Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kreta i Santorini - fotorelacja z wakacji.

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: Kreta - relacja z wakacji 2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 03.09.2011 15:19

WolfAtTheDoor napisał(a):Ja niestety swoje wakacje zaczynam planować od przeliczenia forsy, gdyż jako student o mocno ograniczonych środkach finansowych nie mam innej opcji.


WolfAtTheDoor napisał(a):Zanim wyruszyliśmy na Kretę przeprowadziłem w domu plan zwiedzania i wyliczyłem sobie orientacyjne koszty takich wakacji... Wyszło mi coś takiego:
Obrazek


Dosyć "mocno ograniczone możliwości" mają dzisiaj studenci... :lol: :wink:

Dawaj dalej. 8)
WolfAtTheDoor
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 349
Dołączył(a): 16.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WolfAtTheDoor » 03.09.2011 15:29

helen napisał(a):Jak miło oglądać te zdjęcia :) , wiesz, że ja mieszkałam właśnie w tym kompleksie hotelowym? Mój mąz otrzymał tą wycieczkę jako premię w pracy, wtedy ten hotel był przed remontem, trochę inaczej to wszystko wyglądało, mniej ekskluzywnie. Wracaliśmy w nocy i nikt bram nie zamykał, ale fakt za każdym razem musieliśmy pokazać kartę hotelową strażnikowi, sam kompleks jest przepięknie położony. dziś nie ma go już w ofercie polskich biur, przynajmniej ja nie znalazłam.

Serpentyny w Agii Pelagii są niezłe. My pierwszy kontakt z nimi mieliśmy po ciemku w środku nocy. Z lotniska wiózł nas taksówkarz i pamiętam jak rzucało mną po tylnym siedzeniu z boku na bok. Grek jechał z wielką brawurą. Gdy przemierzaliśmy potem tą trasę wynajętym autem włosy dęba mi stanęły na to wspomnienie, całe szczęście, że wtedy tego nie widziałam.
Część moich zdjęć z Krety jest tu:
https://picasaweb.google.com/hchwir/KretaLipiec2005

Może poznasz znajome miejsca ;)


Witaj.

No to fajne mąż premie dostaje ;-) :P zazdroszczę ;-)
Ten kompleks hotelowy to naprawdę zachodnie standardy. Pewnie jeszcze lepiej wyglądał w nocy (jak się ktoś przypatrzy to na zdjęciach widać takie prostokątne lampki wbudowane w murki).

"dziś nie ma go już w ofercie polskich biur, przynajmniej ja nie znalazłam" Ja gdzieś widziałem chyba jeden z tych hoteli... ale do najtańszych ofert to nie należało, wręcz przeciwnie ;-)

Zdjęcia fajne, widzę że w Matali też byliście... ale Matalę będę później opisywał.

też mi się podobały te mini-kapliczki przy drogach - widzę że jedną z nich sfotografowałaś tutaj https://lh6.googleusercontent.com/-DNNV ... 010031.JPG - niestety ja nie cyknąłem żadnego zdjęcia bo na takich serpentynach rzadko jest miejsce zeby gdzieś zaparkować.


anakin napisał(a):Dosyć "mocno ograniczone możliwości" mają dzisiaj studenci... :lol: :wink:

Dawaj dalej. 8)


Co masz konkretnie na myśli? ;-)

Dodam ze jestem jeszcze pracującym studentem (na zaocznych) - jeszcze, bo sytuacja w pracy różowa nie jest...


Pozdrawiam Was.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 03.09.2011 15:35

W 2005 roku tydzień w lipcu w tańszym z hoteli (wtedy były tam dwie części różniące się standardem) kosztował 2400 od osoby. Szefowa męża wychodziła wtedy z założenia, że lepiej wysłać pracownika na wczasy niż dać mu gotówkę do ręki. Wskazała biuro podróży, podała kwotę i mieliśmy wybrać ofertę. Coś dopłacaliśmy, ale były to grosze. Sami takiego hotelu byśmy w życiu nie wybrali. Bardzo dobrze ten pobyt wspominam, a zwłaszcza widoki z klifów hotelowych i tą niesamowitą roślinność.

Czy hotel ma jeszcze zoo? Szkoda mi było tych zwierzaków.


Tą kapliczkę sfotografowałam podczas naszego "wielkiego zabłądzenia" gdzieś na północnym wschodzie wyspy, stanęliśmy bo nasz samochodzik ledwo dyszał. Kurcze, chyba sama zacznę relację.
WolfAtTheDoor
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 349
Dołączył(a): 16.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WolfAtTheDoor » 03.09.2011 15:41

helen napisał(a):W 2005 roku tydzień w lipcu w tańszym z hoteli (wtedy były tam dwie części różniące się standardem) kosztował 2400 od osoby. Szefowa męża wychodziła wtedy z założenia, że lepiej wysłać pracownika na wczasy niż dać mu gotówkę do ręki. Wskazała biuro podróży, podała kwotę i mieliśmy wybrać ofertę. Coś dopłacaliśmy, ale były to grosze. Sami takiego hotelu byśmy w życiu nie wybrali. Bardzo dobrze ten pobyt wspominam, a zwłaszcza widoki z klifów hotelowych i tą niesamowitą roślinność.

Czy hotel ma jeszcze zoo? Szkoda mi było tych zwierzaków.


Tego nie wiem... nie widziałem żadnych zwierzaków oprócz rybek i kraba w morzu, dużej papugi w klatce w jednym z ogródków, gromadki kotów, psa i osła na Santorini, ośmiornicy złowionej przez kogoś do wiaderka i tej na talerzu i 1 dosłownie 1 komara...
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 03.09.2011 21:27

WolfAtTheDoor napisał(a):
anakin napisał(a):Dosyć "mocno ograniczone możliwości" mają dzisiaj studenci... :lol: :wink:


Co masz konkretnie na myśli? ;-)



Nie,no nic. :wink:
Pokazuj nam dalej... :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.09.2011 09:57

Z wielką chęcią zobaczę Twoją Kretę, zwłaszcza że "moja" jest już wspomnieniem całkowicie :roll: zamkniętym, bo nawet relację wreszcie zakończyłam.

Gdyby nie chęć ciut dokładniejszego zwiedzenia zachodniej części wyspy, pewnie też wybrałabym noclegi w Agia Palagia :) ... Dzięki Tobie, będę miałą okazję przekonać się, co straciłam :wink: oraz zobaczyć część miejsc, w których byłam 8) .

Nasze łączne 2-tygodniowe wydatki zmieściły się w zaplanowanym budżecie ponieżej 3 tys. zł od osoby (bez jakiegoś szczególnego "węża w kieszeni" , łacznie z tym, co poprzywoziliśmy do domu :) jako przedłużenie miłych chwil na wyspie).
No tak, ale my ... odpuściliśmy sobie wycieczkę na Santorini.

Pozdrawiam serdecznie :papa:
WolfAtTheDoor
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 349
Dołączył(a): 16.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WolfAtTheDoor » 04.09.2011 10:07

dangol napisał(a):Z wielką chęcią zobaczę Twoją Kretę, zwłaszcza że "moja" jest już wspomnieniem całkowicie :roll: zamkniętym, bo nawet relację wreszcie zakończyłam.

Gdyby nie chęć ciut dokładniejszego zwiedzenia zachodniej części wyspy, pewnie też wybrałabym noclegi w Agia Palagia :) ... Dzięki Tobie, będę miałą okazję przekonać się, co straciłam :wink: oraz zobaczyć część miejsc, w których byłam 8) .

Nasze łączne 2-tygodniowe wydatki zmieściły się w zaplanowanym budżecie ponieżej 3 tys. zł od osoby (bez jakiegoś szczególnego "węża w kieszeni" , łacznie z tym, co poprzywoziliśmy do domu :) jako przedłużenie miłych chwil na wyspie).
No tak, ale my ... odpuściliśmy sobie wycieczkę na Santorini.

Pozdrawiam serdecznie :papa:


Witam. Zachodnia część wyspy chyba jest mimo wszystko ciekawsza od wschodniej - mówię "chyba" bo ja na wschodzie to najdalej byłem w Heraklionie ;-)

a Santorini to mimo wszystko najlepiej wspominam z tych wakacji. Robi wrażenie.

Pozdrawiam.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 04.09.2011 10:12

Na travel chanel zaczyna się właśnie program o Cyprze i Krecie.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.09.2011 10:15

Mam nadzieję, że Sanorini też kiedyś zobaczę :D . Cały czas wierzę w to, że odpuszczony przeze mnie (z konieczności :( ) ubiegłoroczny rejs po Cykladach kiedyś odbędzie się również z moim udziałem :). Póki co, chętnie zobaczę kalderę i całą santorińską resztę cudowności :arrow: na Twoich zdjęciach.
Mówisz, że na wschód najdalej w Heraklionie? A co z Vai? Była w w twoim "kosztorysie"...

Helen, już włączam TV :D
WolfAtTheDoor
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 349
Dołączył(a): 16.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WolfAtTheDoor » 04.09.2011 10:18

dangol napisał(a):Mówisz, że na wschód najdalej w Heraklionie? A co z Vai? Była w w twoim "kosztorysie"...


O tym opowiem później ;-)

Ja też włączam, o ile będzie ten kanał na "N" ;-)
edit: nie ma :(
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 04.09.2011 10:24

WolfAtTheDoor napisał(a):
dangol napisał(a):Mówisz, że na wschód najdalej w Heraklionie? A co z Vai? Była w w twoim "kosztorysie"...


O tym opowiem później ;-)

Ja też włączam, o ile będzie ten kanał na "N" ;-)
edit: nie ma :(


Szkoda, my mamy cyfrę+ i często zaglądamy, ostatnio zachwycałam się zimową Majorką.
WolfAtTheDoor
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 349
Dołączył(a): 16.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WolfAtTheDoor » 04.09.2011 14:24

"Dzięki Tobie, będę miałą okazję przekonać się, co straciłam oraz zobaczyć część miejsc, w których byłam"

Dangol, czytałem przed chwilką twoją obszerną relację. Powielę twoją relację w niektórych miejscach, no ale w dzisiejszych czasach znalezienie miejsc, które przez naszych rodaków nie zostałyby już opisane graniczy z cudem ;-) szczególnie w Europie ;-) (przynajmniej jeśli chodzi o miejsca oferowane przez biura podróży, bo jakieś dzikie nieodkryte przez masową turystykę ciekawe zakątki to z pewnością jeszcze można znaleźć). Ja swój plan zwiedzania Krety, podczas tygodniowego pobytu, oparłem trochę na relacjach innych osób, znalezionych między innymi na tym forum.

Twoja relacja jest rewelacyjna, a zdjęcia niesamowite (to jakimś dobrym aparatem kompaktowym robione? - bo oddanie barw wody na Balos stuprocentowe - u mnie aż tak dobrze to nie wyszło). Myślę że to najlepsza relacja z Krety która się do tej pory pojawiła. Zwiedziłaś bardzo dużo miejsc przez te 2 tygodnie. Ja w tydzień nie zobaczyłem chyba nawet 1/8 tego co Ty. Zazdroszczę ;-)


Widziałem też kilka zdjęć z części hotelowej które wrzuciła Helen w którymś z tematów - na pierwszy rzut oka niewiele się w cześci hotelowej pozmieniało ;-) Tylko jakby palmy podrosły... a na tej plaży hotelowej też byłem na momencik - jednak miejska mi się bardziej podobała... na hotelowej był czarny piasek/żwierek.
WolfAtTheDoor
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 349
Dołączył(a): 16.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WolfAtTheDoor » 04.09.2011 18:20

