Z trudem mi się to udaje, ale co z tego? Z tego miejsca widać, że dalej to już zdecydowanie mokra atrakcja, a zatem nic przyjemnego dla nas. W lecie pewnie będzie tu zupełnie sucho i łatwo, ale mamy koniec kwietnia. Decyzja może być tylko jedna - schodzę ostrożnie, po czym rozpoczynamy odwrót.
Dosyć szybko docieramy do samochodu i zjeżdżamy do Kritsy, a następnie do Agios Nikolaos.