Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser Praga

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Marek40
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1713
Dołączył(a): 30.08.2008
Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek40 » 26.08.2014 20:08

Kasia i Krzyś napisał(a):odwiedziliśmy Rovinj w tym roku, ale właśnie tylko na 2 godziny... mieliśmy podobną ciemną chmurę w tle, dzięki czemu kolorowe kamieniczki robiły jeszcze większe wrażenie
zdobyliście ekstremalną wieżę? :oczko_usmiech:

Też miałem przyjemność być w tym roku ale przy pięknej pogodzie . :hut:
anonimowaania
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 05.08.2014
Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser

Nieprzeczytany postnapisał(a) anonimowaania » 26.08.2014 20:43

Super relacja, sympatyczna:).Synek był w stanie z Wami cierpliwie zwiedzać w upale,kiedy zakosztował kąpieli? :D
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013
Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 27.08.2014 12:08

Lednice napisał(a):Bardzo sympatyczne fotki :D

Pula raczej nie zachwyca jako całość, ale te pokazane na fotkach perły i perełki tak :!: :lol:


Dziękuję za miłe słowa :) A co do Puli, to w pełni się zgadzam - wybrane miejsca po prostu trzeba zobaczyć, ale miasto jako całość jest niezbyt ujmujące

Vesna napisał(a):Parasolki boskie!

Ogólnie nie jestem wielką miłośniczką ruin, jednak te Twoje robią wrażenie! Piękne zdjęcia... chyba się powtarzam, ale naprawdę przemiło się je ogląda.


Bardzo mi miło :)

Marek40 napisał(a): Też miałem przyjemność być w tym roku ale przy pięknej pogodzie . :hut:


W tym roku była prawdziwa pogodowa ruletka w Chorwacji 8O

anonimowaania napisał(a):Super relacja, sympatyczna:).Synek był w stanie z Wami cierpliwie zwiedzać w upale,kiedy zakosztował kąpieli? :D


Zakosztował, zakosztował :) Synek od małego przyzwyczajony do wycieczek i zwiedzania. Czasem zdarza mu sie marudzić, ale ogólnie to zuch chłopak!
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 27.08.2014 12:14


ciąg dalszy 18.06.2014 r.


Opuszczamy Pulę i zupełnie nie mamy świadomości, że przed nami tzw. „wisienka na torcie” dzisiejszego dnia. Miejsce magiczne, urocze, puste i ciche, po prostu piękne! Zapadło nam bardzo w pamięci. To BALE.

Istryjskie miasteczko oddalone jest od morza około 5 kilometrów, ale spacer uroczymi uliczkami, pełnymi kwiatów, kolorowych okiennic, niespodzianek na każdym rogu – to jest to, za co kocham Chorwację!

Obrazek

Bale ulokowane jest na wzgórzu, dlatego nim wejdziemy w obręb starego miasta, musimy się nieco powspinać wąskimi uliczkami. Atmosfera tego miasta nas urzekła. Cisza, spokój, miejscowi siedzą przy stoliczkach, rozmawiają lub po prostu drzemią, gdzieniegdzie przemyka turysta.

W miejscowości są trzy kościoły. Jako pierwszy spotykamy kościół św. Eliasza.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejny kościół w Bale to kościół parafii św. Juliana z wysoką dzwonnicą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 27.08.2014 12:27 przez Igłą pinii, łącznie edytowano 1 raz
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 27.08.2014 12:24

Okazuje się, że z miejscowością związana jest pewna ciekawostka, otóż podobno między 1743 a 1747 rokiem przebywał tu słynny uwodziciel Casanova. Powód jego wizyty – oczywisty – panna z rodziny Soardo, która skradła mu serce. Podrywacza upamiętnia tabliczka na jednym z kamiennych domów.

Obrazek

Dochodzimy do ładnego placu z ratuszem.

Obrazek

Charakterystyczną dla Bale budowlą jest zamek z około XIV wieku. Jego gospodarzami była rodzina Soardo – ta sama, z której wywodziła sie luba Casanovy (wiedział gdzie szukać). W XV wieku owa rodzina zmieniła jego charakter z warownego na mieszkalny. Kolejni gospodarze zamku, w XVI wieku to rodzina społeczników Bembo. Zamek jest odnowiony a spacer w jego obrębie to wielka przyjemność.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie chcemy opuszczać tego uroczego miejsca, ale wieje coraz silniejszy wiatr, który zwiastować może załamanie pogody. Poza tym jesteśmy głodni.

Na zakończenie trzeci kościół z Bale – kościół Sveti Duh z XV wieku.

Obrazek

Obrazek

Ciekawy pomysł dla turystów lubiących zdjęcia ;)

Obrazek

Bale wspominamy bardzo często. Właśnie takie, niespodziewane odkrycia są ulubionymi momentami wakacji.
Ostatnie spojrzenie na Bale.

