu dziewczyny trzymały transparent z napisem: „Nie pozwólcie im nas zabijać”.
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 04.10.2012 08:08

Stop. Dość historii. Pora poszukać hostelu, który zarezerwowaliśmy w przeddzień wyjazdu. Mamy jakieś mapki, ale niezbyt dokładne. Wiemy mniej więcej, gdzie szukać, znamy nazwę ulicy, powinno pójść szybko. Hmm, jeśli dwie godziny krążenia wokół celu poszukiwań to „szybko”, to faktycznie udało się ;). O wskazanie drogi poprosiliśmy chyba kilkanaście osób. Każda życzliwie starała się pomóc, ale dojazd do hostelu nie okazał się burkiem z masłem. Był wjazd po wąskiej, niezwykle stromej ścieżce, gdzie auto na „jedynce” toczyło się ledwo, ledwo. Była i jazda wąską, nieoświetloną drogą, która nagle zmieniła się w schody. W labiryncie ciemnych, stromych i wąskich uliczek niełatwo się prowadzi, więc wreszcie auto zostawiamy i poszukiwania kontynuujemy na piechotę. No nic, koniec końców się udało, choć nawet po znalezieniu mieszczącego się w niepozornym budynku hostelu mieliśmy zagwozdkę, jak dojechać autem, przecież trafiliśmy tu, schodząc po kamiennych stopniach.

Hostel? Cóż, dobrze, że to jedna noc. Jak się okazało, nasz „apartman” to trochę klaustrofobiczne pomieszczenie z dwoma piętrowymi łóżkami i niewielką łazienką. Wolna podłoga to jakieś dwa metry kwadratowe, które szybko zapełniamy naszymi bagażami. Lepiej się przejdźmy. Noc jeszcze młoda.

To jeden z kilkunastu niezbyt długich sarajewskich mostów na rzece Miljacka.
Obrazek

Życie nocne kwitnie. Handel trwa w najlepsze.
Obrazek

Wschodnia część miasta jest najstarsza i chyba najbardziej atrakcyjna, wyraźnie czuć powiew Orientu.
Obrazek

To dzielnica Baščaršija. W jej sercu znajduje się plac targowy, na którym stoi jedna z wizytówek miasta - drewniana studnia miejska Sebilj.
Obrazek

Wokół liczne minarety. Przed ostatnią wojną znajdowało się w mieście 80 meczetów. Sporo kawiarni, wciąż zatłoczonych. Wykazujemy się ignorancją ;), próbując zamówić piwo czy wino. Alkoholu się tu nie sprzedaje.
Obrazek

A to moje towarzyszki podróży.
Obrazek

Jedna z wielu pamiątek po Turkach.
Obrazek

Kramy przypominają o tym, jaką funkcję spełniała (i spełnia do dziś) Baščaršija. To przede wszystkim miejsce handlu.
Obrazek
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 04.10.2012 08:31


Is there a time for keeping your distance
A time to turn your eyes away
Is there a time for keeping your head down
For getting on with your day

Mówisz, że rzeka
Zawsze znajdzie drogę do morza
I tak, jak rzeka
Przypłyniesz do mnie
Poprzez granice
I suchą pustynię
Mówisz, że rzeka
Tak, jak rzeka
Miłość przypłynie do mnie
Miłość
I sam już nie wiem, jak modlić się mam
I sam już nie wiem, skąd nadzieję brać
I na tę miłość, jak długo czekać mam

Is there a time...
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 04.10.2012 09:34

Krzychooo napisał(a): Wykazujemy się ignorancją ;), próbując zamówić piwo czy wino. Alkoholu się tu nie sprzedaje.

Niezły psikus :!:
Nawet "innostancom" :?:

pzdr :wink:
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 04.10.2012 10:56

Krzychooo napisał(a):Obrazek

Tą drogą miałem przyjemność jechać dwa razy. Bajka.
Sarajewo widziałęm tylko w dzień i była to raczej przerwa w podróży, niż zwiedzanie, ale Twoje nocne Sarajewo robi wrażenie.
:hut:
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 04.10.2012 12:39

Przepiękne zdjęcia nocnego Sarajewa. :D :hearts:

Smakujemy po kawałku Bośni, mam nadzieję, że przyjdzie czas i na to miasto :D

Czekam na cd :wink:
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 04.10.2012 14:18

Jacek S napisał(a):Mówisz, że rzeka
Zawsze znajdzie drogę do morza
I tak, jak rzeka
Przypłyniesz do mnie


Uwielbiam moment, kiedy Pavarotti zaczyna śpiewać to przejmujące operowe solo. Bono wiadomo, takim głosem nie dysponuje, ale też próbował sobie z nim poradzić (od 3:20).

