To wszystkiego najlepszego Wam życzę z okazji tej rocznicy.maslinka napisał(a):My wczoraj obchodziliśmy rocznicę kości słoniowej
marze_na napisał(a):Na Kretę polecieliśmy w podróż poślubną.
Niemal dokładnie 14 lat temu . Jak ten czas leci .
piekara114 napisał(a):Jestem, jestem, bo Kreta mnie zachwyciła... Kreta wypadła u mnie 6 tyg.po kryształowej rocznicy,
Jak nam się rocznicowo zbiegłoJanusz Bajcer napisał(a):Poczytam , popatrzę - może mnie skusi Kreta na wyjazd pomiędzy rubinową a szafirową
Ja nic z koralem nie dostałam, więc może Tobie uda się uniknąć porcelanowych prezentów.piekara114 napisał(a):a w tym roku we wrześniu będzie porcelanowa.... Mam nadzieję, że nie dostanę nocnika czy zastawy stołowej, gdyby się tak nazwy trzymać
marze_na napisał(a):megidh napisał(a):Czy jesteście zainteresowani zwiedzaniem wraz z nami Krety na wariackich papierach ?
Jasne!
maslinka napisał(a):Bardzo chętnie poczytam i pooglądam Twoją relację Chyba jestem pierwsza
wiola2012 napisał(a):Jasne Gosiu, będę Wam towarzyszyć .
dangol napisał(a):Oczywiście, chętnie pozwiedzam z Wami Kretę
Już się cieszę na to wspólne zwiedzanie.piotrf napisał(a):Będę śledził z przyjemnością
To byłyśmy w tym samym roku w tych samych miejscach.wiola2012 napisał(a):Na Santorini, w ubiegłym roku, poleciałyśmy z Krety, a więc jestem na bieżąco .
Ja zapewne na odwrót, bo następnym razem chciałabym się bliżej zapoznać z Chanią.dangol napisał(a):Na wyspie byłam dwukrotnie, a że wielka jest, to mam jeszcze sporo do zobaczenia, kolejnego wypadu nie wykluczam. Chanię mam przedreptaną w dzień i nocą (za drugim razem tam właśnie nocowaliśmy przez pół urlopu), więc następnym razem szukałabym noclegu w Rethymnonie.
Zapewne jest trochę racji w tym stwierdzeniu, chociaż ja równie dobrze pamiętam te zaplanowane wyjazdy. Ale w tym pamiętaniu zdecydowanie bardzo pomocne jest pisanie relacji, bez których mnóstwo szczegółów z wyjazdów umknęłoby z zakamarków pamięci.piotrf napisał(a):Spontaniczne wyjazdy , bez drobiazgowych przygotowań , " z buta " - bywają często tymi , które pamięta się najlepiej
Z tą pogodą to nie do końca było tak rewelacyjnie. Co do zdjęć, to na razie tylko kilka pokazałam, ale mam nadzieję, że pozostałe też będą się podobać.dangol napisał(a):zwłaszcza że trafiliście na świetną pogodę i masz piękne zdjęcia.
megidh napisał(a)::hut:
Na Kretę wylatywaliśmy 13 czerwca 2021 roku z lotniska w Pyrzowicach.
Lubimy to lotnisko, głównie z tego powodu, że mamy do niego bardzo blisko, bo tylko niecała godzina jazdy.
piekara114 napisał(a):Skoro był przedstawiciel bp na lotnisku to nie byliście na pewno z Tui.
wiola2012 napisał(a):megidh napisał(a)::hut:
Na Kretę wylatywaliśmy 13 czerwca 2021 roku z lotniska w Pyrzowicach.
Lubimy to lotnisko, głównie z tego powodu, że mamy do niego bardzo blisko, bo tylko niecała godzina jazdy.
My też je polubiliśmy. Za bezproblemowość czyli sprawną obsługę, uprzejmość pracowników itp.
To całkiem inaczej niż u nas przy wyjeździe na Kos we wrześniu 2021 r. Na lotniskach (ani w Katowicach ani w Kos) nie było nikogo z Tui, nikt nie rozdawał żadnych materiałów informacyjnych, w autokarze też nie było (kierowcy lokalni sprawdzali listę, w apce była informacja, do którego autokaru należy się udać), w hotelu bez rezydenta. O braku opiekuna na lotniskach i na miejscu byliśmy już w biurze poinformowani, a wcześniej czytałam o tym na wielu grupach turystycznych na fb. Wszystko poprzez aplikację. W apce także opcja dokupienia bagażu, miejsca w samolocie, wycieczek i informacja o ewentualnych zmianach lotu (także potwierdzenie godziny) i o której po odbiór podjedzie autokar i jak jak będzie oznaczony. W apce też zgłaszanie wszelkich problemów.megidh napisał(a):piekara114 napisał(a):Skoro był przedstawiciel bp na lotnisku to nie byliście na pewno z Tui.
I tu się mylisz, bo byliśmy właśnie z tego biura. Nie wiem skąd się biorą takie informacje o braku przedstawicieli tego biura na lotniskach. Nie był to pierwszy nasz wyjazd z tym biurem i za każdym razem na lotnisku biuro to miało swoich przedstawicieli, od których otrzymywaliśmy pakiety materiałów informacyjnych oraz byliśmy kierowani do odpowiedniego autobusu transferowego. Natomiast faktycznie biuro to nie ma rezydentów we wszystkich hotelach.