Obrazek

Po powrocie do Rovinja zjadamy obiad, a następnie wyruszamy na wieczorny spacer uliczkami miasta.
Zdjęć mamy niewiele, bo aparat nie taki. No ale słynny romantyczny stoliczek wyszedł całkiem do rzeczy ;)

Obrazek

Grunt, że po raz kolejny miasto nas zaskakuje. Wieczorne życie jest tu w rozkwicie. Oprócz pracujących pełną parą restauracji i kawiarni, jest wiele atrakcji muzycznych. My akurat trafiliśmy na trwający kilka dni festiwal salsy. Na każdym rogu były koncerty, tańce, ciekawe inicjatywy.

Nocne uliczki są przepiękne. Wyślizgane kamienne posadzki zachwycają swoim blaskiem.

Obrazek

Docieramy do wzgórza, gdzie stoi kościół św. Eufemii. Stąd roztacza się przepiękny widok na morze. My akurat mamy szczęście obserwować nocną zabawę delfinów.
Wracamy do pokoju szczęśliwi po tak pięknym i udanym dniu.
A na jutro zaplanowaliśmy znów piękną wyprawę szlakiem istryjskich miasteczek. Dla mnie będzie to też wyprawa sentymentalna.

c.d.n.
Użytkownik usunięty
Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 27.08.2014 13:14

Przez Bale tylko przejeżdżaliśmy, szkoda, że się tam nie zatrzymaliśmy, bardzo ładne :D
_Piotrek_
Cromaniak
Posty: 1015
Dołączył(a): 27.02.2011
Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser

Nieprzeczytany postnapisał(a) _Piotrek_ » 27.08.2014 13:47

Igłą pinii napisał(a):Bale wspominamy bardzo często. Właśnie takie, niespodziewane odkrycia są ulubionymi momentami wakacji.
c.d.n.


Pamiętam, że kiedy byłem na Istrii kilka lat temu, jako pierwszą zwiedzaliśmy Pulę skąd ruszyliśmy w kierunku Rovinj, po drodze naszą uwagę również przykuło Bale. Zatrzymaliśmy się tam na niedługo i też zauroczyło mnie to miasteczko. Pomijane w wiekszości przewodników, a jednak warte tego, żeby chwilę pospacerować jego uliczkami.
Pozdrawiam
anonimowaania
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 05.08.2014
Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser

Nieprzeczytany postnapisał(a) anonimowaania » 27.08.2014 19:00

Wow,jakie kolory okiennic i te kwiaty:-).
No i widzę, że grzeczny Maluszek na wieczornym spacerze...Podziwiam jego siły!:-)
Vesna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 180
Dołączył(a): 19.08.2010
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vesna » 28.08.2014 09:38

Igłą pinii napisał(a):My akurat mamy szczęście obserwować nocną zabawę delfinów.


Oj, zazdrość mnie wzięła! Marzę o zobaczeniu delfinów gdzieś w Cro :)

Piękne to Bale i zamek super. A ciekawostka o Casanovie... fajnie że piszesz o takich rzeczach :)
madziaos
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 22.08.2014
Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser

Nieprzeczytany postnapisał(a) madziaos » 31.08.2014 21:46

Niedzielny wieczór dobiega końca... udało się doczytać. Będę zaglądała, bo z racji tegorocznych wakacji na KRK chętnie śledzę relacje, które o wyspę zahaczają. A i deser w tytule ponętny:)
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 01.09.2014 15:37

Serdecznie witam kolejnych śledzących relację :)
Dziś kolejny odcinek.

Dzień 4 – 19.06.2014 r. – czwartek
Trochę nowego, trochę starego, czyli istryjskiej przygody ciąg dalszy
Kanał Limski – Vrsar – Poreč – Novigrad - Umag


Po przebudzeniu biegnę otworzyć okiennice. Dziś pogoda znów na medal – piękne słońce i gdzieniegdzie białe chmurki.
Po szybkim prysznicu biegnę w moje ulubione miejsce.

Obrazek

Pół godziny tylko dla mnie i ulubionej pisarki.

Obrazek

Wracam niedawno odkrytym parkiem i delektuję się zapachem listków laurowych. Trochę ich zrywam, żeby zapach towarzyszył mi w drodze do pokoju. Listki przydadzą się do aromatycznych zup – każda z obecnie gotowanych przypomina mi Istrię.

Po śniadaniu wyruszamy w kolejną piękną trasę. Pierwszym naszym przystankiem jest miejsce z widokiem na KANAŁ LIMSKI. Aby lepiej dojrzeć to cudo natury, wchodzimy na specjalną, drewnianą platformę. Jest dosyć wysoka i nieco się chybocze, ale za to widok wart jest każdej ceny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nad naszymi głowami zbierają się deszczowe chmury, z których zaczyna kropić lekki, ciepły deszcz. Przenosimy się na jeszcze jedną platformę, tym razem metalową. Wokół nich znajduje się kilka straganów z chorwackimi przysmakami. Gorąco zachęcani do dokonania zakupów, wolimy jednak ruszać dalej a chorwackie specjały kupić u tzw. „dziadka”.