Niezły psikus :!:
Nawet "innostancom" :?:


Na placu i w jego najbliższej okolicy nawet cudzoziemcy nie dostaną w restauracjach alkoholu. Co ciekawe, klientów nie brakuje... Trzeba się zagłębić w labirynt uliczek albo pójść (niedaleko) w stronę dzielnic położonych bardziej na zachód (dosłownie i w przenośni ;)).

kaszubskiexpress napisał(a):nocne Sarajewo robi wrażenie

trevia napisał(a):Przepiękne zdjęcia nocnego Sarajewa


Dzięki :). Będą też fotki w świetle słonecznym.
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 04.10.2012 15:04

Jak pisałem wcześniej - aby postawić alkoholową kropkę nad i po długim i intensywnym dniu, trzeba opuścić Baščaršiję. Kilkaset metrów dalej znajdujemy odpowiedni lokal. Ceny jak na Bośnię dość wysokie, wiadomo: stolica.

Wracamy do hostelu. Jako że zapowiada się dłuższa chwila oczekiwania w kolejce do łazienki, postanawiam jeszcze podejść na wzgórze, po którym błądziliśmy parę godzin temu, ale z powodu dość nerwowej atmosfery żadnych zdjęć wówczas nie zrobiłem. Dochodzi pierwsza, a na bastionie (taki element fortyfikacji) wciąż sporo ludzi. Widać, że Žuta Tabija (Żółty Bastion) zdecydowanie zmieniła przeznaczenie. Kiedyś, gdy Sarajewo otoczone było murami, pełniła funkcję wojskowego punktu obserwacyjnego. Dzisiaj - wieczornych, podlewanych alkoholem spotkań. Nie dziwię się, widok na miasto bardzo ciekawy.

Na pierwszym planie muzułmański cmentarz.
Obrazek

Obrazek

Dalej meczety, kościoły i cerkwie, a za nimi wieżowce w nowej części miasta.
Obrazek

Obrazek

Cmentarz jak cmentarz, ale te chaotycznie ułożone nagrobki na trawnikach robią piorunujące wrażenie...
Obrazek

Polecam to miejsce, w dzień też ładnie.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.10.2012 17:25

Krzychooo napisał(a):Warto by się zatrzymać kiedyś w pięknie położonym miasteczku Travnik, leżącym u stóp gór, których szczyty sięgają 2tys. m n.p.m.

Warto.
Ja się tam zatrzymałem na krótko, bo już się zmierzchało, a też na nocleg zmierzałem do Sarajewa. Kiedyś muszę dłużej tam zabawić.

Pozdrawiam,
Wojtek
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 04.10.2012 21:04

Franz napisał(a):Kiedyś muszę dłużej tam zabawić.


Też mam taki plan. Nie słyszałem wcześniej zbyt wiele o Travniku, a to naprawdę ładne miasto.

Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.10.2012 23:01

Krzychooo napisał(a):Też mam taki plan. Nie słyszałem wcześniej zbyt wiele o Travniku, a to naprawdę ładne miasto.

Połowę miejsc rozpoznaję. :)

Pewnie nie zaglądałeś, ale jeśli BiH przypadł Ci do gustu, to myślę, że Ci się spodoba: tutaj i tutaj
Jeśli nie otworzy się dokładnie na wskazanym wpisie, to PageDown.

W zestawie również jedna fotka z Travnika.

Pozdrawiam,
Wojtek
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 05.10.2012 16:48

Dzięki, Wojtku, za linki. Chętnie zajrzę.
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 05.10.2012 16:49

Kolejnego ranka zrywamy się dość wcześnie. Po wyjrzeniu przez okno (wczoraj dotarliśmy tu po zmroku) okazuje się, że mamy widok na... kolejny sarajewski cmentarz.
Obrazek

Za nim masa domów, niektóre położone dość wysoko. Jest i minaret.
Obrazek

Pakujemy rzeczy do auta, które zostawiamy pod hostelem. Wrócimy tu za parę godzin, właściciel nie widzi problemu. Przynajmniej zaoszczędzimy na parkingu.