Jak już wspomniałem wcześniej niedziela, poniedziałek i wtorek przebiegały na poznawaniu miejscowości Agia Pelagia. W Poniedziałek odbyło się spotkanie z rezydentką, na którym wyraziliśmy wstępne zainteresowanie jednodniową wycieczką na Santoryn - cena od osoby bagatela 143 euro/os. Wycieczka miała odbyć się w środę. Według zapewnień rezydentki wodolot miał płynąć góra 2,5 godziny z Heraklionu. U lokalnych wiele taniej nie było - cena oscylowała w granicach 130 euro a czas podróży zbliżony. Podobno czasy w którym płynęło się po 4 godziny w jedną stronę już odeszły w niepamięć, a obecnie jedynie wielgachne promy jeszcze trasę Heraklion - Thira pokonują w takim odstępie czasowym. Ostatecznie potwierdzić nasz udział w wycieczce mieliśmy ostatecznie we wtorek podczas jednego z dyżurów rezydentki.
W lokalnych biura podróży wycieczki na Santorini organizowane były prawie codziennie, czyli wybór był jednak większy, lecz my woleliśmy wybrać ofertę zaproponowaną przez rezydenta ze względu na komentarz w języku polskim podczas wycieczki (co jak się później okazało było słusznym wyborem). Także po poniedziałkowym spotkaniu byliśmy już właściwie zdecydowani wyłożyć szmal.
Teraz doszła kwestia zwiedzania Krety na własną rękę... no więc idziemy w poniedziałek wieczorem do pierwszej lokalnej wypożyczalni zarezerwować jakiś samochodzik na 3 dni (czwartek, piątek i sobotę). Początkowo wszystko przebiega po naszej myśli, pokazują nam ofertę autek po niezłych cenach (małe samochody w graniach 110 - 120 euro/3 dni). Jednak w pewnej chwili słyszymy zabójcze dla nas pytanie - ile mamy lat? Odpowiadam że 22... i w tym momencie pracownik wypożyczalni rozkłada ręce mówiąc przy tym, że żeby otrzymać ubezpieczenie na samochód trzeba mieć skończone 23 lata i zasłania się jakimiś przepisami... No to nic mówię "trudno" i idziemy spróbować gdzieś indziej... W drodze do kolejnej wypożyczalni przypomina mi się historia, że AutoWay (najbardziej renomowana wypożyczalnia na wyspie) również ma takie warunki na swojej stronie internetowej, że trzeba mieć skończone 23 lata aby otrzymać ubezpieczenie. Po chwili docieramy do następnej wypożyczalni i słyszymy taką samą historię. Obeszliśmy może łącznie 8 takich wypożyczalni w Agia Pelagia (5 w poniedziałek wieczorem i 3 we wtorek rano). Jesteśmy podłamani, a najbardziej ja. Najgorsze jest to, że w międzyczasie przeszła nam koło nosa organizowana, autokarowa wycieczka na Balos zawierająca rejs statkiem (w cenie 65 euro od osoby), która była bodajże w poniedziałek (a organizowana była raz w tygodniu... dla przypomnienia - w niedzielę 28 wylot). Poza tym wycieczka na inną fajną plaże - wysepkę Chrissi - organizowana jest w środę - czyli wtedy kiedy wycieczka na Santorini. Jestem podłamany i już właściwie pogodzony z myślą że Krety nie zwiedzę wcale.

