napisał(a) su-petar » 10.07.2015 21:02
Szacunek za aktywność, wiedzę i wrażliwość na sztukę kamieniarską. Dzięki za wspaniałą relację

.
Ja też staram się aktywnie spędzać czas na urlopie, zawsze wlokę ze sobą rower (niejedna dętka nie wytrzymała spotkania ze szutrową nawierzchnią), ale w porównaniu z Wami, to jestem cienki Bolek.
PS. w Supetarze dętkę kupiłem u wulkanizatora - oprócz wulkanizacji kół samochodowych prowadził sklepik z dętkami i oponami do rowerów (być może w małych miasteczkach to standard).
Pozdrawiam
