Mam rażenie, że piszesz w Wordzie ...
To nie jest dobry pomysł
Jeżeli uda ci się, jeszcze przed Wiedniem, to zmień to na notatnik na przykład.
hydraulik_ napisał(a): Ja już byłem gotowy przebrać się na szybko i wskakiwać do wody ale zobaczyliśmy tuż przy brzegu płynącego zygzakiem półmetrowego... węża - a 10 metrów dalej kąpiących się ludzi. Jakbym nie zobaczył to bym nie uwierzył. Stwierdziłem że kąpiel z wężem odłożę na kiedy indziej.
weldon napisał(a):Mam rażenie, że piszesz w Wordzie ...
To nie jest dobry pomysł
Jeżeli uda ci się, jeszcze przed Wiedniem, to zmień to na notatnik na przykład.
hydraulik_ napisał(a):No i w końcu! Chyba dopiero koło 11 zatrzymała się młoda dziewczyna - szok
maslinka napisał(a):Hydraulik, opis rewelacja! Czyta się jak wciągającą książkę przygodową Gratuluję!hydraulik_ napisał(a): Ja już byłem gotowy przebrać się na szybko i wskakiwać do wody ale zobaczyliśmy tuż przy brzegu płynącego zygzakiem półmetrowego... węża - a 10 metrów dalej kąpiących się ludzi. Jakbym nie zobaczył to bym nie uwierzył. Stwierdziłem że kąpiel z wężem odłożę na kiedy indziej.
Ja w tym roku widziałam węża w Balatonie. Przecierałam kilka razy oczy, czy jeszcze nie śnię, bo to było o 7 rano, w czasie powrotu z Cro. Wąż wił się przy brzegu, był długi i ohydny Z tego też powodu nie zostaliśmy nad Balatonem na tym campingu, ani na żadnym innym i pojechaliśmy aż do Komarom, na granicę węgiersko-słowacką.
maslinka napisał(a):Monia, mam nadzieję, że Cię nie wystraszyłam. Pewnie to też zaskroniec, jak pisze Piotr i nie trzeba się martwić
Chciałam poczekać i napisać o wężu dopiero "u siebie", ale jak przeczytałam o tych "potworach" w Dunaju, to nie mogłam się powstrzymać
hydraulik_ napisał(a):piszę u siebie na linuksie po czym przenoszę na dziewczyny komputer bo chwilowo tylko ona ma internet - a u niej nie lubię pisać ale krzaki poprawiam na bieżąco, już wygląda ok.
maniust napisał(a):Enclave napisał(a):raczej nie miał odwagi na taką odległość i stopa
Ja raczej też nie , noooo może gdyby człowiek był młodszy.
Powrót do Nasze relacje z podróży