We wtorek czekamy na spotkanie z rezydentką o godzinie 14 w celu zapłacenia za wycieczkę na Santorini. Dokonujemy opłaty, chwilę gawędzimy i właściwie jak już mieliśmy się pożegnać to dziewczyna wspomniała o tym problemie z wypożyczeniem samochodu... Rezydentka, również zdziwiona tym przepisem, zapytała nas czy próbowaliśmy w wypożyczalni, z którym współpracuje polskie biuro z którym przybyliśmy na Kretę... Ja, pozbawiony wszelkich nadziei odpowiadam że nie i że raczej się nie uda... Rezydentka zadzwoniła do właściciela tejże wypożyczalni i przedstawiła mu naszą sytuację a uśmiech na jej twarzy podczas rozmowy telefonicznej spowodował, że od razu poprawił mi się nastrój. Po chwili odłożyła słuchawkę i powiedziała, że mamy szczęście bo problem byłby gdybyśmy mieli poniżej 21 lat... a te lokalne wypożyczalnie nawiązały współpracę z wątpliwej jakości ubezpieczalniami i że niby stąd ten warunek 23 lat. Niezmiernie ucieszeni wybraliśmy samochód (Peugota 107) z klimą i full insurance i rezerwujemy go na dwa dni (niestety tylko na dwa bo ta wypożyczalnia jest wyjątkowo droga - 150 euro za 3 dni i 105 euro za 2 dni...a poza tym jeszcze ten samochód dostepny tylko od piątku... a my w niedzielę mieliśmy zaplanowany odlot) - dostawca samochodu miał sie pojawić u nas w czwartek o godzinie 23 z autkiem :) Ucieszeni tym faktem, opłacamy wspomnianą wycieczkę na Santorini i omawiamy jeszcze z rezydentką jej subiektywne odczucia co do atrakcji, które warto zobaczyć na Krecie...
Zdaniem rezydentki dwie najlepsze plaże na Krecie to Elafonissi i Balos z większym podkreśleniem na Balos z uwagi na mniejsze tłumy. Plaże na Chrissi to plaże drugiej kategorii w porównaniu z powyższymi. Takie opinie uzyskaliśmy. Poza tym polecony został pałac w Knossos z uwagi na jego bliską odległość od Agia Pelagia i Matala również z uwagi na odległość i malowniczość zatoczki nad którą leży. Jeśli chodzi o Vai to rezydentka jednoznacznie stwierdziła że "nie warto" tam jechać 3-4 godziny w jedną stronę dla kilkudziesięciu palm i masy ludzi bez których w sezonie nie zrobimy zdjęcia nawet przy jednej palmie. Karaiby to i tak nie są, a jedynie ich marna namiastka, substytut... taką otrzymaliśmy opinię na temat Vai. Zresztą w domu w internecie również czytałem wiele negatywnych opisów, którym najczęściej towarzyszył argument, że plaża jest zwyczajnie przechwalona. Mieliśmy samochód wypożyczony na dwa dni więc musieliśmy i tak z czegoś zrezygnować... szkoda że akurat padło na Vai bo w drodze powrotnej miałem zamiar jeszcze wpaść do Agios Nikolaous ale wspólnie stwierdziliśmy, że te opinie rozczarowanych ludzi nie mogą być we wszystkich przypadkach wyssane z palca.
Ja ze swojej strony wykluczyłem natomiast Samarię (jeszcze w Polsce), bo chodzenie kilkanaście km po szlakach w upale zupełnie mnie nie rajcuje. Przyjechałem na Kretę nad ciepłe morze, którego w Polsce brak, a jeśli zachciałoby mi się chodzenia po górach to Tatry i Alpy daleko nie są. Z podobnych cudów natury widziałem już zresztą kiedyś kanion Verdun, będąc na wakacjach we Francji,
http://szymon.konkol.fm.interia.pl/szab ... P_0204.JPG
http://szymon.konkol.fm.interia.pl/szab ... P_0198.JPG
który notabene gorąco polecam, także nie wiem czy Samaria zrobiłaby na mnie większe wrażenie. Dziewczyna także nie wykazywała jakiegoś większego zainteresowania Samarią.

Także we wtorek miałem już ustabilizowany nastrój, powiedzmy do czasu... bo około 23 ponownie zepsuła mi go... Wisła Kraków marnując doskonałą okazję na dostanie się polskiego zespołu do Champions League. Barman pocieszał nas jak mógł, a wypite drinki nie załagodziły goryczy powstałej wskutek tego co obejrzałem na ekranie telewizora, a był to żenujący spektakl ze strony krakowskiego klubu. Zmierzając w kierunku apartamentu pocieszałem się myślą, że jutro wszystkie dotychczasowe niepowodzenia wynagrodzą mi widoki na Sanotorini. I nie pomyliłem się w ogóle. Ale o tym później ;-)

C.D.N.
Ostatnio edytowano 04.09.2011 22:00 przez WolfAtTheDoor, łącznie edytowano 1 raz
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 04.09.2011 20:26

WolfAtTheDoor napisał(a):
Poniekąd z rozpieszczenia przez Państwo to raz (a raczej przez luki w przepisach) - np w Heraklionie i ogólnie na Krecie straszą niedokończone domy bo kiedyś był przepis (nie wiem czy nadal obowiązuje), że za niedokończony dom nie trzeba płacić podatku ;-) Także wszyscy dobudowywali tylko fundamenty i tak to już zostało :D


Słyszałam o lepszych numerach :lol: Na wyspach co drugi mieszczuch udaje rolnika i zakłada fikcyjne winorośle i hodowle kóz, bo ma dotacje :wink:
Słyszałeś o tym, że w Grecji jest największa liczba stulatków w Europie? Co druga rodzina pobierała za nich emerytury, choć staruszkowie w rodzinie dawno nie żyli... :lol: Mieli o co kruszyć kopie w każdym razie z tymi strajkami :wink:


WolfAtTheDoor napisał(a):'Wtedy wywoływało się zdjęcia"
zawsze można skorzystać ze skanera i już się ma wersję elektroniczną ;-)


No tak, ale Ty wiesz ile to roboty?! :wink: I jak jakość na tym ucierpi?
WolfAtTheDoor
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 349
Dołączył(a): 16.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WolfAtTheDoor » 04.09.2011 21:57

mahadarbi napisał(a):
WolfAtTheDoor napisał(a):
Poniekąd z rozpieszczenia przez Państwo to raz (a raczej przez luki w przepisach) - np w Heraklionie i ogólnie na Krecie straszą niedokończone domy bo kiedyś był przepis (nie wiem czy nadal obowiązuje), że za niedokończony dom nie trzeba płacić podatku ;-) Także wszyscy dobudowywali tylko fundamenty i tak to już zostało :D


Słyszałam o lepszych numerach :lol: Na wyspach co drugi mieszczuch udaje rolnika i zakłada fikcyjne winorośle i hodowle kóz, bo ma dotacje :wink:
Słyszałeś o tym, że w Grecji jest największa liczba stulatków w Europie? Co druga rodzina pobierała za nich emerytury, choć staruszkowie w rodzinie dawno nie żyli... :lol: Mieli o co kruszyć kopie w każdym razie z tymi strajkami :wink:


WolfAtTheDoor napisał(a):'Wtedy wywoływało się zdjęcia"
zawsze można skorzystać ze skanera i już się ma wersję elektroniczną ;-)


No tak, ale Ty wiesz ile to roboty?! :wink: I jak jakość na tym ucierpi?



a o tych przypadkach to nie słyszałem - ciekawe to...

co do wywoływania zdjęć - ja sam czasem wywołuję bo tradycyjne zdjęcia są o wiele lepsze niż te w wersji elektronicznej (w tym sensie, ze czasami w wolnych chwilach biorę album i sobie przeglądam a do tych elektronicznych jeszcze nigdy nie zaglądałem) - takie tradycyjne zdjęcia to pamiątka na lata - polecam wywoływanie tych ciekawszych...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Kreta i Santorini - fotorelacja z wakacji. - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone