napisał(a) hania731 » 10.04.2008 19:56
No właśnie, na Chorwację tylko autko, ja nawet zaczęłam rozważać w tym roku samolot, bo nasza mała w sierpniu będzie mieć 9 miesięcy, ale jakoś nie mogę się do tego przekonać, a mój mąż stwierdził,że to wcale nie tak różowo, bo: do Krakowa trzeba dojechać,na tyle wcześniej,żeby zdążyć na odprawę, potem na lotnisku, potem w Dubrowniku też chwilę zejdzie zanim wyjdziemy z lotniska no i w jakiś sposób trzeba dojechać na miejsce pobytu, czyli gdybym wyjechała od razu autkiem, to już na północy Chorwacji będziemy.
A że lubimy "dziury zabite deskami", to samochód jest niezbędny.