napisał(a) krakusowa » 20.06.2013 18:44
jan_s1 napisał(a): Krótka ta wycieczka. No i dobrze jest spać gdzieś blisko centrum, żeby powałęsać się do północy po różnych klimatycznych miejscach.
Witaj!
Niestety krótka, ale cóz zrobić.
Brakowało tego wałęsowania i poznawania klimatu nocnego Paryża. Może następnym razem???
Mieliśmy małą namiastkę nocnego Paryża
, ale
o tem potem pozdrawiam
Idziemy dalej, dochodzimy do Sekwany, a potem do katedry Notre Dame.
Aby wejść do środka trzeba chwilkę postać w kolejce.
Czas umilają sprzedawcy breloczków - mini wież Eiffla i innych paryskich pamiątek.
Są trochę nachalni, ale chyba z tego żyją, więc nie ma się co dziwić ich zachowaniu.
Obok katedry chyba jakiś festyn? gra głośno muzyka, są stoiska regionalne z żarełkiem, w innych namiotach sprzedają sery, wędliny.
Na pobliskich trawnikach i krzewach masa wróbelków. Są tak oswojone, że jedzą nam z ręki pieczywko zakupione na II śniadanko.
Zostawiamy plac i wchodzimy do katedry
- Załączniki:
-
-
-
-
-
-
-
-
- to my
-