Schodzimy ze wzgórza i maszerujemy wzdłuż rzeki Miljacka. Niewielkich mostów jest kilkanaście, więc czasem idziemy prawym, czasem lewym brzegiem. To najsłynniejszy i chyba najładniejszy sarajewski most: Łaciński (Latinska ćuprija).
Obrazek

Sława to dość ponura. W czerwcu 1914r. w pobliżu mostu doszło do skutecznego zamachu na austriackiego następcę tronu, arcyksięcia Franciszka Ferdynanda Habsburga (i jego żonę). Piszę "skutecznego", bo popędzana przez serbskich zamachowców kostucha już kilka razy tego dnia do Franciszka się uśmiechała. Na budynku widocznego po prawej muzeum wmurowano tablicę, która informuje, skąd Gawriło Princip oddał celne strzały.
Obrazek

Wzdłuż rzeki biegnie linia tramwajowa.
Obrazek

W środku widoczna Sahat Kula (wieża zegarowa). Między budynkami otwiera się widok na gęsto zabudowane wzgórza.
Obrazek

Jesteśmy już w zachodniej części sarajewskiego Starego Miasta. Pod względem architektonicznym różni się ona zdecydowanie od części tureckiej.
Obrazek

Budynki pochodzą z czasów Monarchii Austro-Węgierskiej i nie różnią się zbytnio od tych z Krakowa, Pragi, Budapesztu, Zagrzebia czy Wiednia.
Obrazek

O, na przykład taki.
Obrazek

Cały czas oddalamy się od targu Baščaršija, wrócimy tam później, zamykając spacerową pętlę. Tu budynek Akademii Sztuk Pięknych.
Obrazek

Zdaje się, że któremuś ze studentów pozwolono zrealizować ciekawy projekt (kładka jeszcze nie była gotowa).
Obrazek
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2911
Dołączył(a): 19.04.2010
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 05.10.2012 17:59

Wreszcie dochodzimy do szerokiej alei łączącej Stare Miasto z dzielnicą przemysłową. Ta główna arteria komunikacyjna miasta doczekała się ponurej nazwy nieoficjalnej. To owiana mroczną sławą "Aleja Snajperów". Ulica prowadziła m.in. do jedynego ujęcia czystej wody pitnej, a wykorzystujący wzgórza i wysokie budynki snajperzy polowali na przebiegających cywilów.
Obrazek

Jeśli kogoś interesuje ta tematyka, polecam poruszający film "Shot Through the Heart". Widoczny po prawej hotel "Holiday Inn" to jeden z niewielu budynków, które nie zostały zbombardowane podczas oblężenia. Mieszkali w nim bowiem dziennikarze - korespondenci wojenni z całego świata, którym właśnie tutaj pozwolono się zatrzymywać.
Obrazek

Pamiątek po ostrzale jeszcze trochę zostało, ale na szczęście niezbyt wiele (wydaje mi się, że w Mostarze jest ich zdecydowanie więcej). Miasto podniosło się z kolan, teraz na balkonach kwitną kwiatki.
Obrazek

Dobra, dalej już tylko dzielnica przemysłowa. Zawracamy. Mijamy meczet Ali-Paszy (Alipašina džamija) z XVI wieku, uważany za arcydzieło tureckiej architektury. Między nagrobkami kwitnie lawenda.
Obrazek

W stronę Baščaršiji zmierzamy już inną drogą, oddalając się nieco od rzeki. Czyli teraz na prawo.
Obrazek

O tym pomniku wcześniej nie słyszałem, a na pewno warto go zobaczyć. To pomnik dzieci zabitych w czasie oblężenia. Szacuje się, że zginęło lub zaginęło wówczas ponad 1500 dzieci...
Obrazek

Poziom wody w płytkiej, okrągłej niecce fontanny podnosi się i opada, to zalewając, to odsłaniając tysiące odciśniętych w betonie małych bosych stóp.
Obrazek

Morska fala szybko zaciera odbite na piasku ślady stóp. Tu jest inaczej, po ustąpieniu wody ślady pozostaną. Jak pamięć o tych dzieciach, jak wyrzut sumienia dorosłych, którzy w imię absurdalnych racji nie cofnęli się nawet przed mordowaniem najmłodszych.
Obrazek

Tradycyjnie. Jest park, skwer, muszą być i nagrobki. Trudno się do tego przyzwyczaić.
Obrazek

Obrazek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Bałkańska pętla 2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.10.2012 18:21

Czytam i oglądam z dużym zainteresowaniem.

Przejmująca jest Twoja relacja, ale trudno nie pisać o pewnych sprawach, pokazując Sarajewo... Utwierdzam się w przekonaniu, że chcę tam pojechać. Pewne rzeczy warto, a nawet trzeba zobaczyć!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Bałkańska pętla - strona 71
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone