Re: Kraina laurami pachnąca - Istria, wyspa Krk a na deser P
napisał(a) Igłą pinii » 25.01.2015 19:44
Dzień 18 – 3.07.2014 r. – czwartek
Příští zastávka..., czyli dalej w poszukiwaniu uroków PragiUwielbiam budzić się w pięknym miejscu, ze świadomością, że przede mną cały dzień zwiedzania, poznawania, odkrywania nowego.
Po śniadaniu wyruszamy na dalsze poznawanie Pragi. Już dziś wiemy, że chcemy tu wracać! Miasto jest urocze, ale najbardziej lubimy podczas wakacji te momenty, gdy ciągle nas coś zaskakuje. Tu właśnie tak jest. Na zakończenie wakacji potrzebowaliśmy właśnie tak silnej dawki pozytywnych emocji związanych z przepięknymi miejscami, które poznaliśmy.
Zabieramy zatem niezbędne rzeczy i udajemy się na pobliski przystanek tramwajowy. Kilka przejazdów wystarczyło, abyśmy poczuli się jak starzy prażanie
Tym razem wysiadamy nieco wcześniej, na przystanku Ujezd. Naszym celem jest słynne
Wzgórze Petřín, na które dostać można się kolejką linową (my wybieramy taką opcję) lub piechotą od strony Malej Strany (tę opcję wybierzemy schodząc).
W drodze do kolejki spotykamy ciekawy
pomnik ofiar komunizmu. Warto mu się chwilę przyjrzeć, przedstawienie jest naprawdę przejmujące.
Dochodzimy do wejścia do kolejki. Jest to zarazem miejsce, gdzie kupuje się bilety. Okazuje się, że czeka już mnóstwo ludzi. Jest niesamowity skwar, a kolejka ludzi podąża w stronę automatu z biletami w żółwim tempie. Wreszcie docieramy do zadaszenia. Kolejna rzecz do pokonania to starej daty automat, który wydaje bilety. Jakieś to pokomplikowane było, ale wreszcie udaje się. Z biletami w dłoniach stajemy tym razem do kolejki, która czeka na kolejkę
Wreszcie jest!