Kiepura napisał(a):
największej w Polsce i jednej z nowocześniejszych w Europie hali widowiskowej, gdzie odbędzie prawdopodobnie finał MŚ w siatkówce, ....
Czyli, że nie na pewno?
Pytam, bo mi już małżonka głowę suszy żeby rezerwować bilety.
demi-duox napisał(a):Kiepura napisał(a):
największej w Polsce i jednej z nowocześniejszych w Europie hali widowiskowej, gdzie odbędzie prawdopodobnie finał MŚ w siatkówce, ....
Czyli, że nie na pewno?
Pytam, bo mi już małżonka głowę suszy żeby rezerwować bilety.
weldon napisał(a):Bo my się potrafimy cieszyć z takich rzeczy
weldon napisał(a):
Dawaj dalej z tymi informacjami
Kiepura napisał(a):Do biletów to jeszcze chyba daleka droga.
Kiepura napisał(a):Też bym się cieszył jakby Mikołaj mi zabawkę za dwa miliardy podarował.
Kiepura napisał(a):cronaturki napisał(a):W Krakowie nadal czekają aż manna w postaci kasy spadnie z nieba... a możliwości zarobku (przy niewielkim jeszcze stosunkowo wysiłku i nakłądzie środków) niszczeją i popadają w ruinę.piekara114 napisał(a):Niestety przedmówca w ost. zdnianiu ma 100% rację.
Mówiąc dyplomatycznie na podstawie braku czy też błędnych informacji wysnuwacie fałszywe wnioski.
Kiepura napisał(a):I tak przy okazji. To nie jest Kładka żadnej Bernatki. To jest Kładka Ojca Bernatka. Albo w skrócie Kładka Bernatka.
piekara114 napisał(a):
Po prostu Kraków nie potrafi się chwalić i pokazywać "obcym" (w pozytywnym znaczeniu tego słowa, czyli osobom przyjeżdżającym) to, co ma nowe, ciekawe do zaoferowanie. Przykładem jest to oczywiście założyciel tego wątku: co zobaczyć?
piekara114 napisał(a):Szczerze, osoba która do Krakowa przyjeżdża i zaliczy "must see" nie wiem czy będzie myślała, żeby odwiedzić miasto za rok w drodze na południe, bo NIE WIE co nowego może zobaczyć.
Prawie 87 proc. turystów z kraju i prawie 89 proc. turystów z zagranicy poleci Kraków swoim znajomym. 72 proc. odwiedzających zagranicznych zamierza ponownie przyjechać do Krakowa, przy czym zdecydowanie zdeklarowanych jest prawie 30 proc. W przypadku odwiedzających krajowych ponad 85 proc. wyraziło wolę ponownego przyjazdu do Krakowa, z tego prawie 50 proc. jest jednoznacznie zdecydowanych.
piekara114 napisał(a):Po prostu Kraków nie potrafi się chwalić i pokazywać "obcym"
Kiepura napisał(a):http://dziennikturystyczny.pl/2011/11/krakow-znow-przyciagnal-miliony/
Kiepura napisał(a):Przejrzyj stronę podana przez Weldona. To strona miejska.
Kiepura napisał(a):Centrum Kongresowe jest na ukończeniu, dawno chyba nie przejeżdzałaś przez Rondo Grunwaldzkie.
Kiepura napisał(a):Przejrzyj stronę podana przez Weldona. To strona miejska. Kilkanaście tras, opisy obiektów, wszystko skorelowane z odpowiednimi informacjami w terenie. W kilku językach.weldon napisał(a):Kochany. Takie strony, tylko bardziej rozbudowane, o możliwość ściągnięcia przewodników, map, audiobooków to ma każde liczące się miasto w Polsce.
weldon napisał(a):W turystyce liczy się tu i teraz, a nie to, co było prawie trzy lata temu.
W międzyczasie się sporo zmieniło w Polsce, i warto na to zwrócić uwagę, że nie wystarczy już być NajbardziejZnanymMiastemWPolsce żeby przetrwać na rynku.
Trzeba robić to, co robi konkurencja, czyli ... zapierdzielać:)[/color]
weldon napisał(a):Nie zastanawiaj się, co turysta chciałby u ciebie zobaczyć, tylko daj mu to, co uważasz za słuszne. Opisz ze dwa, trzy miejsca w których właśnie powstają rzeczy, które Kraków zmieniają (bo zazwyczaj to, co stoi u was od kilkuset lat to już każdy widział i pewnie już go to trochę nudzi), rzuć mu ze dwie koncepcje trasy przez miejsca, którymi chciałbyś się pochwalić (to nie muszą być zabytki), zaproponuj mu Swoje Magiczne Miejsce (jedno, nie zdradzaj wszystkich tajemnic miasta, niech sam je odkrywa ).
pawelp29 napisał(a):Czy znacie ciekawe miejsca w Krakowie? chodzi mi o takie nietypowe czyli nie rynek, nie sukiennice itp itd.
weldon napisał(a):Kiepura napisał(a):http://dziennikturystyczny.pl/2011/11/krakow-znow-przyciagnal-miliony/
To p r e h i s t o r i a.
W turystyce liczy się tu i teraz, a nie to, co było prawie trzy lata temu.
[/color]
Trzeba robić to, co robi konkurencja, czyli ... zapierdzielać:)
już jest zmęczony tą "popularnością"
Jeżeli ja czytam
A ty im synagogę serwujesz, w dodatku nieczynną
Opisz ze dwa, trzy miejsca w których właśnie powstają rzeczy, które Kraków zmieniają
piekara114 napisał(a):Kiepura napisał(a):Przejrzyj stronę podana przez Weldona. To strona miejska. Kilkanaście tras, opisy obiektów, wszystko skorelowane z odpowiednimi informacjami w terenie. W kilku językach.weldon napisał(a):Kochany. Takie strony, tylko bardziej rozbudowane, o możliwość ściągnięcia przewodników, map, audiobooków to ma każde liczące się miasto w Polsce.
Teraz to nawet nie duże miasta, ale i małe miasteczka i wsie mają (raz bardziej lepsze, raz gorsze) strony
cronaturki napisał(a):
mówiąc inaczej: w Krakowie wciąż czekają, aż miastu temu nie będzie brakowało manny (kasy) na to, by (póki to jeszcze możliwe i nie wymaga zbyt dużego nakładu środków finansowych i sił) podreperować i uczynić miejscami rentownymi, atrakcyjnymi turystycznie obiekty, które z roku na rok "..niszczeją i popadają w ruinę..." choćby wspomniane krakowskie dwory i forty.
(...)
Faktem jest, że w będącym w kiepskim stanie budżecie miasta brakuje środków na uczynienie wspomnianych przeze mnie dworów czy też fortów miejscami atrakcyjnymi turystycznie. Faktem jest ze z biegiem czasu budynki te coraz bardziej niszczeją i popadają w ruinę.
Przytoczony przez Ciebie przykład S7 jest kolejnym przykładem oczekiwania Krakowa na mannę w postaci kasy
Swoje Magiczne Miejsce