Kraj w Oceanii na grudniowe dni

Pokaz sztucznych ogni trwał długo i musiał kosztować miliony monet , ale nigdy wcześniej takiego nie widziałem






















Pozdrawiam
Piotr

Cieszę się , że Ci się podoba zdjęcia nie są w stanie oddać tamtej atmosfery - było świetnie

ziemniak napisał(a):Powiem Wam, że taki podróżnik ze mnie, a nie kojarzę żebym jakiegoś sylwestra spędził dalej niż 50 km od Częstochowy. Są Autorytety na forum z których trzeba brać przykład

Zapewne wyjazdowe Sylwestry jeszcze przed Tobą


Pozdrawiam
Piotr

Kontynuując nasz spacer po mieście - jesteśmy w prostokątnym parku . Gdyby ktoś chciał poczytać na jego temat
Hyde Park w Sydney jest najstarszym , publicznym , miejskim parkiem w Australii . Jego powierzchnia to równo 40 akrów ( 16,2 ha ) , został zaprojektowany przez Normana Weekesa , Sir Johna Sulmana , a także Alfreda Hooka , W.G. Laytona i został zbudowany w latach 1810 – 1927 . Jest obsadzony wieloma gatunkami drzew ( ponad 580 szt. ) stanowiących mieszankę niemal całej gamy palm oraz wielu gatunków drzew iglastych i figowców . Słynie ze wspaniałych alei wysadzanych drzewami figowymi .
Na przestrzeni lat znany był jako Sydney Common , Government Domain , The Common , boisko do ćwiczeń , boisko do krykieta i tor wyścigowy . Jest własnością miasta obsadzoną pięknymi kwiatami i aromatycznymi ziołami . To bardzo zadbane , popularne miejsce , często odwiedzane przez mieszkańców i turystów , na jego obrzeżach znajduje się wiele pięknych budynków , siedzib urzędów - Sąd Najwyższy Nowej Południowej Walii , kościół St. James , koszary w Hyde Parku , szpital w Sydney , katedra Najświętszej Marii Panny , Muzeum Australijskie i Sydney Grammar School .









Kościół Katedralny i Bazylika Mniejsza Niepokalanej Matki Bożej Wspomożycielki , Patronki Australii ( potocznie Katedra Mariacka ) to kościół katedralny archidiecezji rzymskokatolickiej Sydney i siedziba arcybiskupa Sydney . Jest to najdłuższa świątynia w Australii , zaprojektowana przez Williama Wardella i zbudowana w latach 1866 – 1928 . Jej dwie wieże pięknie odbijały się w wodach fontanny . . .
Kamień węgielny pod katedrę Mariacką położono już w 1821 roku w miejscu przylegającym do północno - wschodniej strony Hyde Parku





Zdjęcie wnętrza z netów

Oglądanie tego sylwestrowego pokazu na żywo musiało wspaniałym przeżyciem.
Kiedyś bardzo dawno temu oglądałam w TV sylwestrowy pokaz z Sydney i bardzo się nim wtedy zachwyciłam.
Fajnie byłoby obejrzeć takie cudo na żywo.

megidh napisał(a):Oglądanie tego sylwestrowego pokazu na żywo musiało wspaniałym przeżyciem.
Kiedyś bardzo dawno temu oglądałam w TV sylwestrowy pokaz z Sydney i bardzo się nim wtedy zachwyciłam.
Fajnie byłoby obejrzeć takie cudo na żywo.

Gosiu , to było piękne i magicznie radosne wydarzenie , mimo świadomości upływającego czasu
Aż trudno sobie wyobrazić jak było w okolicach Sydney Harbour Bridge . . .


Pozdrawiam
Piotr

Piccadilly Circus to charakterystyczny plac i skrzyżowanie głównych ulic w samym sercu teatralnego i rozrywkowego rewiru West End w Londynie , będącego częścią Soho . Podobnym bardzo miejscem w Sydney jest leżący około 2 - 2,5 km od Dzielnicy Centralnej Kings Cross . Obszar ten , potocznie nazywany Krzyżem , był niegdyś znany z muzycznych sal tanecznych i wielkich teatrów . Został tak szybko przekształcony po II wojnie światowej w wyniku napływu żołnierzy powracających z wojny i stacjonujących w pobliskiej bazie morskiej Garden Island . Stało się szybko znane jako dzielnica nocnych rozrywek i czerwonych latarni w Sydney , zyskując przydomek „ Miasto Grzechu ” , jednakże wiele klubów nocnych , barów i miejsc rozrywki dla dorosłych zostało zamkniętych z powodu lokautów w Sydney ( prohibicja wprowadzona na terenie Kings Cross z uwagi na rozboje pod wpływem alkoholu , w dniu 8 lutego 2021 r. rząd Nowej Południowej Walii ogłosił , że przepisy dotyczące lokautu zostaną zniesione z obszaru Kings Cross od 8 marca 2021 r. ) Dziś jest to miejsce o charakterze mieszanym , oferująca turystom i mieszkańcom usługi takie jak dworzec kolejowy , siłownie , supermarkety i piekarnie , oraz miejsca rozrywki - bary , restauracje , kluby nocne , ale także burdele i kluby ze striptizem .

Z Sydney jak widać jest wszędzie daleko



W 1958 roku w Sydney powołany został specjalny komitet do spraw fontann umieszczanych w miejscach publicznych w mieście . Komitet ten ogłosił w 1959 roku konkurs na fontannę , która prócz ożywienia krajobrazu i poprawy wilgotności w jednym z parków miasta będzie jednocześnie pomnikiem upamiętniającym udział 9 Australijskiej Dywizji w bitwie pod El Alamein w Afryce Północnej .
Zwyciężcą konkursu został architekt Robert Woodward ( 1923 - 2010 ) i to jego dzieło zainspirowane przez mniszek lekarski El Alamein Memorial Fountain od 1961 roku możemy podziwiać w Fitzroy Gardens przy Kings Cross .











Obok fontanny spotkaliśmy Ibisa czarnopiórego , który z wyglądu przypomina trochę bociana - białe upierzenie , naga czarna głowa , długi czarny zakrzywiony dziób i dość długie nogi . Często można je spotkać w pobliżu wody oraz na stołach w parkach i kawiarniach . Ibisy żywią się skorupiakami , owadami i małymi kręgowcami , ale często wyjadają też resztki po klientach kawiarni . . .

piotrf napisał(a):Zwyciężcą konkursu został architekt Robert Woodward ( 1923 - 2010 ) i to jego dzieło zainspirowane przez mniszek lekarski El Alamein Memorial Fountain od 1961 roku możemy podziwiać w Fitzroy Gardens przy Kings Cross .

Bardzo mi się ta fontanna podoba, bowiem jestem fanką dmuchawców .

Nam również przypadła do gustu - jest piękna i pasująca do otoczenia , a dodatkowo daje wytchnienie od upałów nawilżając okolicę W Sydney jest więcej fontann autorstwa Roberta Woodwarda , ale ta zasługuje na szczególną uwagę


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):
Należy się im wielki szacunek , gdy zobaczyłem nowoczesne sterownie dzisiejszych dużych jednostek z GPS , autopilotem , sonarami , radarami , analizatorami meteo i stałą łącznością praktycznie z całym globem i porównałem z przyrządami używanymi kiedyś ( sekstant , kompas i klepsydra ) , to aż trudno mi wyobrazić sobie jak oni wypływali na nowe , nieznane wody


Pozdrawiam
Piotr

Właśnie - sterowanie dziś to nic przy tym co było lata temu a i tak zdecydowana większość ludzi zupełnie by sobie z tym nie poradziła. Więc tym bardziej większy szacunek dla dawnych odkrywców

Otwarcie roku widzę bardzo kolorowe

Kapitańska Baba napisał(a):
Otwarcie roku widzę bardzo kolorowe

To prawda , panowała atmosfera radosnego pikniku Było pięknie


Pozdrawiam
Piotr

Pora ruszać , Sydney czeka , wystawy kuszą , chociaż w niektórych sklepach ceny przyprawiają o zawrót głowy , w jednym z nich bibeloty z XVIII i XIX wieku - ceny od kilku tysięcy , do kilkunastu tysięcy dolarów







Zabytki mieszają się z nowoczesnością , jednak nie w jakiś rażący sposób , wręcz przeciwnie , być może katalizatorem jest bujna roślinność