Gdy wyruszamy z parkingu, przeżywamy chwile grozy – szwankuje wspomaganie kierownicy, co jak uświadamia mnie dziwnie skupiony mąż, oznacza problemy z elektryką – wakacyjny koszmar. Najbliższe kilometry modlimy się w duchu, żeby jakoś pokonać serpentyny. W pewnym momencie złowieszcza kontrolka gaśnie, a my, przynajmniej chwilowo, zapominamy o problemie.

Następnym miejscem, w którym się zatrzymujemy jest miasteczko VRSAR. Znów mamy wrażenie, że jest wyludnione. Nie ukrywam, że bardzo nam ta sytuacja odpowiada. Bez problemu parkujemy i ruszamy na miły spacer, wśród ukwieconych uliczek i ładnych widoków.

Obrazek
We Vrsarze sezon się jeszcze nie rozpoczął

Przy ulokowanym na wzgórzu kościele św. Marcina nieświadomie rozdzielamy się a ja odkrywam piękne miejsce widokowe, z którego roztacza się panorama z kilkunastoma niezamieszkanymi wysepkami rozsianymi na błękitnym Adriatyku. Biegnę szukać chłopaków i już całą trójką wracamy popatrzeć na sielski obrazek.

Obrazek
Kościół św. Marcina

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zachwycają mnie przepiękne krzewy rozpięte po kamiennych murach miasteczka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nasz niespełna godzinny pobyt we Vrsarze dobiega jednak końca, a naszym kolejnym punktem wycieczki jest Poreč.

c.d.n.
SYLWKA_2014
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 262
Dołączył(a): 28.08.2014
Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser

Nieprzeczytany postnapisał(a) SYLWKA_2014 » 01.09.2014 16:02

Trochę późno komentarz, ale dopiero niedawno się zarejestrowałam. Jeśli mogę to się dosiadam. Czytam z zainteresowaniem, bo Istria dla nas to też ta z bliższych miejscówek. Fajne zdjęcia, a Synek uroczy.
Cornugon
Globtroter
Posty: 58
Dołączył(a): 27.08.2014
Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser

Nieprzeczytany postnapisał(a) Cornugon » 01.09.2014 17:53

Ja chcę żeby już było za rok....
Po Twoich zdjęciach istra zaczyna mi się śnić po nocach.
Dziś już zarezerwowałem miejsce w Rovinj na przyszłe wakacje (odbija mi, nie ?) :?
Piekne zdjęcia, cudowna relacja.
madziaos
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 22.08.2014
Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser

Nieprzeczytany postnapisał(a) madziaos » 02.09.2014 09:43

Cornugon napisał(a):Ja chcę żeby już było za rok....
Po Twoich zdjęciach istra zaczyna mi się śnić po nocach.
Dziś już zarezerwowałem miejsce w Rovinj na przyszłe wakacje (odbija mi, nie ?) :?
Piekne zdjęcia, cudowna relacja.


Rzeczywiście relacja skłania do takich szybkich decyzji. Nie mam tyle odwagi, co Kolega. My zawzse na ostatnią chwilę. Też zaczęłam myśleć o trasie "Igły", ale jeszcze nie zaczęłam przeglądać relacji Pitera_M z Pagu, więc kto wie :?: :?: Poza tym trzeba przekonać pozostałą część rodziny, którzy wspominają o innych destynacjach niż Cro...
Dla mnie szczególnie urocze są zdjęcia z Bale i teraz te z Vrsaru.
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013
Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 02.09.2014 12:19

SYLWKA_2014 napisał(a):Trochę późno komentarz, ale dopiero niedawno się zarejestrowałam. Jeśli mogę to się dosiadam. Czytam z zainteresowaniem, bo Istria dla nas to też ta z bliższych miejscówek. Fajne zdjęcia, a Synek uroczy.


Bardzo mi miło :)

Cornugon napisał(a):Ja chcę żeby już było za rok....
Po Twoich zdjęciach istra zaczyna mi się śnić po nocach.

Dziś już zarezerwowałem miejsce w Rovinj na przyszłe wakacje (odbija mi, nie ?) :?
Piekne zdjęcia, cudowna relacja.

Wcale Ci nie odbija :) Rovinj jest fantastyczny, magiczny! Dokonałeś bardzo dobrego wyboru!

madziaos napisał(a):Rzeczywiście relacja skłania do takich szybkich decyzji. Nie mam tyle odwagi, co Kolega. My zawzse na ostatnią chwilę. Też zaczęłam myśleć o trasie "Igły", ale jeszcze nie zaczęłam przeglądać relacji Pitera_M z Pagu, więc kto wie :?: :?: Poza tym trzeba przekonać pozostałą część rodziny, którzy wspominają o innych destynacjach niż Cro...
Dla mnie szczególnie urocze są zdjęcia z Bale i teraz te z Vrsaru.


Będzie jeszcze wiele innych zapierających dech miejsc. Relacja właściwie dopiero się zaczęła. Przede mną jeszcze 2,5 tygodnia do opisania!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser Praga - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone