Krakusy w Paryżu!

napisał(a) **krakusowa** » 20.06.2013 19:27

Nogi powoli wchodzily nam tam skąd wychodziły :twisted:

, a tu przed nami Luwr
jedno z największych muzeów na świecie

http://pl.wikipedia.org/wiki/Luwr

napisał(a) **CROberto** » 20.06.2013 20:10

Witam Ziomków serdecznie :papa:

Paryż jest fajny.......ale co to za "Galeria Sław" skoro nie ma tam Danijeli Martinovic :oczko_usmiech:

Pozdrowionka.

napisał(a) **piotrf** » 20.06.2013 21:56

Stan Laurel i Ollie Hardy robią na mnie ogromne wrażenie , chociaż dla młodszego pokolenia to prawie . . . tabula raza

Czas goni nas :?:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **krakusowa** » 21.06.2013 17:28

CROberto napisał(a):Witam Ziomków serdecznie

Pozdrowionka.

Witam Ziomka

piotrf napisał(a):Stan Laurel i Ollie Hardy robią na mnie ogromne wrażenie , chociaż dla młodszego pokolenia to prawie . . . tabula raza

Czas goni nas

Pozdrawiam
Piotr

Oj goni, goni :cry:

napisał(a) **krakusowa** » 21.06.2013 17:38

"Goniąc" dalej jedziemy do Luwru.
W podziemiach muzeum wita nas przewodniczka i zaczynamy zwiedzać.
W Luwrze tłumy ludzi, masa wycieczek, dzięki systemowi „tour guide” – zestaw słuchawkowy - wiemy co oglądamy.
A jest tu na co popatrzeć.

napisał(a) **krakusowa** » 21.06.2013 18:47

cd Luwru

napisał(a) **krakusowa** » 21.06.2013 18:56

Po wyjściu z Luwru kierujemy się w stronę placu Concorde, a nastąpnie nad Sekwanę nieopodal wieży Eiffla.
Czeka nas rejs statkiem, podobno łącznie 100 km ( tak podaje katalog biura )

napisał(a) **krakusowa** » 21.06.2013 19:46

Okazuje się,że na "nasz" statek czeka kilka autobusów turystów z różnych stron świata.
Na statku każdy ma miejsce siedzące i dostaje słuchawkę do ręki, z której płyną w języku ojczystym opowieści o Paryżu i mijanych miejscach.

napisał(a) **agata26061** » 21.06.2013 20:42

Świetnie się z Wami ten Paryż zwiedza. Czekam na więcej

napisał(a) **krakusowa** » 22.06.2013 19:55

agata26061 napisał(a):Świetnie się z Wami ten Paryż zwiedza. Czekam na więcej

Dziękuję za uznanie. :oops:

Już niedużo zostało tego Paryża. Jeszcze dwa dni i wyjazd :evil:

Dzień czwarty zaczynamy od zwiedzania Wersalu
Jedyne co mi się tam nie podobało, to tłumy ludzi. W pewnym momencie był taki ścisk, że ludzie zaczęli krzyczeć.
Musiała interweniować służba porządkowa. Nikt nie panował nad tym, żeby wpuszczać zwiedzających w grupach.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wersal

napisał(a) **krakusowa** » 22.06.2013 20:06

Następnym punktem programu był park miniatur

France Miniature, czyli Park Miniatur znajduje się w miejscowości Élancourt, oddalonej o ok. 30 km od Paryża. Jest to miejsce, w którym można zwiedzić całą Francję w jeden dzień. Park gwarantuje świetną zabawę zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. France Miniature obejmuje powierzchnię 5 hektarów.
Interesujące jest to, że uformowany został w kształcie Francji, a poszczególne atrakcje są umiejscowione w miejscu odpowiadającym ich rzeczywistej lokalizacji.
W parku znajduje się prawie 200 eksponatów. Wśród nich można zobaczyć najważniejsze zabytki architektoniczne, takie jak słynna Wieża Eiffla, Wersal, sanktuarium w Lourdes, zamek Chambord czy Fort Boyard, a także makiety znanych miejscowości, takich jak Saint Tropez, La Rochelle czy Saint Nectaire. Realizmu replikom dodaje ponad 60 000 dekoracyjnych figur umieszczonych na miniaturach.
Park przecina wiele linii kolejowych, na których suną pociągi.

napisał(a) **krakusowa** » 22.06.2013 20:17

i jeszcze kilka zdjęć

napisał(a) **krakusowa** » 22.06.2013 20:46

Wracamy do Paryża.
Jedziemy do muzeum Orsay
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mus%C3%A9e_d'Orsay
niestety w muzeum nie wolno robić zdjęć, jesteśmy tam b.dokładnie kontrolowani

po drodze mijamy Statuę Wolności
http://pl.wikipedia.org/wiki/Statua_Wol ... Pary%C5%BC)

napisał(a) **krakusowa** » 22.06.2013 21:00

Po zwiedzaniu, umordowani jedziemy na obiado-kolację, a potem do hotelu.
Nasza pilotka zaproponowała nam nocne zwiedzanie Paryża.
2 osoby z grupy ( o ile pamiętam ok 40 osób ) wykupiło sobie wieczór w kabarecie Moulin Rouge ( 100 E od osoby w tym szampan na 2 osoby ) i trzeba było ich zawieść.
Za drobną opłatą pojechało nas ok 20 osób i w czasie gdy trwała rewia w kabarecie, my pojeździliśmy po nocnym Paryżu.
Zdjęcia nie są najlepszej jakości :oops:

gdyż były robione bez statywu, a ja sie nie znam na tych trybach nocnych.

napisał(a) **krakusowa** » 22.06.2013 21:10

Nocne zwiedzanie zaczynamy od placu Pigalle gdzie podobno są najlepsze kasztany :lool:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pigalle

i tu należy stwierdzić, że plac "stracił" ostatnio na swej popularności w wiadomej specjalizacji.
Byłam mocno rozczarowana tym, co widziałam

, a w zasadzie czego nie widziałam :roll: